W piątkowym meczu drużynę poprowadził trener Maciej Raczyński. - Przede wszystkim gratulacje dla moich chłopaków. Nie mieliśmy zbyt dużo czasu, żeby popracować po tym przegranym spotkaniu w Zielonej Górze. Dlatego więcej rozmawialiśmy, analizowaliśmy. Bardzo się cieszę, że zespół zareagował w ten sposób - mówił na pomeczowej konferencji prasowej.

- Brakowało czasu na zmiany. Mieliśmy jeden trening regeneracyjny. Ten czas spędziliśmy na rozmowach, dialogu. Mam nadzieję, że to przyniesie jakiś efekt. Rozmawialiśmy bardzo dużo. Miałem spotkania indywidualne z zawodnikami i jedno wspólne. Drobne rzeczy próbowaliśmy skorygować. Przede wszystkim oczekuję od zespołu reakcji na to. Mam nadzieję, że pokażemy serducho i charakter do walki - opowiadał o przygotowaniach w przedmeczowym wywiadzie z Agnieszką Łapacz na Polsacie Sport Extra.

- Chciałem, żeby zespół wyszedł agresywnie i był jednością. To pokazali wszyscy zawodnicy, którzy byli na parkiecie. W tym momencie statystyki są dla mnie mało ważne, ponieważ zawodnicy spełnili pierwsze i najważniejsze oczekiwanie wobec nich, że będą gotowi przez całe spotkanie. Również chciałbym podziękować trenerowi Markowi Łukomskiemu, bo miał wkład w naszą pracę. Mieliśmy mało czasu, więc po części też brał udział w tych przygotowaniach - dodał na konferencji prasowej nowy trener PGE Spójni Stargard.

Debiuty w starciach z HydroTruckiem to już specjalność Macieja Raczyńskiego. W poprzednim sezonie w podobnej sytuacji w Stargardzie PGE Spójnia wygrała 84:71. Teraz zwycięstwo było jeszcze bardziej okazałe. Oczywiście rywal ma fatalną serię dziewięciu porażek. To sprawia, że jest głównym kandydatem do spadku. Rozmiary tego zwycięstwa są jednak optymistyczne, bo nikt wcześniej w tym sezonie tak wysoko nie wygrał z HydroTruckiem.

- To jest trudny teren. Mieliśmy przed spotkaniem wiele obaw. Najważniejsze cieszy, że zespół zareagował bardzo dobrze. Teraz trochę odpoczniemy. W środę mamy kolejne spotkanie. Mam nadzieję, że przygotujemy się do niego dobrze i będziemy kontynuować zwycięstwa - podkreślił Maciej Raczyński.

Trener był pytany o dobry mecz Kacpra Młynarskiego (23 punkty) i rolę doświadczonych graczy w tym zwycięstwie. - Mamy bardzo doświadczonych graczy, którzy stanowią o sile zespołu. W decydujących momentach nie wycofają się, podejmą decyzję. O to w tym wszystkim chodzi, żeby zbyt długo się nie zastanawiać. Jest decyzja, rzut, bierzemy go z pełną odpowiedzialnością. To jest tylko pewna część tego, co chcieliśmy zrealizować, ale jestem zadowolony z całego zespołu, bo mieliśmy mało czasu. To naprawdę cieszy i mam nadzieję, że będziemy to kontynuowali - podsumował szkoleniowiec PGE Spójni Stargard.