Dzisiaj jest: 20.4.2024, imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha

To nie był jego mecz? Ostatnia akcja zmieniła wszystko

Dodano: 2 lata temu Autor:

Trafił wielki rzut na zwycięstwo. O wyczynie koszykarza PGE Spójni jest głośno.

To nie był jego mecz? Ostatnia akcja zmieniła wszystko

Jordan Mathews podobnie, jak cała PGE Spójnia Stargard nie rozgrywał wielkiego meczu. Najważniejsze jednak było zwycięstwo 73:72 w spotkaniu z Enea Abramczyk Astorią Bydgoszcz.

- Zaczęliśmy bardzo dobrze. Druga kwarta niestety była ciężka dla nas. W trzeciej kwarcie znaleźliśmy właściwą agresję. Mieliśmy kilku graczy, dzięki którym mogliśmy odnieść to zwycięstwo - powiedział Amerykanin na pomeczowej konferencji prasowej.

W jaki sposób poradził sobie z nienajlepszą dyspozycją? - Od początku to nie był mój mecz. Czułem się dziwnie. Zdecydowałem się pomóc drużynie w inny sposób poprzez zbiórki i efektywne dzielenie się piłką. Nie myślałem o swoich rzutach. Myślę, że to pomogło później w grze - zaznaczył Jordan Mathews.

Zdobył dziewięć punktów (4/11 z gry). Miał też siedem zbiórek i pięć asyst. To idealny przykład, jaki wpływ na ocenę gracza może mieć końcowy rezultat, a przede wszystkim to, co zrobił w ostatniej akcji. Koszykarz PGE Spójni Stargard potrzebował 0,5 sekundy, żeby zdobyć punkty na zwycięstwo. "Co za akcja. Idealne wyjście w tempo. Zgubił obrońcę" zachwycał się komentujący spotkanie Adam Romański. Udział w decydującej akcji miał też Tomasz Śnieg, który wprowadzał piłkę do gry i podał do Mathewsa. Skuteczną zasłonę postawił Shawn Jones.

Ten rzut będzie wspominany przez wiele lat. Amerykanin był również pytany, czy już wcześniej miał taką sytuację (buzzer beater). - To było dawno, ale miałem taką okazję. Fajnie było to powtórzyć. Miałem szansę, żeby wziąć ten rzut. Nie martwiłem się tym, że wcześniej nie trafiałem. Po prostu o tym nie myślałem. Chciałem zagrać w tym momencie to, co najlepiej potrafię i przyczyniłem się do tego rezultatu - podsumował Jordan Mathews.

 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Stargard i blue. Fotorelacja