Nasz zespół w sobotę i niedzielę będzie gościł w poznańskiej hali Cityzen. W tym obiekcie PGE Spójnia Stargard rozgrywała między innymi pamiętne ćwierćfinały play-off w sezonie 2017/2018, kiedy wyeliminowała miejscowy Biofarm Basket, a kilka tygodni później świętowała awans do Energa Basket Ligi.
Właśnie gospodarz turnieju będzie pierwszym przeciwnikiem zespołu prowadzonego przez trenera Kamila Piechuckiego. Biofarm Basket w ostatnich latach regularnie zajmował siódme miejsce w I lidze. Teraz dokonał jednak kilku ciekawych wzmocnień i automatycznie stał się jednym z faworytów rozgrywek zaplecza EBL.
Do poznańskiego zespołu po roku spędzonym w Polpharmie Starogard Gdański wrócił Filip Struski. Transferowym hitem jest jednak świetnie nam znany Dawid Bręk. Rozgrywający przez dwa ostatnie lata grał dla stargardzkiej publiczności. Szczególnie w I lidze był ważną postacią zespołu. W Biofarmie Basket jest też znany z ekstraklasowych boisk Marcin Flieger. Zespół drugi rok z rzędu będzie prowadził Paweł Blechacz, który wcześniej był trenerem Energi Kotwicy Kołobrzeg.
W drugim półfinale zmierzą się STK Czarni Słupsk i Timeout Polonia 1912 Leszno. Słupszczanie poprzedni sezon I ligi zakończyli na trzecim, a ich rywale na dziewiątym miejscu. Choć trener Mantas Cesnauskis nie zapowiada walki o awans, to jego zespół będzie głównym faworytem I ligi. Po pierwsze, dlatego, że na tym poziomie nie ma już dwóch finalistów z poprzedniego sezonu. Drugim argumentem są ruchy kadrowe. Z czołowych postaci STK Czarni nie zatrzymali tylko Damiana Cechniaka. Pozyskali Za to znakomitych strzelców - Filipa Małgorzaciaka i Marcina Dutkiewicza. Do tego trafili tam dwaj byli koszykarze PGE Spójni: Wojciech Fraś i Damian Janiak. Gwiazdami Timeout Polonii 1912 Leszno będą natomiast Kamil Chanas oraz były kapitan Biało-Bordowych Hubert Pabian.
Wielu stargardzkich kibiców wybiera się do Poznania. Będzie to dla nich pierwsza okazja żeby zobaczyć zbudowaną od podstaw drużynę. Do tego będą oni mogli spotkać się z koszykarzami, którzy przyczynili się do ostatnich sukcesów klubu. Teraz fani liczą na jeszcze lepsze wyniki. Choć rezultaty w tym okresie nie są najważniejsze, to inny scenariusz niż turniejowe zwycięstwo PGE Spójni byłby dużą niespodzianką. Trzeba jednak pamiętać, że zespół nadal nie jest gotowy. Do meczów o punkty pozostaje coraz mniej czasu, a w składzie brakuje dwóch graczy. Według nieoficjalnych zapowiedzi mogą być to kluczowi koszykarze drużyny celującej w play-offy. Na to miano będą jednak musieli sobie zapracować. Na razie liderami zespołu są Polacy: Mateusz Kostrzewski, Piotr Pamuła, Kacper Młynarski i Tomasz Śnieg.
Terminarz turnieju w Poznaniu:
Sobota 07.09.2019
Biofarm Basket Poznań - PGE Spójnia Stargard godz. 16:30
STK Czarni Słupsk - Timeout Polonia 1912 Leszno godz. 19:00
Niedziela 08.09.2019
Mecz o trzecie miejsce godz. 12:30
Finał godz. 15:00
Właśnie gospodarz turnieju będzie pierwszym przeciwnikiem zespołu prowadzonego przez trenera Kamila Piechuckiego. Biofarm Basket w ostatnich latach regularnie zajmował siódme miejsce w I lidze. Teraz dokonał jednak kilku ciekawych wzmocnień i automatycznie stał się jednym z faworytów rozgrywek zaplecza EBL.
Do poznańskiego zespołu po roku spędzonym w Polpharmie Starogard Gdański wrócił Filip Struski. Transferowym hitem jest jednak świetnie nam znany Dawid Bręk. Rozgrywający przez dwa ostatnie lata grał dla stargardzkiej publiczności. Szczególnie w I lidze był ważną postacią zespołu. W Biofarmie Basket jest też znany z ekstraklasowych boisk Marcin Flieger. Zespół drugi rok z rzędu będzie prowadził Paweł Blechacz, który wcześniej był trenerem Energi Kotwicy Kołobrzeg.
W drugim półfinale zmierzą się STK Czarni Słupsk i Timeout Polonia 1912 Leszno. Słupszczanie poprzedni sezon I ligi zakończyli na trzecim, a ich rywale na dziewiątym miejscu. Choć trener Mantas Cesnauskis nie zapowiada walki o awans, to jego zespół będzie głównym faworytem I ligi. Po pierwsze, dlatego, że na tym poziomie nie ma już dwóch finalistów z poprzedniego sezonu. Drugim argumentem są ruchy kadrowe. Z czołowych postaci STK Czarni nie zatrzymali tylko Damiana Cechniaka. Pozyskali Za to znakomitych strzelców - Filipa Małgorzaciaka i Marcina Dutkiewicza. Do tego trafili tam dwaj byli koszykarze PGE Spójni: Wojciech Fraś i Damian Janiak. Gwiazdami Timeout Polonii 1912 Leszno będą natomiast Kamil Chanas oraz były kapitan Biało-Bordowych Hubert Pabian.
Wielu stargardzkich kibiców wybiera się do Poznania. Będzie to dla nich pierwsza okazja żeby zobaczyć zbudowaną od podstaw drużynę. Do tego będą oni mogli spotkać się z koszykarzami, którzy przyczynili się do ostatnich sukcesów klubu. Teraz fani liczą na jeszcze lepsze wyniki. Choć rezultaty w tym okresie nie są najważniejsze, to inny scenariusz niż turniejowe zwycięstwo PGE Spójni byłby dużą niespodzianką. Trzeba jednak pamiętać, że zespół nadal nie jest gotowy. Do meczów o punkty pozostaje coraz mniej czasu, a w składzie brakuje dwóch graczy. Według nieoficjalnych zapowiedzi mogą być to kluczowi koszykarze drużyny celującej w play-offy. Na to miano będą jednak musieli sobie zapracować. Na razie liderami zespołu są Polacy: Mateusz Kostrzewski, Piotr Pamuła, Kacper Młynarski i Tomasz Śnieg.
Terminarz turnieju w Poznaniu:
Sobota 07.09.2019
Biofarm Basket Poznań - PGE Spójnia Stargard godz. 16:30
STK Czarni Słupsk - Timeout Polonia 1912 Leszno godz. 19:00
Niedziela 08.09.2019
Mecz o trzecie miejsce godz. 12:30
Finał godz. 15:00
Materiał sponsorowany