Dzisiaj jest: 27.4.2024, imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty

Nieprawdopodobne! Mamy medal na IO w Pekinie

Dodano: 2 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Atakował z ósmego miejsca i zdobył brąz.

Nieprawdopodobne! Mamy medal na IO w Pekinie

Zimowe igrzyska olimpijskie dla reprezentacji Polski nie są tak obfite medalowo, jak letnie. W XXI wieku jednak regularnie mogliśmy liczyć na sukcesy skoczków narciarskich. Na rozpoczętych 4 lutego IO w Pekinie nic tego nie zapowiadało, bo w tym sezonie polscy skoczkowie nie należeli do czołówki.

Może jednak to okazało się atutem, bo w zmiennych warunkach w niedzielnym konkursie Biało-Czerwoni trafili nieźle i wykorzystali swoją szansę. Rozstrzygnięcie i tak jest zaskakujące, bo brązowy medal zdobył Dawid Kubacki. Treningi wskazywały, że jeżeli już ktoś miałby medalowe szanse to Kamil Stoch lub Piotr Żyła.

Po pierwszej serii faktycznie na medalowej pozycji był Kamil Stoch. Skoczył 101,5 metra i zajmował trzecią lokatę. Dawid Kubacki skoczył 104 metry, ale był ósmy. To właśnie specyfika skoków narciarskich, gdzie oprócz odległości liczą się noty za styl, a przede wszystkim dodawane i odejmowane w zależności od warunków punkty za wiatr.

W drugiej serii Dawid Kubacki uzyskał 103 metry i awansował z ósmej na trzecią lokatę. Emocje były duże, bo kolejni skoczkowie lądowali bliżej i tracili swoje pozycje. Nie był to aż tak spektakularny awans, jak w 2019 roku, gdy na mistrzostwach świata Kubacki wskoczył z 27. na pierwszą lokatę. Teraz do podium tracił tylko 3,2 punktu, co jak najbardziej było do odrobienia.

Lepsi okazali się ostatecznie tylko Japończyk Ryoyu Kobayashi oraz Austriak Manuel Fettner. O ile złoty medalista był faworytem to pozostali skoczkowie, którzy stanęli na podium to duże niespodzianki. Warto odnotować, że czwartego w klasyfikacji Petera Prevca Dawid Kubacki wyprzedził o 0,5 punktu.

Kamil Stoch w drugiej próbie uzyskał 97,5 metra i skończył zawody na szóstym miejscu. Piotr Żyła był 21., a Stefan Hula 26. W poniedziałek w skokach narciarskich odbędą się zawody mieszane, ale tu praktycznych szans na medal nie ma. Lepiej może być w indywidualnych zawodach na skoczni dużej (12 lutego) oraz dwa dni później w zawodach drużynowych.

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja