Koszykarze PGE Spójni Stargard w środę rozegrają pierwszy mecz fazy grupowej FIBA Europe Cup. Europejską podróż zaczynają od wizyty w Maaspoort Den Bosch, gdzie ich rywalem będzie miejscowy Heroes.
PGE Spójnia zagra w oddalonym od Stargardu o około 700 km holenderskim 'S-Hertogenbosch w hali, która może pomieścić 3,5 tys. kibiców. W środę zmierzą się zespoły, które wygrały trzy z czterech ligowych spotkań. Stargardzianie zaczęli od serii zwycięstw, ale w sobotę po wyrównanym meczu przegrali 81:87 z innym uczestnikiem FIBA Europe Cup, Legią Warszawa. Bilans 3-1 daje jednak nadal trzecie miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. Wyżej są tylko inne ekipy z europejskich pucharów - uczestnik Ligi Mistrzów King Szczecin (3-1) i niepokonany w czterech meczach Anwil Włocławek, który zagra w FIBA Europe Cup.
Starsi kibice PGE Spójni mogą wspominać występy stargardzkiej drużyny w Pucharze Koracia z końcówki lat 90. ubiegłego stulecia. Heroes Den Bosch ma zdecydowanie większe doświadczenie już z ostatnich lat. To drużyna, która już w obecnym sezonie grała w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów - zwycięstwo 96:84 z niemieckim BG Gottingen i porażka z włoskim Happy Casa Brindisi 63:78.
Rok temu holenderska ekipa również zakończyła udział w BCL na drugiej rundzie eliminacji. W FIBA Europe Cup awansowała, jednak do fazy grupowej, co oznaczało, że rozegrała 12 spotkań (pięć zwycięstw). Gorzej drużyna Heroes poradziła sobie w sezonie 2021/2022, w którym zakończyła udział w FEC z bilansem 2-4.
Już pierwszy mecz będzie niezwykle istotny. Zwycięstwo otworzy drogę do awansu, ale porażka poważnie skomplikuje sytuację i właściwie nie pozostawi marginesu na następne potknięcia. Wszystko przez to, że awansują tylko tryumfatorzy grup, a z drugich miejsc do kolejnej rundy dostanie się sześć z 10 ekip. W tym kontekście trzeba walczyć o każde zwycięstwo, a w meczu o każdy punkt. Faworytem grupy w zapowiedzi sezonu przygotowanej przez FIBA jest niemiecki NINERS Chemnitz, z którym PGE Spójnia może powalczyć o pierwsze miejsce.
- Jeżeli chodzi o cele, znacie moje podejście. Chcę wygrać każdy mecz. Jak widzieliśmy w sobotę, nie zawsze to działa, ale na teraz nie widzę powodu, dla którego nie możemy wygrać w Holandii, Kosowie i Niemczech. Wiemy, że zagramy przeciwko bardzo dobrym zespołom, które bardzo szanujemy - mówił trener Sebastian Machowski na konferencji prasowej po meczu z Legią Warszawa.
Niemieckiego szkoleniowca zapytaliśmy o start zespołu w FIBA Europe Cup oraz pierwszego przeciwnika. - Jest tam kilku zawodników znanych w Polsce, jak Lee Moore, D.J. Fenner i Roberts Stumbris. Zapowiada się na trudny mecz, ponieważ zagramy na wyjeździe przeciwko drużynie, która w swojej dywizji jest bardzo silna. Myślę jednak, że pojedziemy tam z uśmiechem na twarzach, ponieważ zaczynamy sezon w FIBA Europe Cup - przyznał trener PGE Spójni Stargard.
Drużyna występująca w BNXT League (rozgrywki dla klubów z Belgii i Holandii) zaczęła ligową kampanię od porażki 63:74 z Donarem Groningen. Później była jednak seria trzech zwycięstw. Ostatni mecz koszykarze Heroes Den Bosch rozegrali w niedzielę pokonując na wyjeździe Landstede Hammers 75:71. Trafili w tym spotkaniu 12/30 "trójek", a 4/9 w tym elemencie miał Roberts Stumbris, który z 18 punktami był najlepszym strzelcem swojej drużyny.
Lee Moore dołożył 16, a Austin Price 15 "oczek". Oprócz graczy znanych z polskich parkietów właśnie Price może stanowić spore zagrożenie. Dla Amerykanina jest to już trzeci sezon w ekipie Heroes. Dla PGE Spójni kluczowy jest zapowiadany powrót do gry po krótkiej pauzie spowodowanej kontuzją podstawowego centra Wesley'a Gordona.
Heroes Den Bosch - PGE Spójnia Stargard / środa 18.10.2023 godz. 20:00.
Materiał sponsorowany
