Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Sokół - Spójnia: Od Łańcuta do Łańcuta. Historia zatoczy koło

Dodano: 7 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Spójnia Stargard zagra w czwartek najważniejszy mecz od 14 lat, czyli od spadku z PLK. Stawką powrót do grona najlepszych koszykarskich ekip w Polsce.

Sokół - Spójnia: Od Łańcuta do Łańcuta. Historia zatoczy koło
                                                                                                                                                                                                                                      Materiał sponsorowany

Zwycięstwo z Sokołem Łańcut da awans do Energa Basket Ligi. Klub za kilka miesięcy będzie jeszcze musiał spełnić wymogi licencyjne, ale wszystko wskazuje, że nie będzie to problemem. Na ten moment najważniejsze jest dokończenie sportowej rywalizacji. Zainteresowanie finałem przechodzi najśmielsze oczekiwania. W Stargardzie był nadkomplet kibiców. Podobnie może być w Łańcucie. Tym bardziej, że biało-bordowi dostaną silne wsparcie. Na tak dalekim wyjeździe (ponad 800 km) nie było nigdy tylu kibiców Spójni, ilu ma zamiar pojawić się w czwartek. Pojedzie nie tylko zorganizowana 50-osobowa grupa. Spore grono sympatyków organizuje się również we własnym zakresie.

Taka okazja nie zdarza się często, bo ostatni raz Spójnia do ekstraklasy awansowała w 1994 roku. Trzy lata później świętowała największy sukces w historii klubu - wicemistrzostwo Polski. Później było już tylko gorzej aż w 2004 roku przyszedł spadek do I ligi. Wtedy pierwszym rywalem był beniaminek, czyli Sokół. W Łańcucie stargardzianie przegrali 51:64, a kibice musieli oswajać się z faktem, że zespół również na niższym poziomie nie będzie zaliczał się do czołówki.

Przez 14 lat Spójnia grała w I oraz II lidze. Na to złożyło się 451 spotkań - 252 zwycięstwa i 199 porażek. Aż 28 pojedynków było z Sokołem. Rywale mają korzystniejszy bilans - 18:10. Nasz zespół poprawił sytuację w tym sezonie, bo już czterokrotnie ograł tego przeciwnika. W Łańcucie bilans jest jeszcze gorszy - 2:11. Po długiej serii udało się jednak wygrać 20 stycznia i było to efektowne zwycięstwo - 101:78.

Ten finał nie jest jeszcze rozstrzygnięty. Spójnia po zwycięstwach 76:73 i 105:83 prowadzi 2-0. Potrzebuje jeszcze jednej wygranej, żeby zakończyć serię. Sokół postara się jednak o niespodziankę i przedłużenie rywalizacji przynajmniej do piątku. Ambitny zespół prowadzony przez Dariusza Kaszowskiego pokazał, że potrafi wykorzystywać wszystkie błędy. U siebie będzie, więc groźny. Tylko zespołowa gra i dobra forma wszystkich koszykarzy pozwoli Spójni odnieść sukces.

Dla osób, które nie pojadą do Łańcuta mamy dobrą wiadomość. Mecz będzie transmitowany w serwisie Youtube.Com. Czwartkowy i ewentualny piątkowy pojedynek będzie można też obejrzeć wspólnie w hali OSiR na wielkim telebimie.

Sokół Łańcut - Spójnia Stargard / czwartek 17.05.2018 i ewentualnie piątek 18.05.2018 godz. 18:00.

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2-0 dla Spójni Stargard.

Transmisja czwartkowego meczu:

https://www.youtube.com/watch?v=H30-cLD9PjA&app=desktop



 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja