Klawiszowiec, kompozytor i aranżer w ubiegłym roku otrzymał od prezydenta Stargardu tytuł Ambasadora Kultury. Na swoim koncie ma już 2 Fryderyki zdobyte z zespołem Organek. Teraz stoi przed szansą dostania kolejnego wyróżnienia przyznawanego od 25 lat przez Akademię Fonograficzną.
Tomasza Lewandowskiego nominowano w jednej z 32 kategorii. Longplay „Machiavelli” został doceniony w kategorii „Album roku muzyka filmowa, teatralna, ilustracyjna”. – To bardzo miłe wyróżnienie, że płyta z muzyką tercetu Wasowski\Groński\Marianowicz, której miałem przyjemność dać drugie życie, zdobyła nominację. To motywacja do podtrzymywania wiary w sens naszej artystycznej pracy, której rok 2020 tak bardzo dał w kość – mówi Tomasz Lewandowski.
Na nominowanym albumie znajdują się 22 piosenki. W utworach można usłyszeć m.in. Barbarę Krafftównę, Piotra Roguckiego, Artura Andrusa i Poznański Chór Chłopięcy. Muzyka zaaranżowana przez Tomasza Lewandowskiego to zapis musicalu „Machiavelli” wystawianego w Kujawsko-Pomorskim Teatrze Impresaryjnym. – Praca z utworami pełnymi pięknych melodii połączonych z błyskotliwym humorem była dla mnie szczególnie przyjemna, ale też ważna i odpowiedzialna. Piosenki te od początku poraziły mnie swą aktualnością i celnością z jaką opisują świat, który znam. Żądza władzy, cyniczna manipulacja, zepsucie i głupota wydają się mieć lepiej niż kiedykolwiek. Ta płyta po prostu musiała powstać – podsumowuje muzyk.
Związek Producentów Audio-Video nie podał jeszcze terminu, w którym poznamy zwycięzców Fryderyków. Już teraz pewne jest to, że cały Stargard trzyma kciuki za Tomasza Lewandowskiego.
Zdjęcia: Tomasz Lewandowski/FB/FryderykFestiwal/FB