Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Karol Gruszecki: w każdym meczu mieliśmy swoje szanse

Dodano: 2 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

PGE Spójnia Stargard bez zwycięstwa zakończyła play-offy w sezonie 2022/2023. W trzech meczach lepsza okazała się Legia Warszawa.

Karol Gruszecki: w każdym meczu mieliśmy swoje szanse

PGE Spójnia Stargard bez zwycięstwa zakończyła play-offy w sezonie 2022/2023. W trzech meczach lepsza okazała się Legia Warszawa.

- Gratulacje dla drużyny z Warszawy. Wygrali serię 3:0. Dosyć znaczna przewaga mimo tego, że mieliśmy swoje szanse w każdym z meczów. Prowadziliśmy lub dochodziliśmy ich na nieznaczną liczbę punktów. Doświadczenie i przygotowanie poszczególnych graczy przeważyło serię na korzyść Legii. Kyle Vinales rozgrywa niesamowite play-offy podobnie, jak cały sezon - zaznaczył na pomeczowej konferencji prasowej Karol Gruszecki.

- Szkoda tych play-offów, bo myślę, że przez cały sezon zapracowaliśmy sobie na piąte miejsce i żeby chociaż przed własną publicznością wygrać mecz. Myślę, że nasza drużyna i kibice na to zasłużyli natomiast jak emocje już opadną to z tego sezonu powinniśmy być zadowoleni - dodał najlepszy strzelec PGE Spójni Stargard w play-offach (43 punkty w trzech meczach).

Więcej o trzecim meczu z Legią powiedział w przeprowadzonej chwilę wcześniej rozmowie z naszym portalem. - Wiedzieliśmy, jak drużyna z Warszawy jest zmobilizowana, żeby zamknąć serię w trzech spotkaniach. Jakbyśmy wyrwali tutaj jedno zwycięstwo, seria mogłaby się otworzyć, natomiast to się nie udało. Byli lepsi od nas trzy mecze z rzędu. Teraz mamy wakacje, ale naprawdę myślę, że to był udany sezon - przyznał Karol Gruszecki.

PGE Spójnia zakończyła sezon serią czterech porażek, bo przegrała również ostatni mecz rundy zasadniczej z Polskim Cukrem Startem Lublin. Wcześniej zapracowała jednak na to, żeby sezon 2022/2023 ocenić pozytywnie.

- Przede wszystkim zrobiliśmy piąte miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Myślę, że jest to rewelacyjny rezultat dla naszej drużyny. Mieliśmy dużo roszad w składzie. Kontuzje, wymiany zawodników także to jest bardzo trudne do zrobienia w trakcie sezonu, a my skończyliśmy na bardzo wysokim miejscu mimo tego, że liga była bardzo wyrównana i wiele bardzo dobrych drużyn skończyło za nami - analizował Karol Gruszecki.

Stargardzianie mieli jednak dobrą okazję, żeby przynajmniej do soboty przedłużyć sezon i rywalizację z Legią. W trzeciej kwarcie prowadzili 57:46, ale od tego momentu gra PGE Spójni zupełnie się posypała.

- Myślę, że w każdym meczu mieliśmy swoje szanse, natomiast oni mają graczy, którzy robią różnicę. W tej serii Vinales był niesamowity. Potwierdził, że jest jednym z najlepszych graczy w lidze. Myślę, że to zaważyło na tym, że jest 3:0 dla Legii - zaznaczył nasz rozmówca.

Za pierwszą połowę oraz początek trzeciej kwarty PGE Spójni należą się jednak brawa. Stargardzianie robili wszystko, żeby zatrzymać Legię grając na limicie przewinień. PGE Spójnia się wyfaulowała, ale nie zatrzymała wyżej notowanego przeciwnika.

- Myślę, że to była główna różnica między tym meczem a pojedynkami w Warszawie. Tutaj naprawdę daliśmy z siebie wszystko i wyfaulowaliśmy się. Pewnie mogliśmy zagrać lepiej, natomiast w czwartek daliśmy tyle, co mieliśmy - podsumował Karol Gruszecki.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja