Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

PGE Spójnia - Enea Zastal: nie potrafiliśmy im dotrzymać kroku (komentarze)

Dodano: 4 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

PGE Spójnia Stargard przegrała z Enea Zastalem BC Zielona Góra 80:97.

PGE Spójnia - Enea Zastal: nie potrafiliśmy im dotrzymać kroku (komentarze)
- Gratulacje dla drużyny z Zielonej Góry. Zrobili to, co robili do tej pory. Mogliśmy z nimi grać przez 30 minut wyrównane spotkanie natomiast ta czwarta kwarta włączony wyższy bieg przez Enea Zastal i nie potrafiliśmy im dotrzymać kroku - ocenił piątkowy mecz trener gospodarzy, Marek Łukomski.

Trzy dobre kwarty zamazała wysoko przegrana ostatnia część. Trener PGE Spójni żałował też drugiej kwarty przegranej 18:26. To wtedy jego zespół bardzo szybko roztrwonił 10 punktów przewagi. Choć Biało-Bordowi ponownie odskoczyli to pierwsza połowa zakończyła się remisem 45:45. To oznaczało, że PGE Spójnię czeka bardzo trudne zadanie po zmianie stron.

- Do końca pierwszej połowy staraliśmy się grać koszykówkę, na którą Zastal nam pozwalał i szkoda, że nie utrzymaliśmy tej przewagi z pierwszej kwarty. To mogło nam pomóc powalczyć o lepszy wynik w końcówce. Później zespół Zastalu już odjechał w końcówce i ten wynik jest, jaki jest - tłumaczył Marek Łukomski.

Rywali chwalił też Baylee Steele. Center zdobył tylko dwa punkty i miał osiem zbiórek. - Wyszli z dość dużą energią. Pokazywali to na ofensywnych zbiórkach. Pierwsze trzy kwarty zagraliśmy w dobrym rytmie. Może popełniliśmy kilka błędów. Trochę tego zabrakło - analizował Baylee Steele.

Czy ostatnie zwycięstwo rywala nad słynnym CSKA Moskwa dodatkowo zmotywowało PGE Spójnię? - Nie sądzę. Walczymy o play-offy i każdy mecz do końca sezonu jest dla nas bardzo ważny. Tak samo będzie w następnym meczu - dodał Steele.

Trenera zapytaliśmy natomiast o odejście z drużyny Szymona Walczaka. Klub w poniedziałek poinformował o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron, ale z inicjatywy koszykarza. Czy Marek Łukomski był tym zaskoczony?

- Z tego, co wiem Szymon już wcześniej rozmawiał tutaj w klubie o tym, że zastanawia się nad powrotem do Stanów Zjednoczonych, żeby podjąć pracę zarobkową. Może to, że podpisaliśmy dwóch nowych rozgrywających ułatwiło jego decyzję. Stąd obopólne porozumienie o tym, żeby rozwiązać kontrakt - wyjaśnił trener PGE Spójni Stargard.
 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja