Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Zastal Enea BC - PGE Spójnia: Rywal z innej ligi

Dodano: 4 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Wielkie wyzwanie przed PGE Spójnią.

Zastal Enea BC - PGE Spójnia: Rywal z innej ligi
Stargardzianie nie mają nic do stracenia i mogą pokazać się z jeszcze lepszej strony.

To będzie ostatni zaległy mecz z pierwszej części sezonu zasadniczego. Energa Basket Liga dokonała zmian w terminarzu żeby jak najszybciej wyłonić wszystkich uczestników Suzuki Pucharu Polski. W gronie ośmiu drużyn, które w lutym pojadą do Lublina będzie PGE Spójnia Stargard, która w sobotę rozegra mecz 10. kolejki z Zastalem Enea BC Zielona Góra. Początek wyjazdowego spotkania o 17:35. Transmisja w Polsacie Sport Extra.

W związku z sobotnim meczem przełożony został pojedynek 16. kolejki z Pszczółką Startem Lublin. Termin tego spotkania nie został jeszcze wyznaczony. Biało-Bordowych, którzy odnieśli pięć zwycięstw w sześciu ostatnich meczach czeka ciekawe wyzwanie.

- Dla nas najważniejsze jest każde kolejne spotkanie. Nie wybiegamy daleko w przyszłość. Teraz mamy bardzo trudny wyjazd do Zielonej Góry. Postaramy się do niego przygotować jak najlepiej. Myślę, że motywować chłopaków nie trzeba. Zastal to zespół, który gra najlepszą obecnie koszykówkę w Polsce. Zespół, który gra w lidze VTB. Trzeba być gotowym, realizować swoje założenia i jedziemy tam walczyć - mówił po ostatnim meczu z Arged BMSlam Stalą trener Maciej Raczyński.

PGE Spójnia rozegrała w Ostrowie swój najlepszy mecz od awansu do Energa Basket Ligi. Zwyciężyła 105:98 i w nagrodę za dobrą postawę pojedzie w lutym na Suzuki Puchar Polski do Lublina. To nie był główny cel na ten sezon, ale każdy sukces cieszy. Tym bardziej, że turniej rządzi się swoimi prawami i każdy, kto tam wystąpi może coś ugrać.

W lidze jednak trzeba walczyć o każde zwycięstwo, bo sytuacja w środku stawki jest bardzo wyrównana. PGE Spójnia z jednym zaległym meczem zajmuje 11. lokatę. Do szóstej Arged BMSlam Stali traci dwa punkty. Większy komfort ma Zastal Enea BC Zielona Góra. Pomimo zaległego meczu jest liderem Energa Basket Ligi, bo wygrał 13 z 14 spotkań. Przegrał tylko w Toruniu z Polskim Cukrem.

Trener Żan Tabak musiał przed sezonem budować zupełnie nowy zespół. Z podstawowych graczy pozostali tylko Łukasz Koszarek i Marcel Ponitka. Chorwacki szkoleniowiec po raz kolejny trafił z transferami i stworzył zespół, który w Polsce jest nie do zatrzymania. Nie są przesadą słowa rywali twierdzących, że Zastal to rywal z innej ligi.

Tak faktycznie jest, bo ekipa z Zielonej Góry gra również w lidze VTB. W poprzednim sezonie radziła tam sobie bardzo dobrze, a w tym wygrała już trzy z ośmiu spotkań. W minioną niedzielę zwyciężyła w Krasnojarsku 94:73. We wtorek odebrała natomiast srogą lekcję przegrywając w Moskwie 73:105. CSKA to jedna z czołowych drużyn Euroligi, a do tych rozgrywek polskie zespoły od kilku lat nawet nie aspirują.

Ostatnim meczem w Energa Basket Lidze było dla Zastalu Enea BC zwycięstwo 90:75 nad Pszczółką Startem (3 grudnia). Pięciu wcześniejszych rywali traciło ponad 100 punktów, a HydroTruck Radom nawet 111. Stargardzką defensywę na pewno czeka trudne zadanie, a każdy błąd zostanie wykorzystany. Na szczęście większość drużyn była w stanie przyzwoicie zaprezentować się w ataku. Wyjątkiem Asseco Arka Gdynia, która przegrała w Zielonej Górze 58:104.

Na taryfę ulgową na pewno nie ma, co liczyć. Trener Żan Tabak wymaga od swoich koszykarzy zaangażowania w grę bez względu na rezultat meczu. Chorwacki szkoleniowiec rotuje tylko trójką Polaków. Po kontuzji Daniela Szymkiewicza są to wspomniani Koszarek i Ponitka oraz Filip Put. W składzie ma również siedmiu zagranicznych koszykarzy. W meczowej kadrze zespół z ligi VTB podobnie, jak ekipy grające w europejskich pucharach może mieć sześciu obcokrajowców. To oznacza, że co mecz ktoś pauzuje i nigdy nie jest to ten sam zawodnik.

Nie wiadomo kogo zabraknie w zespole rywali, ale czołowymi postaciami są niezmiennie Gabriel Lundberg i Geoffrey Groselle. Duńczyk w EBL zdobywa średnio po 16,9 punktu, 6,6 asysty i 4,1 zbiórki. Amerykanin dokłada 15,6 punktu oraz 8,3 zbiórki. Jest bardzo skuteczny pod koszem rywala. Właściwie jedynym sposobem żeby go powstrzymać jest wymuszanie jego przewinień, bo z tym ma akurat problem.

Sobotni mecz to wyzwanie oraz szansa żeby pokazać się na tle mocnego przeciwnika. Skorzystać z tej okazji mogą czołowi koszykarze PGE Spójni: Raymond Cowels III, Ricky Tarrant, Baylee Steele oraz Nick Faust, który zrobił dobre wrażenie w swoim debiucie.

Zastal Enea BC Zielona Góra - PGE Spójnia Stargard / sobota 12.12.2020 godz. 17:35. Transmisja w Polsacie Sport Extra.

 
Materiał sponsorowany
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja