Gospodarzem uroczystości było tym razem Witkowo Drugie. Dożynki rozpoczęto od uroczystej Mszy Świętej dziękczynnej w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej. Uroczystości odbywały się z udziałem Starosty Stargardzkiego, Iwony Wiśniewskiej oraz Ireny Agaty Łuckiej, Członka Zarządu Powiatu. Gospodarz spotkania, Wójt Gminy Stargard Kazimierz Szarżanowicz dziękował wszystkim sołectwom za udział w uroczystościach, oraz przygotowanie okazałych wieńców dożynkowych.
Uczestnicy gminnych dożynek w uroczystym korowodzie przemaszerowali na boisko, przy ulicy Ogrodowej w Witkowie Drugim. Tam odbywały się kolejne, dożynkowe imprezy. O znaczeniu bochenka chleba, wypieczonego z tegorocznego ziarna przypomniał Wójt Gminy. Podkreślił, że jest za co dziękować, biorąc pod uwagę długotrwałą suszę na polach regionu i wyjątkowo trudne warunki pracy rolników, walczących o zebranie plonów. Mimo dramatu suszy oraz mniejszych niż zakładano zbiorów, zdołano zebrać to co udało się ocalić. Motywem oficjalnych uroczystości była więc wdzięczność oraz pokora wobec nieprzewidywalnych sił natury, a także doświadczenie, dzięki któremu powinniśmy bardziej docenić wartość powszedniego chleba- tak oczywistego na co dzień.
Starosta Stargardzki Iwona Wiśniewska dziękowała również rolnikom, mieszkańcom Gminy Stargard, za ich wyjątkowy trud i konsekwentną walkę o zbiory w upale, przekraczającym wszelkie dopuszczalne granice. Przypomniała, jak wielka z tego powodu jest wartość zebranego ziarna. Składa się na nią trud, zmęczenie upałem oraz walka z czasem. Wyraziła też nadzieję, że gospodarstwa dotknięte klęską suszy, otrzymają finansowe wsparcie po zakończeniu procedury szacowania szkód.
Po chwili refleksji był również czas na relaks i zabawę. Zadbały o to zespoły ludowe: „Prząśniczka” z Pęzina i „Koszewianki”. Nie zawiodły też „Seniority” ze stargardzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Tłumy bawiących się na boisku przy Ogrodowej zgromadził również DJ Mały z grupy ToDlaWas, proponując własne aranżacje najpopularniejszych przebojów. Organizatorzy tegorocznych dożynek Gminy Stargard spodziewają się, że spory ładunek dobrej energii wpłynie też na nieprzewidywalny dotąd klimat, którego kaprysy tak mocno dały znać o sobie tego lata.
FOTO: Tadeusz Surma
