Dzisiaj jest: 25.4.2024, imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

15 kolejka Ekstraklasy - koniec "klasycznej" jesieni

Dodano: 8 lat temu Autor:

No to czas na zakończenie "klasycznej" rundy jesiennej, bo tak realnie to runda trwa do połowy grudnia. Jednak pierwsze 15 kolejek rundy zasadniczej zaraz będzie za Nami.

15 kolejka Ekstraklasy - koniec "klasycznej" jesieni

Mistrza klasycznej jesieni zdobywa Piast niezależnie od weekendowych wyników, a drugą lokatę zagarnie Legia albo Pogoń - które zagrają o drugą lokatę właśnie w 15 kolejce. Tabelę na pewno zamkną Lech z Górnikiem. Jak to bywa w przypadku spotkań ligowych przed zgrupowaniem reprezentacji, mecze odbędą się w piątek, sobotę i niedzielę. Do końca roku zostanie rozegranych 7 kolejek, a 6 z nich to już będą spotkania rewanżowe. Krótko o tym czego możemy spodziewać się w najbliższej kolejce?

 

Piątek 6 listopad

Zagłębie Lubin- Wisła Kraków (18:00)

Miedziowych i Wiślaków dzieli w tabeli tylko jeden punkt na korzyść gości i aż 3 miejsca, zajmują odpowiednio 10 i 7 pozycję. Zagłębie nie wygrało od 5 spotkań, wliczając w to potyczkę pucharową. Pozytywnym faktem pozostaje, że tracą bardzo mało bramek - tylko 4 na wspomniane ostatnie 5 spotkań i co gorsze tylko jedna strzelona. Zagłębie ostatnio bardzo zwolniło i coraz rzadziej zdobywa komplet punktów. Utraciło też miano lepszego beniaminka i chyba po tej kolejce niewiele w tej kwestii się zmieni, a ugrany remis będzie sukcesem.

Wisła ogólnie rzadko strzela i bardzo mało traci bramek, będąc jedną z lepszych defensyw w lidze. Biała Gwiazda tylko co któryś mecz doznaje przełomu i pakuję rywalowi kilka bramek (Jagiellonii 4, a Podbeskidziu 6!). Wisła jest po dwóch bezbramkowych remisach i wysokiej wygranej nad Jagą. Wszystko wskazuję na to, że znów zagrają na remis i myślę że to będzie podział punktów z bramkami w tle.

Typ 1:1


Cracovia - Śląsk Wrocław (20:30)

Wydaje się, że łatwe zadanie mają przed sobą piłkarze Cracovii, którzy podejmą na własnym obiekcie Wrocławski Śląsk. Po efektownym zwycięstwie 4:1 nad Pogonią, przyszła wpadka 0:1 z Łęczną. Teraz nadarza się niepowtarzalna okazja wskoczyć na ligowe podium do którego tracą 2 oczka, a miejsca 2 i 3 grają przeciwko sobie. Konieczne jest zwycięstwo nad słabo spisującymi się piłkarzami z Wrocławia.

W roli przyjezdnych wystąpią piłkarze Śląska, którzy nie wygrali od 6 spotkań. Fatalna forma gości dała efekt w postaci 14 miejsca i ledwie 4 punktów przewagi nad strefą spadkową. Śląsk miał w lidze straszyć, a straszy kibiców widmem walki o utrzymanie... Myślę, że nie będą w stanie zatrzymać rozpędzonej Cracovii, która po tym spotykaniu zasłużenie wskoczy na ligowe "pudło".

Typ 3:1


Sobota 7 listopad

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Podbeskidzie Bielsko-Biała (15:00)

Słonie zgrabnie lecz skromnie pokonały w poprzedniej kolejce Koronę (która chyba woli spotkania wyjazdowe) i znów beniaminek znalazł się w pierwszej ósemce. Kolejne zwycięstwo może znów dać awans o kolejne miejsca. Przeciwnik z dołu tabeli wydaje się być idealnym na zakończenie klasycznej rundy jesiennej - z którym piłkarze z Niecieczy nie powinni przegrać. Jednak Górale ostatnio są na fali wznoszącej i pokonanie faworyzowanej Niecieczy może stać się faktem.

