Materiał sponsorowany
Po kilku latach doszło do dużych zmian w Pucharze Polski. W rundzie wstępnej zagra tylko osiem drużyn.
W tym gronie są Błękitni Stargard, którzy zmierzą się w środę z MKS-em Kluczbork. Ciekawostką jest fakt, że na tym etapie zagra osiem najniżej klasyfikowanych drużyn minionego sezonu II ligi. Już po zakończeniu rozgrywek, więc na początku czerwca były znane pary tej rundy. Nie odbywało się losowanie, a wyłaniano je na podstawie zajętych miejsc. To oznaczało, że 14. Błękitni trafili na 15. MKS. Obie drużyny dzieliły zaledwie dwa punkty, ale była to znacząca różnica. Stargardzianie pozostali na szczeblu centralnym, a MKS spadł do III ligi.
Nowinką jest fakt, że w 1/32 finału pewne miejsce ma 16 tryumfatorów wojewódzkich rozgrywek o Puchar Polski. Również od 1/32 finału do gry przystąpią wszystkie inne zespoły w tym ekipy z Lotto Ekstraklasy. Wcześniej dołączały one od 1/16 finału. Przed każdą kolejną rundą będzie się odbywać losowanie par. Zrezygnowano, więc z tzw. Drabinki. W każdej rundzie o awansie zadecyduje jeden mecz. Wcześniej w ćwierćfinałach i półfinałach odbywały się po dwa spotkania.
Błękitni największy pucharowy sukces odnieśli w 2015 roku, gdy dotarli do półfinału. W dwóch ostatnich latach odpadali po porażkach 1:2 z Bytovią Bytów. Ostatnim ekstraklasowym przeciwnikiem było w 2015 roku KGHM Zagłębie Lubin (2:4). Środowe zwycięstwo może otworzyć szanse na kolejny historyczny pojedynek. Lepszy z pary Błękitni - MKS następnego przeciwnika pozna w piątek, 10 sierpnia.
Nasz zespół rozegrał w tym sezonie trzy ligowe mecze. Zdobył w nich cztery punkty. Ostatnio zremisował 1:1 z Rozwojem Katowice. To spotkanie kosztowało piłkarzy wiele sił. W trzech pojedynkach trener Adam Topolski stawiał na żelazną jedenastkę. W porównaniu z inauguracją rozgrywek doszło tylko do dwóch zmian. Mateusz Ogrodowski zastąpił Jakuba Ostrowskiego, a ostatnio Michał Cywiński pojawił się w miejsce Mateusza Kwiatkowskiego. Ten piłkarz w minionym tygodniu na kontrolnej grze treningowej nabawił się urazu. Nikt nie chciał podejmować ryzyka, które mogło zakończyć się poważniejszą kontuzją. Czy ofensywny zawodnik będzie dostępny na pucharowy mecz? Decyzja ma zapaść we wtorek.
W środę swoją szansę w meczu o stawkę ma dostać kilku zmienników. To dla nich idealna okazja żeby pokazać się z dobrej strony. Już w czasie sezonu do drużyny dołączyli Marcin Gawron i Piotr Kurbiel. Obaj nie mieli szans, aby zaprezentować się w sparingach. - Na pewno będzie cztery - pięć zmian. Zawodnicy, którzy siedzą na ławce są zbliżeni poziomem do tych, co grają w pierwszej jedenastce. Chcemy w taki sposób stworzyć rywalizację żeby nie było różnych animozji. Ta grupa bardzo fajnie funkcjonuje. Jest przyjacielsko nastawiona do siebie. Zgrać tylu nowych zawodników i stworzyć kolektyw to duża sprawa - tłumaczy trener Adam Topolski.
MKS Kluczbork w sobotę rozpoczął rozgrywki III ligi. Zremisował na wyjeździe z Piastem Żmigród 1:1. W spadkowiczu pozostało zaledwie czterech piłkarzy z poprzedniego sezonu. Jednym z nich jest Paweł Gierak, który dał prowadzenie w 35. minucie. MKS stracił gola i dwa punkty w 86. minucie. W poprzednim sezonie w Stargardzie 1:0 zwyciężyli Błękitni. MKS zrewanżował się u siebie pokonując nasz zespół 2:0.
Błękitni Stargard - MKS Kluczbork / środa 08.08.2018 godz. 17:30.
Sędzia: Łukasz Ostrowski (Szczecin).
W tym gronie są Błękitni Stargard, którzy zmierzą się w środę z MKS-em Kluczbork. Ciekawostką jest fakt, że na tym etapie zagra osiem najniżej klasyfikowanych drużyn minionego sezonu II ligi. Już po zakończeniu rozgrywek, więc na początku czerwca były znane pary tej rundy. Nie odbywało się losowanie, a wyłaniano je na podstawie zajętych miejsc. To oznaczało, że 14. Błękitni trafili na 15. MKS. Obie drużyny dzieliły zaledwie dwa punkty, ale była to znacząca różnica. Stargardzianie pozostali na szczeblu centralnym, a MKS spadł do III ligi.
Nowinką jest fakt, że w 1/32 finału pewne miejsce ma 16 tryumfatorów wojewódzkich rozgrywek o Puchar Polski. Również od 1/32 finału do gry przystąpią wszystkie inne zespoły w tym ekipy z Lotto Ekstraklasy. Wcześniej dołączały one od 1/16 finału. Przed każdą kolejną rundą będzie się odbywać losowanie par. Zrezygnowano, więc z tzw. Drabinki. W każdej rundzie o awansie zadecyduje jeden mecz. Wcześniej w ćwierćfinałach i półfinałach odbywały się po dwa spotkania.
Błękitni największy pucharowy sukces odnieśli w 2015 roku, gdy dotarli do półfinału. W dwóch ostatnich latach odpadali po porażkach 1:2 z Bytovią Bytów. Ostatnim ekstraklasowym przeciwnikiem było w 2015 roku KGHM Zagłębie Lubin (2:4). Środowe zwycięstwo może otworzyć szanse na kolejny historyczny pojedynek. Lepszy z pary Błękitni - MKS następnego przeciwnika pozna w piątek, 10 sierpnia.
Nasz zespół rozegrał w tym sezonie trzy ligowe mecze. Zdobył w nich cztery punkty. Ostatnio zremisował 1:1 z Rozwojem Katowice. To spotkanie kosztowało piłkarzy wiele sił. W trzech pojedynkach trener Adam Topolski stawiał na żelazną jedenastkę. W porównaniu z inauguracją rozgrywek doszło tylko do dwóch zmian. Mateusz Ogrodowski zastąpił Jakuba Ostrowskiego, a ostatnio Michał Cywiński pojawił się w miejsce Mateusza Kwiatkowskiego. Ten piłkarz w minionym tygodniu na kontrolnej grze treningowej nabawił się urazu. Nikt nie chciał podejmować ryzyka, które mogło zakończyć się poważniejszą kontuzją. Czy ofensywny zawodnik będzie dostępny na pucharowy mecz? Decyzja ma zapaść we wtorek.
W środę swoją szansę w meczu o stawkę ma dostać kilku zmienników. To dla nich idealna okazja żeby pokazać się z dobrej strony. Już w czasie sezonu do drużyny dołączyli Marcin Gawron i Piotr Kurbiel. Obaj nie mieli szans, aby zaprezentować się w sparingach. - Na pewno będzie cztery - pięć zmian. Zawodnicy, którzy siedzą na ławce są zbliżeni poziomem do tych, co grają w pierwszej jedenastce. Chcemy w taki sposób stworzyć rywalizację żeby nie było różnych animozji. Ta grupa bardzo fajnie funkcjonuje. Jest przyjacielsko nastawiona do siebie. Zgrać tylu nowych zawodników i stworzyć kolektyw to duża sprawa - tłumaczy trener Adam Topolski.
MKS Kluczbork w sobotę rozpoczął rozgrywki III ligi. Zremisował na wyjeździe z Piastem Żmigród 1:1. W spadkowiczu pozostało zaledwie czterech piłkarzy z poprzedniego sezonu. Jednym z nich jest Paweł Gierak, który dał prowadzenie w 35. minucie. MKS stracił gola i dwa punkty w 86. minucie. W poprzednim sezonie w Stargardzie 1:0 zwyciężyli Błękitni. MKS zrewanżował się u siebie pokonując nasz zespół 2:0.
Błękitni Stargard - MKS Kluczbork / środa 08.08.2018 godz. 17:30.
Sędzia: Łukasz Ostrowski (Szczecin).