Materiał sponsorowany
W 14. kolejce Energa Basket Ligi Twarde Pierniki wysoko pokonały Arkę Gdynia 96:73. Torunianie zaskoczyli gości ich własną bronią. Polski Cukier trafił 15/26, a Arka tylko 7/29 prób za trzy punkty. Michael Umeh zdobył dla gospodarzy 19 punktów (5/6 z dystansu) i rozdał sześć asyst. W obu elementach był najlepszy w swojej ekipie, która ma powody do radości. W pierwszej rundzie rozprawiła się ze wszystkimi rywalami z czołówki. Wcześniej pokonała Stelmet Enea BC Zielona Góra, Anwil Włocławek i BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. W rewanżach będzie miała o tyle trudniej, że trzy z czteru kluczowych spotkań zagra na wyjazdach.
Arka doznała trzeciej porażki w sezonie i zrównała się z trzema innymi ekipami. To zwiastuje zaciętą rywalizację do końca rundy zasadniczej. Nie potknęły się inne czołowe drużyny. Dziewiąte zwycięstwo z rzędu odniósł Anwil, który pokonał TBV Start Lublin 90:80. Mistrz Polski w pierwszej połowie roztrwonił 20 punktów przewagi, ale po zmianie stron ponownie odskoczył. Michał Michalak zdobył w tym spotkaniu 24 punkty.
Na zakończenie kolejki Stelmet Enea BC Zielona Góra pokonał Miasto Szkła Krosno 87:73. Faworyt nie miał łatwej przeprawy z drużyną zamykającą tabelę i kilka razy pozwalał rywalom odrabiać straty. Gospodarzy w grze utrzymywał Jabarie Hinds - 28 punktów i cztery asysty. Dla gości po 18 oczek rzucili Adam Hrycaniuk i Markel Starks. Polski center dołożył siedem zbiórek, a amerykański rozgrywający sześć asyst.
Kontakt z czołówką utrzymuje BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, która po dogrywce wygrała ze Spójnią 86:84. Tempa nie zwalnia Polpharma Starogard Gdański, która rozbiła Rosę Radom 107:86. To oznacza, że w połowie spotkań zespół z Kociewia rzucił 100 lub więcej punktów. Niechlubną statystykę ma natomiast defensywa Kinga Szczecin, która w trzech z ostatnich pięciu spotkań traciła ponad 100 punktów. W sobotę uległa Treflowi Sopot 94:104. Goście odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie i awansowali z 15. na 13. Pozycję.
W najbliższą niedzielę do Szczecina przyjedzie Polski Cukier, a Trefl zmierzy się z AZS-em Koszalin. Ten zespół rozegrał w poniedziałek trzecią dogrywkę z rzędu. Po raz drugi jednak okazał się słabszy od rywala i uległ MKS-owi Dąbrowa Górnicza 85:89. Goście zaczęli od prowadzenia 14:0. Przed przerwą stracili część zaliczki, ale w drugiej połowie wygrywali nawet 63:41. AZS walczył jednak do końca i w ostatnich sekundach czwartej kwarty powinien rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Podobnie jednak, jak w meczu z Miastem Szkła Marko Tejić i Drew Brandon mylili się na linii rzutów wolnych. Bohaterem dogrywki był już Mathieu Wojciechowski z MKS-u, a wcześniej znakomite double-double (28 punktów i 15 zbiórek) wykręcił Cleveland Melvin.
Po czterech porażkach z rzędu przełamało się GTK Gliwice, które pokonało Legię Warszawa 86:71. Zadecydowała o tym druga połowa, bo po 20 minutach był remis.
Wyniki 14. kolejki Energa Basket Ligi:
Anwil Włocławek - TBV Start Lublin 90:80
King Szczecin - Trefl Sopot 94:104
Polski Cukier Toruń - Arka Gdynia 96:73
GTK Gliwice - Legia Warszawa 86:71
Polpharma Starogard Gdański - Rosa Radom 107:86
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Spójnia Stargard 86:84
AZS Koszalin - MKS Dąbrowa Górnicza 85:89
Miasto Szkła Krosno - Stelmet Enea BC Zielona Góra 73:87
Arka doznała trzeciej porażki w sezonie i zrównała się z trzema innymi ekipami. To zwiastuje zaciętą rywalizację do końca rundy zasadniczej. Nie potknęły się inne czołowe drużyny. Dziewiąte zwycięstwo z rzędu odniósł Anwil, który pokonał TBV Start Lublin 90:80. Mistrz Polski w pierwszej połowie roztrwonił 20 punktów przewagi, ale po zmianie stron ponownie odskoczył. Michał Michalak zdobył w tym spotkaniu 24 punkty.
Na zakończenie kolejki Stelmet Enea BC Zielona Góra pokonał Miasto Szkła Krosno 87:73. Faworyt nie miał łatwej przeprawy z drużyną zamykającą tabelę i kilka razy pozwalał rywalom odrabiać straty. Gospodarzy w grze utrzymywał Jabarie Hinds - 28 punktów i cztery asysty. Dla gości po 18 oczek rzucili Adam Hrycaniuk i Markel Starks. Polski center dołożył siedem zbiórek, a amerykański rozgrywający sześć asyst.
Kontakt z czołówką utrzymuje BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, która po dogrywce wygrała ze Spójnią 86:84. Tempa nie zwalnia Polpharma Starogard Gdański, która rozbiła Rosę Radom 107:86. To oznacza, że w połowie spotkań zespół z Kociewia rzucił 100 lub więcej punktów. Niechlubną statystykę ma natomiast defensywa Kinga Szczecin, która w trzech z ostatnich pięciu spotkań traciła ponad 100 punktów. W sobotę uległa Treflowi Sopot 94:104. Goście odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie i awansowali z 15. na 13. Pozycję.
W najbliższą niedzielę do Szczecina przyjedzie Polski Cukier, a Trefl zmierzy się z AZS-em Koszalin. Ten zespół rozegrał w poniedziałek trzecią dogrywkę z rzędu. Po raz drugi jednak okazał się słabszy od rywala i uległ MKS-owi Dąbrowa Górnicza 85:89. Goście zaczęli od prowadzenia 14:0. Przed przerwą stracili część zaliczki, ale w drugiej połowie wygrywali nawet 63:41. AZS walczył jednak do końca i w ostatnich sekundach czwartej kwarty powinien rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Podobnie jednak, jak w meczu z Miastem Szkła Marko Tejić i Drew Brandon mylili się na linii rzutów wolnych. Bohaterem dogrywki był już Mathieu Wojciechowski z MKS-u, a wcześniej znakomite double-double (28 punktów i 15 zbiórek) wykręcił Cleveland Melvin.
Po czterech porażkach z rzędu przełamało się GTK Gliwice, które pokonało Legię Warszawa 86:71. Zadecydowała o tym druga połowa, bo po 20 minutach był remis.
Wyniki 14. kolejki Energa Basket Ligi:
Anwil Włocławek - TBV Start Lublin 90:80
King Szczecin - Trefl Sopot 94:104
Polski Cukier Toruń - Arka Gdynia 96:73
GTK Gliwice - Legia Warszawa 86:71
Polpharma Starogard Gdański - Rosa Radom 107:86
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Spójnia Stargard 86:84
AZS Koszalin - MKS Dąbrowa Górnicza 85:89
Miasto Szkła Krosno - Stelmet Enea BC Zielona Góra 73:87
