Stan upojenia alkoholowego zobojętnił matkę nawet na płacz dziecka, które usiłowało ją dobudzić. Będąca w towarzystwie 46-latki koleżanka w organizmie miała niemal taką samą zawartość alkoholu. Na szczęście policjanci podjęli interwencję i dziecku nic się nie stało.

Wczoraj około godziny 20.00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie Szczecińskim uzyskał informację, że przy ulicy Limanowskiego za szkołą przebywa nietrzeźwa kobieta z dzieckiem. Dyżurny natychmiast na miejsce skierował będący w pobliżu patrol prewencji, który bezzwłocznie podjął interwencję. 

Na miejscu mundurowi zastali małego chłopca, który siedząc przy matce płakał i usiłował ją dobudzić. Jednak od kobiety wyraźnie czuć było woń alkoholu, a jej stan upojenia nie pozwalał na jakąkolwiek komunikację werbalną. W towarzystwie nietrzeźwej matki przebywała również w podobnym stanie jej koleżanka. 

Policjanci wezwali załogę pogotowia ratunkowego, które oceniło stan zdrowia dziecka oraz kobiet, jednak nikt z uczestników zajścia nie wymagał hospitalizacji. Funkcjonariusze dotarli również do 22-letniej siostry 3-latka, która do czasu wytrzeźwienia 46-letniej matki wzięła chłopca pod opiekę. 

Wczoraj zarówno 46-latka, jak i 56-latka trafiły do Izby Wytrzeźwień w Szczecinie, ale sprawa na tym się nie kończy. Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszy zarzut za pozostawienie dziecka w okolicznościach niebezpieczeństwa dla zdrowia, a sprawa trafi do Sądu Rodzinnego. Ponadto dzielnicowi rodzinę tą wezmą „pod lupę”, tak, aby ocenić, czy aby sytuacja ta się nie powtarza.