Duża niespodzianka w meczu 26. kolejki Betclic 3. Ligi. Piłkarze Błękitnych Stargard po raz drugi w sezonie przegrali z Wdą Świecie. Goście są beniaminkiem na tym poziomie i zajmują 10. miejsce w tabeli. Sobotni sukces był ich dopiero drugim wyjazdowym zwycięstwem w obecnym sezonie.
W pierwszej rundzie było 2:1, a po tym spotkaniu Błękitni mieli serię meczów bez porażki. Po dwóch ostatnich zwycięstwach (4:0 z Elaną Toruń i 4:0 z Zawiszą Bydgoszcz) nic nie zapowiadało, że tym razem stargardzki zespół się potknie. Błękitni od początku zaatakowali, ale po kilku dobrych minutach oddali inicjatywę. w 14. minucie Oskar Kubiak wykorzystał błąd stargardzkiej obrony i goście prowadzili 1:0. W 29. Minucie uderzeniem z rzutu karnego wyrównał Wojciech Fadecki.
Po zmianie stron strzelali już tylko przyjezdni. W 53. minucie prowadzenie dał im Jay Jaskólski. Później obie ekipy miały kilka sytuacji. Błękitni walczyli o wyrównanie, a trener Jarosław Piskorz dokonał kilku ofensywnych zmian (Damian Niedojad-Bednarczyk i Konrad Prawucki). Szczególnie Prawucki miał znakomite sytuacje, żeby przynajmniej wyrównać. Blisko był też Mikołaj Staniak. W ostatniej akcji meczu jednak to Wda podwyższyła na 3:1, a rezultat ustalił Michał Kalitta.
Błękitni pozostali na drugim miejscu i jak się okazało, mieli szczęście, że z Polonią Środa Wielkopolska tylko zremisowała Pogoń II Szczecin, a z Sokołem Kleczew przegrał Lech II Poznań. To jednak oznacza, że lider tabeli powiększył przewagę do sześciu punktów. W następnym meczu (26 kwietnia, 13:00) Błękitni zmierzą się na wyjeździe z Cartusią Kartuzy. W Stargardzie ponownie zagrają 3 maja z Wybrzeżem Rewalskim Rewal.
Błękitni Stargard - Wda Świecie 1:3 (1:1)
0:1 - Oskar Kubiak 14'
1:1 - Wojciech Fadecki (k.) 29'
1:2 - Jay Jaskólski 53'
1:3 - Michał Kalitta 90+5'
Materiał sponsorowany