Podbeskidzie swoją grą w dwóch ostatnich meczach, zdobyło aż 4 punkty i wskoczyło na 12 pozycję. Ich obecna przewaga nad strefą spadkową wzrosła do 6 punktów. Górale muszą pilnie wykorzystać nadarzającą się okazję i doskoczyć do środka stawki, gdzie nadal panuję dość duży tłok - co jest sporą niespodzianką po takiej ilości spotkań (nie wiem czy to oznaka słabej ligi czy wyrównanej...). Myślę, że Słonie w tym meczu się otworzą pokusą zwycięstwa i skończy się to dla nich fatalnie.

Typ 1:2


Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk (18:00)

Chorzowianie przyzwoicie trzymają się na półmetku rundy zasadniczej i jedno zwycięstwo może ich wywindować w górę tabeli, a już na pewno przed Lechię Gdańsk, która ma tyle samo punktów - oba zespołu zgromadziły ich po 18. Ruch zapewne przyjmie ataki "na klatę" i poczeka na swoje okazje w kontrach. Ich skuteczność będzie zależeć od zdobyczy punktowej po 90 minutach.

Lechia w poprzedniej kolejce zebrała lanie od Warszawiaków, co nie powinno nikogo szczególnie dziwić. Obecny zespół Lechii nadaje się co najwyżej w walce o środek tabeli, a nie o pierwszą ósemkę. Z każdym meczem starają się udowodnić swoją wyższość, ale rzadko kiedy im to wychodzi. Teraz zapewne zrobią to samo i jeżeli nie nadzieją się na szybkie kontry Chorzowian, a ma kto je tam robić, to może coś wywiozą z Chorzowa. Ja jednak uważam, że kluby zadadzą sobie po jednym "ciosie" i podzielą się sprawiedliwie punktami.

Typ 1:1


Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice (20:30)

Najciekawiej w sobotę zapowiada się w Białymstoku. Trzecia ekipa zeszłego sezonu podejmie obecnego lidera z Gliwic. Piłkarze trenera Probierza a poprzedniej kolejce przebudzili się i zagrali porządne spotkanie w którym było widać jakość zespołu (albo chociaż powrót tej jakości) - niestety nie odwzorowuje tego wynik remisowy 1:1. Piłkarze z Białegostoku nie mogą na dobre powrócić na odpowiednie tory i powoli sezon zaczyna być dla nich "lekko stracony" - czyli o powtórce z zeszłego roku można tylko pomarzyć. Do tego Jaga dostała plakietkę z napisem "najgorsza obrona ligi" - aż 25 straconych bramek, a teraz im przyjdzie mierzyć się z liderem...

Piast dalej przewodzi w stawce i zdobędzie mistrza klasycznej jesieni. Pomimo ostatnich drobnych wpadek (z Koroną 0:1 i Podbeskidziem 2:2) wygrali swoje ostatnie spotkanie z Zagłębiem 2:0, zaś rywale nie zdołali doskoczyć i ich przewaga wzrosła w ostatecznym rachunku do 8 punktów.

W tym spotkaniu szukałbym małej sensacji czyli przełamania Jagiellonii, bo zdecydowanym faworytem będą przyjezdni. Pewny jestem też sporej ilości bramek - warto chyba będzie to spotkanie oglądać!

Typ 3:2


Niedziela 8 listopad

Górnik Zabrze - Korona Kielce (15:30)

Górnik z Zabrza szczęśliwie zremisował w Szczecinie strzelając bramkę w 87 minucie spotkania. Remis to jednak nie zwycięstwo i status quo czerwonej latarni ligi został utrzymany. Wielki klub i wielki dół w tym sezonie, nic więcej nie mam zamiaru pisać!

Korona jest liderem w meczach wyjazdowych, w których odniosła 4 zwycięstwa i 3 remisy. Jako gospodarz wiedzie im się trochę gorzej, jednak w ogólnym rozrachunku 6 lokata i 20 punktów na koncie to wynik lepszy niż ktokolwiek zakładał i typował. Oprócz Piasta jest to jedna z największych niespodzianek w tym sezonie. I co ważne, Korona znów zagra na wyjeździe, a przeciwnikiem będzie zakopany w kryzysie Górnik. Widzę tutaj jednak remis i nie spodziewam się wielu bramek.

