Dzisiaj jest: 24.11.2024, imieniny: Emmy, Flory, Romana

PGE Spójnia powalczyła w Bydgoszczy. Końcówka dla Enea Abramczyk Astorii

Dodano: 3 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Koszykarze PGE Spójni Stargard przegrali po raz piąty z rzędu.

PGE Spójnia powalczyła w Bydgoszczy. Końcówka dla Enea Abramczyk Astorii

Łącznie dla Biało-Bordowych była to 17. porażka w sezonie, co oznacza utratę nawet matematycznych szans na play-offy. Spotkanie 27. kolejki Energa Basket Ligi było jednak zdecydowanie lepsze i ciekawsze niż dwa wcześniejsze mecze. Na finiszu Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz zwyciężyła 97:93 i z bilansem 14-12 awansowała na ósme miejsce w tabeli.

PGE Spójnia zagrała w Bydgoszczy poważnie osłabiona. Przed meczem klub poinformował, że ze względu na doznaną kontuzję i czas jej leczenia oraz rehabilitacji Nick Spires nie zagra do końca sezonu. Podkoszowy wraca do Szwecji i tam będzie kontynuował leczenie.

Na tym nie koniec osłabień. był w składzie, ale nie zagrał chory Daniel Szymkiewicz. Wobec tego szansę dostali wychowankowie. Szymon Szmit zdobył trzy punkty, a jeszcze lepiej wypadł Dominik Grudziński. Szybko zmienił Kacpra Młynarskiego, który popełnił dwa przewinienia. W 14,5 minuty zdobył dziewięć punktów, trafiając 4/5 rzutów. Grał odważnie i skutecznie.

Początek był wyrównany, ale po siedmiu minutach Enea Abramczyk Astoria odjechała na 19:10. Gospodarze grali to, co zakładali jednak później mieli problemy z podwojeniami Klavsa Cavarsa. Podkoszowy do 11 punktów dołożył osiem zbiórek, ale oddał tylko pięć rzutów z gry (trafił cztery). Bezbłędny Alan Herndon (4/4) zdobył 11 "oczek", ale ekipa prowadzona przez trenera Artura Gronka przeniosła swoją grę na obwód.

W pierwszej kwarcie gospodarze mieli przewagę, bo trafili 4/7 prób z dystansu. W kolejnej odsłonie dołożyli tylko jedną "trójkę", ale utrzymali zaliczkę. Ostatecznie ponownie ten element zrobił różnicę. PGE Spójnia miała 31/45 w rzutach za dwa (68%), ale tylko 5/23 za linią 6,75. Gospodarze rozkręcili się w drugiej połowie i ostatecznie mieli w tym elemencie 13/32.

W trzeciej kwarcie PGE Spójnia traciła do przeciwnika 10 "oczek", ale ruszyła w ambitny pościg i po "trójce" Grudzińskiego prowadziła 68:67. Później było 72:70, ale końcówka tej części należała do Andrzeja Pluty. Nie trafił rzutów wolnych, jednak dwa razy przymierzył z dystansu, a po jego trafieniu na koniec kwarty gospodarze wygrywali 73:72.

W ostatnich 10 minutach najlepszym wynikiem dla Biało-Bordowych był remis. Gospodarze prowadzili 87:81, bo osiem punktów zdobył dla nich w tym fragmencie Wes Washpun. PGE Spójnia to odrobiła, ale po "trójce" jej byłego gracza Roda Camphora było 92:87.

Przy wyniku 93:91 rzutu na kolejny remis nie trafił Justin Gray, a rzuty wolne wykorzystał Cavars. Rezultat na 97:93 rzutami wolnymi ustalił Washpun. PGE Spójnia miała jeszcze swoją akcję, ale stratę po wyrzucie z autu zaliczył Kerron Johnson. Po przechwycie Washpuna gospodarze utrzymali piłkę, dowożąc cenne zwycięstwo.

Nie skończyło się, jak czterokrotnie w tym sezonie różnicą punktu lub dwóch, ale ten mecz można zapisać do grupy przegranych po wyrównanej końcówce. Gospodarze zrewanżowali się za podobną końcówkę, którą w Stargardzie przegrali 86:89. Po 21 punktów zdobyli dla nich Camphor, który w końcówce opuścił boisko za pięć fauli i Washpun.

W PGE Spójni 22 punkty (7/15 z gry), pięć zbiórek i cztery asysty miał Admon Gilder. Amerykanin spędził na parkiecie prawie 38 minut, co mogło mieć wpływ na jego słabszą końcówkę. Baylee Steele uaktywnił się w drugiej połowie, kończąc z 15 punktami i 10 zbiórkami. Trafił 6/14 prób z gry w tym tylko 1/6 za trzy. Najlepiej w sezonie zagrał Tomasz Śnieg. Zdobył 14 punktów (6/9 z gry). W tym była pierwsza trzypunktowa próba w sezonie, jaką oddał na zakończenie drugiej kwarty.

Kapitan Biało-Bordowych nie trafił, ale w trzeciej kwarcie swoją pierwszą "trójkę" w PGE Spójni trafił Kerron Johnson. To był też jego najlepszy mecz w sezonie - 14 punktów (5/7 z gry), po pięć zbiórek i asyst. Justin Gray dołożył dziewięć "oczek" i sześć zbiórek.

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - PGE Spójnia Stargard 97:93 (27:21, 18:18, 28:33, 24:21)

Enea Abramczyk Astoria: Rod Camphor 21, Wes Washpun 21, Klavs Cavars 11, Alan Herndon 11, Michał Chyliński 8, Andrzej Pluta 8, Mateusz Zębski 7, Michał Krasuski 5, Jakub Nizioł 5.

PGE Spójnia: Admon Gilder 22, Baylee Steele 15, Kerron Johnson 14, Tomasz Śnieg 14, Justin Gray 9, Dominik Grudziński 9, Kacper Młynarski 7, Szymon Szmit 3.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja