W najlepszym meczu sezonu wykręcił znakomite statystyki - 33 punkty, 10 zbiórek i siedem bloków! - Potrafi zagrać na półdystansie, ale nawykowo spada pod kosz. Tam upycha się i walczy o pozycję - mówi trener Krzysztof Koziorowicz.
- Potrzebowaliśmy takiego centra grającego głęboko pod koszem. Chcemy żeby była głębia grania pomiędzy wysokimi a obwodowymi. Gra na manewrach. Potrafi dobrze odrzucić w momencie podwojenia. Gracz młodego pokolenia prosto po NCAA. Będzie miał okazję pokazać się z dobrej strony - tłumaczy szkoleniowiec Spójni Stargard.
Wkrótce kolejne transfery. Choć w mediach wcześniej przewinęło się kilka innych nazwisk to Spójnia zaprezentowała właśnie typowego centra, jakim jest Albert Owens. Wcześniej zespół, który wygrał I ligę wzmocnił Piotr Pamuła. W drużynie pozostali natomiast Hubert Pabian, Dawid Bręk, Marcin Dymała, Wojciech Fraś, Maciej Raczyński i Marcel Wilczek.
Sponsor materiału:
