Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Rozpędzona PGE Spójnia Stargard z wizytą u wicelidera Orlen Basket Ligi

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

Koszykarze PGE Spójni Stargard już w czwartek (godz. 17:30) rozegrają mecz 18. kolejki Orlen Basket Ligi.

Rozpędzona PGE Spójnia Stargard z wizytą u wicelidera Orlen Basket Ligi

Koszykarze PGE Spójni Stargard już w czwartek (godz. 17:30) rozegrają mecz 18. kolejki Orlen Basket Ligi. Będzie to początek składającej się z czterech spotkań niezwykle trudnej i istotnej serii wyjazdowej.

Stargardzianie w pozytywny sposób odpowiedzieli na zaskakującą porażkę w Zielonej Górze. Po meczu, w którym stracili 105 punktów w trzech kolejnych spotkaniach byli dla rywali ścianą nie do przejścia. Z każdym kolejnym zwycięstwem poprawiali również atak. Z Dzikami Warszawa wygrali 64:56, z Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk 77:65, a z Krajową Grupą Spożywczą Arką Gdynia 91:54. Długo trzeba było szukać ostatniego ligowego zwycięstwa różnicą minimum 37 punktów. Należało cofnąć się aż do 16 października 2010 roku i wygranej w I lidze z Górnikiem Wałbrzych 99:62.

Przed PGE Spójnią o tyle trudne wyzwanie, że ostatnio wygrywała tylko u siebie (cztery zwycięstwa z rzędu w hali OSiR). Na wyjazdach natomiast ten sezon układał się bardzo zaskakująco. Zaczęło się od czterech zwycięstw i był to moment, w którym stargardzianie właśnie lepiej grali na parkietach rywali. Ta passa skończyła się 10 listopada w Dąbrowie Górniczej (106:98).

Następne cztery wyjazdy - do Gliwic, Wrocławia, Włocławka i Zielonej Góry kończyły się porażkami. Nie da się tego nawet wytłumaczyć siłą rywali, bo tylko Anwil to lider tabeli, a pozostałe zespoły są w drugiej części. Jak będzie w czterech kolejnych meczach? W pierwszej rundzie stargardzianie odnieśli u siebie dwa zwycięstwa z najbliższymi przeciwnikami (Arged BM Stal i Trefl).

Teraz jednak są silniejsi. Po transferach Adama Łapety i Alexa Steina trener ma wielu koszykarzy, którzy na różnych etapach meczu mogą przejąć odpowiedzialność za zdobywanie punktów. To w połączeniu z agresywną i skuteczną obroną sprawia, że w żadnym z tych spotkań PGE Spójnia nie będzie skazywana na porażkę.

Pierwszą poważną weryfikacją siły kompletnego składu PGE Spójni będzie czwartkowy pojedynek. Niedzielny mecz okazał się natomiast świetną okazją, żeby wprowadzić do gry nowego koszykarza i sprawdzić, jak po jego transferze drużyna funkcjonuje w różnych ustawieniach.

Arged BM Stal zajmuje drugie miejsce w tabeli, ale podobnie, jak PGE Spójnia, MKS Dąbrowa Górnicza i Arriva Polski Cukier Toruń ma 10 zwycięstw oraz siedem porażek. Ostrowianie faktycznie są trzecią siłą ligi, bo tylko pięć spotkań przegrał Trefl Sopot, który w późniejszym terminie rozegra pojedynek 17. kolejki z Polskim Cukrem Startem Lublin.

Ekipa prowadzona przez trenera Andrzeja Urbana w przeciwieństwie do PGE Spójni nie miała serii porażek. Zaskakująco często zdarzają się jej jednak wpadki z teoretycznie słabszymi zespołami. Dwa razy z Arged BM Stalą wygrały Dziki Warszawa.

Była też domowa porażka z Tauronem GTK Gliwice i wyjazdowa przegrana w Łańcucie. Z drugiej strony ostrowianie rozbili Śląsk Wrocław aż 108:51. W ostatnim meczu po świetnej drugiej połowie wygrali w Słupsku 85:65. Te dwa przykłady potwierdzają, że to również drużyna, która potrafi świetnie bronić.

Gospodarze będą chcieli się zrewanżować PGE Spójni za dwie ostatnie porażki w bezpośrednich starciach. W poprzednim sezonie Biało-Bordowi wygrali w Ostrowie Wielkopolskim 85:80, a w pierwszej rundzie zwyciężyli w Stargardzie 65:62. W tamtym meczu rywale byli jednak bardzo osłabieni. Przede wszystkim brakowało ich lidera, Aigarsa Skele (średnio 16 punktów, 8,8 asysty i 4,8 zbiórki). Nie grali też Nemanja Djurisić, Michał Chyliński i Krzysztof Sulima. O zwycięstwie PGE Spójni zdecydowała ostatnia akcja, o której było bardzo głośno po tamtym meczu.

" W ostatniej akcji meczu, przy remisie 62:62 i 3 faulach w kwarcie naszej drużyny, Damian Kulig w umiejętny sposób przerywa faulem akcję gospodarzy. Gwizdki sędziów milczały... Kontrowersja czy sędziowski wielbłąd?" pisał ostrowski klub w mediach społecznościowych kilkanaście minut po zakończeniu meczu. Nawet Stephen Brown przyznawał, że faktycznie Damian Kulig go faulował i to dwa razy. Sędziowie jednak puścili grę, a Amerykanin gwiazdorskim rzutem zapewnił PGE Spójni zwycięstwo 65:62.

Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - PGE Spójnia Stargard / czwartek 18.01.2024 godz. 17:30.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja