Goście pozostali niepokonani. W sześciu meczach zdobyli 14 punktów. Stargardzianie mają dziewięć oczek i w tym sezonie są bezkompromisowi. W niedzielę długo zanosiło się na bezbramkowy remis.
W pierwszej połowie częściej piłkę rozgrywała Resovia, ale groźniejsze sytuacje mieli Błękitni. W sumie na bramkę Wojciecha Daniela oddali 18 strzałów. Efekt jednak, jak w większości spotkań. Tylko pięć prób było w światło bramki. Głową za słabo uderzył Piotr Kurbiel, a z dystansu huknął Jakub Szrek, ale i tu bramkarz sobie poradził. Wśród gości próbował Kamil Radulj. Miał dobrą okazję z rzutu wolnego, ale podobnie, jak z gry trafił obok bramki.
W drugiej połowie trener Szymon Grabowski wprowadzał na boisko kolejnych ofensywnych zawodników. To powodowało coraz większe zamieszanie w defensywnych szeregach Błękitnych. Zwycięstwo dał Resovii Daniel Świderski, który strzelił gole w 66. minucie oraz na początku doliczonego czasu. Napastnik gości nie miał kłopotu ze stargardzką obroną. Powiększył swój dorobek z dwóch do czterech bramek i jest w czołówce klasyfikacji strzelców.
W defensywie Błękitnych doszło do sporych zmian. Hubert Sadowski zastąpił Wojciecha Błyszkę, a za Mariusza Rzepeckiego zagrał w bramce Konrad Skuza. Młody golkiper grał odważnie. Przy straconych bramkach nie zawinił. Kilka razy ratował też sytuację wychodząc nawet poza pole karne. Nie ustrzegł się również dwóch błędów, które mogły skończyć się fatalnie. Miał jednak szczęście i szybko je naprawiał, bo goście chyba nie spodziewali się takich prezentów.
W doliczonym czasie odpowiedzieli Błękitni. Wszyscy szykowali się na końcowy gwizdek. Wydawało się, że wynik jest już rozstrzygnięty. W 94. minucie z rzutu wolnego w okienko przymierzył Michał Cywiński.
Brawa za tego gola, ale czasu na odrobienie strat już nie było. Błękitni przegrali drugi mecz z rzędu u siebie. Następnym rywalem naszej drużyny będzie na wyjeździe Znicz Pruszków. To spotkanie odbędzie się w sobotę 31 sierpnia o godz. 19:00. Kolejny mecz w Stargardzie 7 września z Gryfem Wejherowo.
Błękitni Stargard - Resovia 1:2 (0:0)
0:1 - Daniel Świderski 66'
0:2 - Daniel Świderski 90+1'
1:2 - Michał Cywiński 90+4'
Składy:
Błękitni: Konrad Skuza - Jakub Szrek, Hubert Sadowski, Jakub Ostrowski, Oskar Nowak - Krystian Sanocki (69' Mateusz Bochnak), Filip Karmański (78' Michał Cywiński), Paweł Łysiak, Wojciech Fadecki - Patryk Paczuk (87' Paweł Bednarski), Piotr Kurbiel (71' Karol Jabłoński).
Resovia: Wojciech Daniel - Mateusz Geniec, Dawid Kubowicz, Sebastian Zalepa, Rafał Mikulec - Konrad Domoń, Dariusz Frankiewicz (61' Adrian Dziubiński) - Szymon Feret (57' Szymon Hajduk), Kamil Radulj (80' Karol Twardowski), Krzysztof Gancarczyk (57' Serhij Krykun) - Daniel Świderski.
Żółte kartki: Sanocki, Sadowski, Ostrowski, Cywiński (Błękitni) - Geniec, Domoń, Twardowski (Resovia).
Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary).
W pierwszej połowie częściej piłkę rozgrywała Resovia, ale groźniejsze sytuacje mieli Błękitni. W sumie na bramkę Wojciecha Daniela oddali 18 strzałów. Efekt jednak, jak w większości spotkań. Tylko pięć prób było w światło bramki. Głową za słabo uderzył Piotr Kurbiel, a z dystansu huknął Jakub Szrek, ale i tu bramkarz sobie poradził. Wśród gości próbował Kamil Radulj. Miał dobrą okazję z rzutu wolnego, ale podobnie, jak z gry trafił obok bramki.
W drugiej połowie trener Szymon Grabowski wprowadzał na boisko kolejnych ofensywnych zawodników. To powodowało coraz większe zamieszanie w defensywnych szeregach Błękitnych. Zwycięstwo dał Resovii Daniel Świderski, który strzelił gole w 66. minucie oraz na początku doliczonego czasu. Napastnik gości nie miał kłopotu ze stargardzką obroną. Powiększył swój dorobek z dwóch do czterech bramek i jest w czołówce klasyfikacji strzelców.
W defensywie Błękitnych doszło do sporych zmian. Hubert Sadowski zastąpił Wojciecha Błyszkę, a za Mariusza Rzepeckiego zagrał w bramce Konrad Skuza. Młody golkiper grał odważnie. Przy straconych bramkach nie zawinił. Kilka razy ratował też sytuację wychodząc nawet poza pole karne. Nie ustrzegł się również dwóch błędów, które mogły skończyć się fatalnie. Miał jednak szczęście i szybko je naprawiał, bo goście chyba nie spodziewali się takich prezentów.
W doliczonym czasie odpowiedzieli Błękitni. Wszyscy szykowali się na końcowy gwizdek. Wydawało się, że wynik jest już rozstrzygnięty. W 94. minucie z rzutu wolnego w okienko przymierzył Michał Cywiński.
Brawa za tego gola, ale czasu na odrobienie strat już nie było. Błękitni przegrali drugi mecz z rzędu u siebie. Następnym rywalem naszej drużyny będzie na wyjeździe Znicz Pruszków. To spotkanie odbędzie się w sobotę 31 sierpnia o godz. 19:00. Kolejny mecz w Stargardzie 7 września z Gryfem Wejherowo.
Błękitni Stargard - Resovia 1:2 (0:0)
0:1 - Daniel Świderski 66'
0:2 - Daniel Świderski 90+1'
1:2 - Michał Cywiński 90+4'
Składy:
Błękitni: Konrad Skuza - Jakub Szrek, Hubert Sadowski, Jakub Ostrowski, Oskar Nowak - Krystian Sanocki (69' Mateusz Bochnak), Filip Karmański (78' Michał Cywiński), Paweł Łysiak, Wojciech Fadecki - Patryk Paczuk (87' Paweł Bednarski), Piotr Kurbiel (71' Karol Jabłoński).
Resovia: Wojciech Daniel - Mateusz Geniec, Dawid Kubowicz, Sebastian Zalepa, Rafał Mikulec - Konrad Domoń, Dariusz Frankiewicz (61' Adrian Dziubiński) - Szymon Feret (57' Szymon Hajduk), Kamil Radulj (80' Karol Twardowski), Krzysztof Gancarczyk (57' Serhij Krykun) - Daniel Świderski.
Żółte kartki: Sanocki, Sadowski, Ostrowski, Cywiński (Błękitni) - Geniec, Domoń, Twardowski (Resovia).
Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary).
Materiał sponsorowany
