Adam Łapeta w sobotnim spotkaniu z Polskim Cukrem Startem Lublin pokazał ofensywny potencjał, o którym po porażce z Anwilem Włocławek mówił trener Sebastian Machowski.

- zagrał najlepszy mecz w koszulce Spójni - podkreślił szkoleniowiec Biało-Bordowych. W wygranym 86:81 meczu Adam Łapeta zdobył 14 punktów, trafiając 6/7 prób z gry i 2/4 rzutów wolnych. To było efektywne 13 minut centra w 13. kolejce Orlen Basket Ligi.

- Gratulacje dla drużyny z Lublina. Grali naprawdę dobre spotkanie. Cieszę się, że zagraliśmy dobrą końcówkę. Przez cały mecz udało nam się zbudować fajną przewagę. Musimy być bardziej skoncentrowani, żeby już taka sytuacja się nie zdarzyła, że tą przewagę utracimy. Bardzo fajnie, że zagraliśmy drużynowo. Bardzo chcieliśmy, walczyliśmy. Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu - komentował na konferencji prasowej Adam Łapeta. Chwilę wcześniej ocenił pojedynek z Polskim Cukrem Startem Lublin w rozmowie z naszym portalem.

Patryk Neumann, e-stargard.pl: Gratulacje, bo jest to długo wyczekiwane zwycięstwo, ale można powiedzieć, że w sobotnim meczu mocno podnieśliście kibicom ciśnienie.

Adam Łapeta, center PGE Spójni Stargard: Dla nas najważniejsze jest zwycięstwo. Cieszymy się, że udało nam się wygrać. Cieszymy się też, że w końcówce zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. To było dla nas ważne i ta atmosfera, która była na trybunach.

Rzeczywiście dawno tak dobrze nie zagraliście w ostatnich minutach meczu. Kibice ponieśli was gorącym dopingiem i zdobyliście 13 punktów z rzędu.

- Tak i myślę, że tutaj też właśnie zasługa tej atmosfery, która była w hali nie tylko w końcówce, ale przez cały mecz byliśmy bardzo wspierani i to też nam pomogło.

Świetnie zaczęliście. PGE Spójnia prowadziła nawet 46:24. Nic nie wskazywało, że takie emocje nas czekają.

- Czasami takie rzeczy się zdarzają. Musimy na pewno być bardziej skoncentrowani przez cały mecz nie tylko na początku, czy na końcu meczu. Musimy trzymać koncentrację przez cały mecz żeby takie wahania się nam nie trafiały.

Dla pana był to świetny mecz w ataku - najlepszy w PGE Spójni.

- Dziękuję, powoli wracam do formy. Chcę pomóc jak najbardziej mogę. Zawsze się koncentrowałem na jak największej pomocy w obronie. W tym meczu udało się zagrać dobrze w ataku. Chłopacy bardzo dobrze podawali piłkę. Graliśmy bardzo zespołowo i to mi też na pewno bardzo pomogło. Potrzebowałem na pewno też takiego meczu.

Fizycznie jest już blisko optimum formy, czy jeszcze trochę brakuje?

- Jeszcze trochę brakuje, ale z każdym treningiem jest coraz lepiej. Teraz gdy już nie gramy w europejskich pucharach, mamy więcej czasu na treningi, więc też to się przekłada na coraz lepszą formę i będzie się przekładać na coraz lepszą formę całej drużyny.

Już w czwartek kolejny ważny mecz z Enea Stelmetem Zastalem Zielona Góra. Jesteście w grze o awans do Pucharu Polski, ale trzeba będzie jeszcze coś wygrać, żeby to osiągnąć.

- Chcemy być jak najwyżej w lidze. Chcemy grać dobrze. Chcemy przynosić uśmiech naszym kibicom i miastu. Musimy się koncentrować na każdy mecz nie tylko w kontekście awansu do Pucharu Polski, ale tak, jak pan powiedział przed nami w tej chwili bardzo ważne mecze.
 

Materiał sponsorowany