Dobór sparingpartnera nie był przypadkowy. Selekcjoner Adam Nawałka sięgnął po sprawdzone rozwiązanie, bo przed udanym Euro 2016 ostatnim przeciwnikiem również była Litwa. Wtedy w Krakowie padł bezbramkowy remis. Wtorkowy mecz był lepszym widowiskiem.
Po pierwszej połowie Biało-Czerwoni prowadzili 2:0. Selekcjoner testował kilka rozwiązań taktycznych, ale podstawowa jedenastka nie składała się tylko z samych dublerów. Byli również podstawowi napastnicy - Robert Lewandowski i Arkadiusz Milik. Obaj odegrali ważne role.
Kapitan reprezentacji Polski zdobył dwa gole. Wynik otworzył technicznym strzałem w 19. minucie. Wykończył wtedy akcję Dawida Kownackiego i Macieja Rybusa. Kilkanaście minut później Arkadiusz Milik wywalczył rzut wolny przed polem karnym Litwinów. Perfekcyjnym wykonawcą tego stałego fragmentu był oczywiście Lewandowski. Piłka odbiła się od poprzeczki i przekroczyła linię bramkową. Arbiter początkowo nie uznał tego trafienia, ale szybko skorygował swoją decyzję korzystając z systemu wideo weryfikacji. Udany test przeszedł, więc również VAR, z którego sędziowie będą korzystać na rosyjskim mundialu.
Nie obyło się bez błędów w defensywie. Łukasz Fabiański miał trochę pracy. Efektowną paradą musiał wykazać się w 43. minucie po uderzeniu Darvydasa Sernasa. Polscy bramkarze (bo w drugiej połowie grał Wojciech Szczęsny) zachowali jednak czyste konto. Dopingowani przez ponad 50 tys. kibiców piłkarze dołożyli kolejne trafienia.
Gol piętą Grzegorza Krychowiaka nie został jeszcze uznany, bo wcześniej było zagranie ręką. Kilka minut później akcję Łukasza Teodorczyka i Bartosza Bereszyńskiego zwieńczył jednak Dawid Kownacki. W końcówce, po konsultacji z VAR był jeszcze rzut karny za rękę litewskiego zawodnika. Po pierwszej połowie boisko opuścił już Robert Lewandowski, więc do jedenastki podszedł Jakub Błaszczykowski i podwyższył na 4:0.
To był udany sprawdzian na koniec przygotowań do prestiżowego turnieju. Wysokie zwycięstwo, przetestowanych kilka możliwości i co najważniejsze brak kontuzji. Mistrzostwa Świata w Rosji rozpoczną się za dwa dni. W meczu otwarcia gospodarze zmierzą się z Arabią Saudyjską. Dla nas mundial zacznie się zdecydowanie później, bo 19 czerwca od meczu z Senegalem. Orły Nawałki dopiero jutro polecą do swojej bazy w Soczi, gdzie będą stacjonować przez cały turniej.
Polska - Litwa 4:0 (2:0)
1:0 - Robert Lewandowski 19’
2:0 - Robert Lewandowski 33’
3:0 - Dawid Kownacki 71’
4:0 - Jakub Błaszczykowski (k.) 82’
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Sport
- Polska - Litwa: Postrzelali przed mundialem