Kibice liczyli, że zaskakująco dobra postawa zespołu prowadzonego przez trenerów Adama Topolskiego i Jarosława Piskorza zaowocuje grą w barażach o Fortuna I ligę. W nich mogłoby się już wydarzyć wszystko, bo do awansu potrzeba pokonania dwóch przeciwników.
Boisko to jednak tylko jeden z elementów, który daje szanse na awans. Równie istotne są sprawy licencyjne. W piątek komisja licencyjna poinformowała o rozpatrzeniu wniosków na Fortuna I ligę. Zgłaszać mogli się również II-ligowcy, którzy liczą na awans.
Wszystkie wnioski zostały rozpatrzone pozytywnie. Zgłosiło się jednak tylko osiem z 18 II-ligowców. Tylko w gronie tych ekip rozstrzygnie się walka o awans. Na wspomnianej liście nie ma Błękitnych Stargard.
Jak udało się nam ustalić klub otrzymał klarowną informację z PZPN. Kluby, które nie spełniają kryteriów a podręcznika licencyjnego nie mają, po co składać wniosku. Szans na jego pozytywne rozpatrzenie nie było.
Żeby grać w Fortuna I lidze na stadionie musi być odpowiednie oświetlenie oraz podgrzewana murawa. Instalacja tych niezbędnych elementów byłaby bardzo kosztowna. W II lidze na szczęście tych wymogów na razie jeszcze nie ma i właśnie o grę na tym szczeblu aplikowali Błękitni, którzy mogliby starać się o licencję warunkową na Fortuna I ligę.
Musieliby mieć jednak gwarancję, że najpóźniej na rundę wiosenną wspomniane elementy byłyby gotowe. To w praktyce oznaczałoby i tak konieczność gry na innym stadionie. Tak na przykład Warta Poznań już przez drugi sezon rozgrywa swoje mecze w Grodzisku Wielkopolskim.
Takie rozwiązanie w przypadku Błękitnych nie wchodziło w grę. Tym bardziej, że klub już w II lidze dysponuje jednym z najniższych budżetów i samo utrzymanie szczebla centralnego przez tyle lat jest sukcesem.
Obecne dobre wyniki i możliwość szybszego zapewnienia utrzymania to szansa dla młodych wychowanków żeby ograli się w II lidze. Na razie jednak stargardzianie muszą jeszcze zdobyć kilka punktów, bo mają tylko siedem oczek przewagi nad strefą spadkową. Szansa na powiększenie dorobku już w niedzielnym starciu z Pogonią Siedlce. Początek o godz. 16:00.
Kto powalczy o awans? W gronie drużyn z licencją jest czołowa trójka: Widzew Łódź, GKS Katowice i Górnik Łęczna. Te zespoły miały problemy z wygrywaniem po wznowieniu rywalizacji, ale nadal pozostają głównymi kandydatami do awansu na wyższy poziom. Szansę mają też Resovia i Bytovia Bytów, które plasują się w strefie barażowej.
W grze jest też ósma Elana Toruń, która traci cztery oczka do Bytovii. Licencję mają również 11. Stal Rzeszów i 15. Znicz Pruszków, ale te ekipy raczej nie przebiją się do strefy barażowej. Do tego Stal i Resovia otrzymały licencję na grę na stadionie w Stalowej Woli.
Z czołówki nie zgłosiła się zajmująca czwartą lokatę Olimpia Elbląg, której celem na końcówkę sezonu będzie jak najwyższe miejsce w klasyfikacji pro junior system. Stawianie na młodzież to nie tylko ogrywanie piłkarzy, ale również szansa na dodatkowe fundusze tak potrzebne w obecnych czasach.
Boisko to jednak tylko jeden z elementów, który daje szanse na awans. Równie istotne są sprawy licencyjne. W piątek komisja licencyjna poinformowała o rozpatrzeniu wniosków na Fortuna I ligę. Zgłaszać mogli się również II-ligowcy, którzy liczą na awans.
Wszystkie wnioski zostały rozpatrzone pozytywnie. Zgłosiło się jednak tylko osiem z 18 II-ligowców. Tylko w gronie tych ekip rozstrzygnie się walka o awans. Na wspomnianej liście nie ma Błękitnych Stargard.
Jak udało się nam ustalić klub otrzymał klarowną informację z PZPN. Kluby, które nie spełniają kryteriów a podręcznika licencyjnego nie mają, po co składać wniosku. Szans na jego pozytywne rozpatrzenie nie było.
Żeby grać w Fortuna I lidze na stadionie musi być odpowiednie oświetlenie oraz podgrzewana murawa. Instalacja tych niezbędnych elementów byłaby bardzo kosztowna. W II lidze na szczęście tych wymogów na razie jeszcze nie ma i właśnie o grę na tym szczeblu aplikowali Błękitni, którzy mogliby starać się o licencję warunkową na Fortuna I ligę.
Musieliby mieć jednak gwarancję, że najpóźniej na rundę wiosenną wspomniane elementy byłyby gotowe. To w praktyce oznaczałoby i tak konieczność gry na innym stadionie. Tak na przykład Warta Poznań już przez drugi sezon rozgrywa swoje mecze w Grodzisku Wielkopolskim.
Takie rozwiązanie w przypadku Błękitnych nie wchodziło w grę. Tym bardziej, że klub już w II lidze dysponuje jednym z najniższych budżetów i samo utrzymanie szczebla centralnego przez tyle lat jest sukcesem.
Obecne dobre wyniki i możliwość szybszego zapewnienia utrzymania to szansa dla młodych wychowanków żeby ograli się w II lidze. Na razie jednak stargardzianie muszą jeszcze zdobyć kilka punktów, bo mają tylko siedem oczek przewagi nad strefą spadkową. Szansa na powiększenie dorobku już w niedzielnym starciu z Pogonią Siedlce. Początek o godz. 16:00.
Kto powalczy o awans? W gronie drużyn z licencją jest czołowa trójka: Widzew Łódź, GKS Katowice i Górnik Łęczna. Te zespoły miały problemy z wygrywaniem po wznowieniu rywalizacji, ale nadal pozostają głównymi kandydatami do awansu na wyższy poziom. Szansę mają też Resovia i Bytovia Bytów, które plasują się w strefie barażowej.
W grze jest też ósma Elana Toruń, która traci cztery oczka do Bytovii. Licencję mają również 11. Stal Rzeszów i 15. Znicz Pruszków, ale te ekipy raczej nie przebiją się do strefy barażowej. Do tego Stal i Resovia otrzymały licencję na grę na stadionie w Stalowej Woli.
Z czołówki nie zgłosiła się zajmująca czwartą lokatę Olimpia Elbląg, której celem na końcówkę sezonu będzie jak najwyższe miejsce w klasyfikacji pro junior system. Stawianie na młodzież to nie tylko ogrywanie piłkarzy, ale również szansa na dodatkowe fundusze tak potrzebne w obecnych czasach.
Materiał sponsorowany