PGE Spójnia Stargard rozegra w najbliższy weekend dwa mecze w turnieju o puchar prezydenta miasta Słupska. To prawdopodobnie będą ostatnie sprawdziany Biało-Bordowych z ligowymi rywalami. Pierwszy mecz o punkty odbędzie się dokładnie za dwa tygodnie. Derby z Kingiem Szczecin zaplanowano na 3 września (piątek) godz. 17:30.
Stargardzianie wrócą do Słupska po dwóch tygodniach, bo gościli tam 7 sierpnia. Wtedy tylko w polskim składzie przegrali z Grupą Sierleccy Czarni 67:98. Do Torunia pojechali już z czwórką Amerykanów. O ile piątkowy mecz z Asseco Arką był słaby, to druga połowa sobotniego starcia z Twardymi Piernikami bardzo dobra. Najbliższy turniej powinien pokazać więcej jeżeli chodzi o możliwości pozyskanych koszykarzy.
Kolejny tydzień wspólnych treningów powinien działać na korzyść drużyny prowadzonej przez trenera Marka Łukomskiego. Bez względu na to, czy tak faktycznie będzie, PGE Spójnia nie odkryje prawdopodobnie wszystkich kart. Według nieoficjalnych na razie informacji na turnieju zabraknie jeszcze pozyskanego ostatnio podstawowego centra, Jonasa Zohore Bergstedta.
W sobotnim półfinale PGE Spójnia zmierzy się z silnym przeciwnikiem. Trefl Sopot wystartuje w tym sezonie w kwalifikacjach do FIBA Europe Cup. Drużyna prowadzona przez trenera Marcina Stefańskiego w miniony weekend wygrała Abramczyk Cup. W Bydgoszczy pokonała po dogrywce miejscową Enea Astorię 92:91, a w finale poradziła sobie z Legią Warszawa (83:76). W obu tych meczach najwięcej punktów dla Trefla rzucał Yannick Franke, a w dobrej formie był też Karol Gruszecki.
Od sobotnich rezultatów zależy, z kim PGE Spójnia zmierzy się w niedzielę. Może być to ponownie beniaminek EBL lub King Szczecin. Grupa Sierleccy-Czarni w ostatni weekend podobnie, jak Biało-Bordowi gościli w Toruniu. Tam obie ekipy miały identycznych przeciwników. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa wygrali z Asseco Arką 76:75 i przegrali 78:83 z Twardymi Piernikami. W tych spotkaniach najwięcej punktów zdobywał Kanadyjczyk Marek Klassen.
King pierwsze sparingowe mecze rozegrał na turnieju w Bydgoszczy, gdzie po dwóch porażkach zajął czwartą lokatę. W pojedynku z Legią było 78:91, a z Enea Abramczyk Astorią 79:82. W obu spotkaniach trener Rolandas Jarutis nie mógł skorzystać z Filipa Matczaka. W niedzielę nie grali również Mateusz Bartosz i Jakub Schenk.
Jak już informowaliśmy turniej w Słupsku odbędzie się z udziałem publiczności. Fani PGE Spójni wybierają się do Hali Gryfia. Bilety można nabywać na stronie czarni.abilet.pl.
Plan turnieju o puchar prezydenta miasta Słupska:
Sobota 21.08.2021
Trefl Sopot - PGE Spójnia Stargard godz. 16:00
Prezentacja zespołu Grupa Sierleccy Czarni Słupsk godz. 18:00
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - King Szczecin godz. 18:45
Niedziela 22.08.2021
Mecz o 3. miejsce godz. 14:30
Mecz o 1. miejsce godz. 17:00
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- PGE Spójnia Stargard wraca do Słupska. Ważny sprawdzian przed ligą