Pojedynek z Legią Warszawa i sezon 2022/2023 ocenił w rozmowie z naszym portalem koszykarz PGE Spójni Stargard, Paweł Kikowski.
Patryk Neumann, e-stargard.pl: Trzeci mecz play-off i koniec sezonu dla PGE Spójni Stargard. Nie tak miało być.
Paweł Kikowski, koszykarz PGE Spójni Stargard: No na pewno nie tak miało być. W czwartkowym meczu mieliśmy swoje szanse. Niestety w pewnym momencie Vinales przejął mecz. Trafili ważne rzuty. My nie odpowiedzieliśmy tym samym. Legia jest bardzo mocno ofensywną drużyną. Ciężko ich zatrzymać. Na każdej pozycji mają gracza bardzo groźnego. Nie była to łatwa seria. Może nie taka typowo play-offowa. Na pewno nie można odmówić nam walki, jednak Legia była lepsza.
Kibice jednak wam dziękują. Play-offy nie wyszły, ale sezon zasadniczy był udany.
- Byli wspaniali przez cały rok. Wspierali nas mocno. Zrobiliśmy główny cel, czyli play-offy natomiast w nich już Legia pokazała jakość. Może jakby było więcej szczęścia, urwalibyśmy ten mecz, a wtedy kolejne pojedynki byłyby już zupełnie nową historią.
W czwartkowym meczu było 11 punktów przewagi. Mieliście dużą szansę na zwycięstwo, ale chyba tym fragmentem mocno rozdrażniliście koszykarzy Legii, bo w tym momencie bardzo mocno odpowiedzieli.
- Na pewno musieli się bardziej skoncentrować, ale tamtą część bardzo dobrze graliśmy. Na chwilę przystanęliśmy, a takiej ofensywnej drużynie to wystarczyło.
Myślałeś już o tym co dalej? Chciałbyś zostać w PGE Spójni Stargard na kolejny sezon?
- Na razie myślałem o tym, żeby grać w play-offach jak najlepiej. Fajnie się tutaj czułem. Myślę, że odnalazłem się w drużynie i w całym otoczeniu. Czułem również wsparcie od kibiców. Myślę, że na pewno będą rozmowy otwarte.
Materiał sponsorowany