Typ 0:0


Lech Poznań - Górnik Łęczna (15:30)

Mistrzowie kraju co są na przedostatniej pozycji, zagrają z przyzwoicie spisującym się Górnikiem Łęczna. Lech podobno złapał wiatr w żagle, jednak po dwóch zwycięstwach - z Legią i Fiorentiną, przyszedł remis ze Śląskiem i porażka z Fiorentiną. Czy więc Poznaniacy się odbili? Co najwyżej mentalnie, pokazując jednak że dalej potrafią grać. W niedzielnym spotkaniu będą zdecydowanym faworytem i powinni zgarnąć komplet punktów. Jednak nawet w przypadku zwycięstwa pozostaną w strefie spadkowej na koniec klasycznej jesieni, ale być może nie ostatni...

Górnik potrafił już urwać punkty porządnym zespołom (Cracovii, Pogoni, Wiśle, Jagiellonii, Koronie) i jakakolwiek ich zdobycz w tym spotkaniu nie powinna nikogo przesadnie zdziwić. Jednak z drugiej strony piłkarze z Łęcznej dobre występu przeplatają ze słabymi, a teraz jest kolej właśnie na ten drugi.

Typ 2:0


Legia Warszawa - Pogoń Szczecin (18:00)

15 kolejka Ekstraklasy zostanie zakończona spotkaniem które trzeba określić jako hit kolejki. Zajmująca 2 lokatę Legia przyjmie w roli gości Szczecińską Pogoń, znajdującą się obecnie na 3 miejscu. Oba zespoły zdobyły po 23 punkty ale Warszawiacy mają lepszy bilans bramkowy (30-16) względem Portowców (19-15). W boju o wicelidera faworytem będą gospodarze, którzy złapali wiatr w żagle i zdecydowanie poprawili swoją grę po zmianie szkoleniowca.

Legia musi cały czas gonić! Główny faworyt do Mistrzostwa musi odrabiać sporą bo aż 8 punktową stratę do lidera z Gliwic. Jest to dość rzadka sytuacja na przestrzeni ostatnich lat. W ostatniej kolejce widać było jakość w zespole Czerczesowa, która zaowocowała pewnym zwycięstwem 3:1 w delegacji w Gdańsku. O ile Liga Europy jest już stracona, o tyle liga i puchar są cały czas w zasięgu wzroku i zapewne gospodarze podejdą wyjątkowo ofensywnie to tej potyczki. W niedzielę czeka ich starcie z jedną z najlepszych defensyw w tym roku - a właściwie duetowi stoperów Fojut-Czerwiński.

Portowcy pomimo wysokiego 3 miejsca złapali zadyszkę i nie zdobyli kompletu punktów od 3 spotkań, w międzyczasie remisując z Zagłębiem i Górnikiem, a także przegrali swoje pierwsze spotkanie w sezonie - pogromcą byli piłkarze Cracovii. Piękna seria się skończyła ale wysokie miejsce pozostało. Niestety dla trenera Michniewicza, problemy kadrowe są jego największym zmartwieniem i co rusz wypada mu piłkarz z podstawowego składu - a to za kartki, a to kontuzja. Wprawdzie powraca filar defensywy w postaci Jarka Fojuta, to nie zagra filar środka pola - Mateusz Matras. Do tego nie zobaczymy bocznych obrońców Nunesa i Rudola, pomocnika Danielaka, a nie pewny udziału w meczu jest najlepszy strzelce zespołu - Łukasz Zwoliński.

W Warszawie szykuje się ciężka przeprawa dla Pogoni, która pod wpływem sporych braków kadrowych remis pewnie wzięła by w ciemno. Ja jednak postawię na jednobramkowe zwycięstwo gospodarzy.

Typ 2:1


Zapowiedź pochodzi z bloga CentroStrzał.pl

Źródło: CentroStrzal.pl
Komentarze (Ilość: 1)
Rosnąco Standardowy
  • Jesienna Pogoń i co dalej Lechu?
    2015-11-08 19:18:12 Zgłoś
    Dla wielu fanów Pogoni rodzi się pytanie: co dalej? Czy Pogoń stać na utrzymanie takiego poziomu przez dłuższy okres czasu tzn. w rundzie wiosennej, czy nastąpi przesilenie? I pytanie dotyczące Lecha. Czy dno już widzieliśmy, czy zobaczymy dopiero? Może prowadzący odniesie się do tego komentarza.
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja