Poniedziałkowy pojedynek jest bardzo ważny dla obu klubów. W PGE Spójni zadebiutuje trener Marek Łukomski. Ten mecz ma zdecydować o przyszłości w klubie Jerome’a Dysona. Tak naprawdę ważą się nie tylko losy rozgrywającego, a być, albo nie być w play-offach. Dotyczy to obu ekip.
PGE Spójnia z bilansem 9-11 zajmuje 11. lokatę w tabeli. Wszystkie zespoły aż do ósmego miejsca odniosły także po dziewięć zwycięstw, ale rozegrały więcej spotkań. To mała przewaga Biało-Bordowych, ale żeby została wykorzystana trzeba wygrać takie mecze, jak ten w Dąbrowie Górniczej i dużo trudniejszy zaległy z Pszczółką Startem Lublin (2 marca).
MKS z bilansem 8-13 jest na 12. miejscu. Dąbrowianie mają spory atut, bo siedem z pozostałych do końca rundy zasadniczej dziewięciu spotkań rozegrają u siebie. Po fatalnym początku sezonu oni jednak muszą odrabiać straty i porażka z PGE Spójnią postawiłaby ich w trudnej sytuacji. Traciliby dwa zwycięstwa, a do tego byli gorsi w bilansie bezpośrednich gier.
W pierwszej rundzie Biało-Bordowi wygrali łatwo - 82:67. Nic nie wskazywało, że MKS może im zagrozić w tabeli, a niemal wszyscy skazywali dąbrowian na walkę o utrzymanie. Sensacyjne zwycięstwo we Włocławku i kolejne w Toruniu odmieniło oblicze MKS-u.
Trener Alessandro Magro z konieczności dokonał też kilku korekt. Słabo grającego i zmagającego się z kontuzją Ivana Karacicia zastąpił Milivoje Mijović. Druga strata miała być bardziej bolesna, bo kontuzji wykluczającej go do końca sezonu doznał Sacha Killeya-Jones. Do MKS-u trafił Malcolm Rhett z GTK Gliwice i okazał się bardzo przydatnym wzmocnieniem. Gwiazdą MKS-u jest wszechstronny Lee Moore (średnio 18,4 punktu, 6,4 zbiórki, 6 asyst i dwa przechwyty).
W PGE Spójni często coś się zmienia: trenerzy i zawodnicy. Już po tym, jak nowym trenerem został Marek Łukomski trwały intensywne poszukiwania rozgrywającego. Na razie jednak nie zakończyły się sukcesem, choć z PGE Spójnią łączony był Johnatan Han (ma polski paszport), a praktycznie pewne było pozyskanie Marcina Fliegera.
MKS ostatni mecz rozegrał w czwartek. Porażką 69:97 z Enea Zastalem BC Zielona Góra koszykarze z Zagłębia przerwali serię czterech zwycięstw. PGE Spójnia pojedzie do Dąbrowy Górniczej po dwóch porażkach z rzędu (King i Legia) oraz 11 dniach przerwy.
MKS Dąbrowa Górnicza - PGE Spójnia Stargard / poniedziałek 18.01.2021 godz. 17:35.
PGE Spójnia z bilansem 9-11 zajmuje 11. lokatę w tabeli. Wszystkie zespoły aż do ósmego miejsca odniosły także po dziewięć zwycięstw, ale rozegrały więcej spotkań. To mała przewaga Biało-Bordowych, ale żeby została wykorzystana trzeba wygrać takie mecze, jak ten w Dąbrowie Górniczej i dużo trudniejszy zaległy z Pszczółką Startem Lublin (2 marca).
MKS z bilansem 8-13 jest na 12. miejscu. Dąbrowianie mają spory atut, bo siedem z pozostałych do końca rundy zasadniczej dziewięciu spotkań rozegrają u siebie. Po fatalnym początku sezonu oni jednak muszą odrabiać straty i porażka z PGE Spójnią postawiłaby ich w trudnej sytuacji. Traciliby dwa zwycięstwa, a do tego byli gorsi w bilansie bezpośrednich gier.
W pierwszej rundzie Biało-Bordowi wygrali łatwo - 82:67. Nic nie wskazywało, że MKS może im zagrozić w tabeli, a niemal wszyscy skazywali dąbrowian na walkę o utrzymanie. Sensacyjne zwycięstwo we Włocławku i kolejne w Toruniu odmieniło oblicze MKS-u.
Trener Alessandro Magro z konieczności dokonał też kilku korekt. Słabo grającego i zmagającego się z kontuzją Ivana Karacicia zastąpił Milivoje Mijović. Druga strata miała być bardziej bolesna, bo kontuzji wykluczającej go do końca sezonu doznał Sacha Killeya-Jones. Do MKS-u trafił Malcolm Rhett z GTK Gliwice i okazał się bardzo przydatnym wzmocnieniem. Gwiazdą MKS-u jest wszechstronny Lee Moore (średnio 18,4 punktu, 6,4 zbiórki, 6 asyst i dwa przechwyty).
W PGE Spójni często coś się zmienia: trenerzy i zawodnicy. Już po tym, jak nowym trenerem został Marek Łukomski trwały intensywne poszukiwania rozgrywającego. Na razie jednak nie zakończyły się sukcesem, choć z PGE Spójnią łączony był Johnatan Han (ma polski paszport), a praktycznie pewne było pozyskanie Marcina Fliegera.
MKS ostatni mecz rozegrał w czwartek. Porażką 69:97 z Enea Zastalem BC Zielona Góra koszykarze z Zagłębia przerwali serię czterech zwycięstw. PGE Spójnia pojedzie do Dąbrowy Górniczej po dwóch porażkach z rzędu (King i Legia) oraz 11 dniach przerwy.
MKS Dąbrowa Górnicza - PGE Spójnia Stargard / poniedziałek 18.01.2021 godz. 17:35.
Materiał sponsorowany