Dzisiaj jest: 23.11.2024, imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa

Gryf - Błękitni: Z podniesioną głową po drugie zwycięstwo z rzędu

Dodano: 7 lat temu Autor:

Piłkarze Błękitnych Stargard rozpoczną w niedzielę wyjazdowy maraton.

Gryf - Błękitni: Z podniesioną głową po drugie zwycięstwo z rzędu
W 17. kolejce II ligi zmierzą się z Gryfem Wejherowo.
 
Stargardzianie poprawili humory przed serią trzech wyjazdowych spotkań. Po pięciu meczach bez zwycięstwa pokonali przed własną publicznością MKS Kluczbork 1:0. Zwycięskiego gola zdobył Mateusz Węsierski. Było to czwarte ligowe trafienie napastnika, który jest najlepszym strzelcem naszej drużyny. Błękitni nadal znajdują się na odległej, 14. pozycji. Zgromadzili 18 punktów. Uzyskali przewagę czterech oczek nad otwierającym strefę spadkową Rozwojem Katowice. Mogą jednak wspiąć się wyżej, bo do piątej w tabeli Siarki Tarnobrzeg tracą pięć punktów.
 
- W każdej drużynie są kryzysy. Sztuką jest wyjść z podniesioną głową. Szacunek dla tych ludzi, że potrafimy się temu przeciwstawić. W wielu meczach nie mieliśmy szczęścia tak, jak na Gwardii, gdzie prowadziliśmy grę. Dominowaliśmy a dostaliśmy bramkę. Na pewno ogromny ciężar spadł z tej drużyny i myślę, że w kolejnych meczach może być tylko lepiej - ocenia trener Krzysztof Kapuściński.
 
Szkoleniowiec nie dopuszcza do siebie myśli, że zespół mógłby po pięciu latach opuścić szczebel centralny. Zdaje sobie jednak sprawę, że jest coraz trudniej. Również ze względu na rosnącą konkurencję w regionie. Piłkarze mają większy wybór. W II lidze jest Gwardia Koszalin a duże ambicje ma też lider III ligi, Świt Skolwin. Dlatego tak ważne jest szkolenie i wprowadzanie do kadry najzdolniejszych juniorów, którzy w swojej lidze radzą sobie znakomicie.
 
- W naszej kadrze jest 16 wychowanków bądź chłopaków z regionu. Oczywiście łatwiej by było, gdybym mógł sprowadzać ludzi z Polski i wtedy bym święcił tryumfy jako trener, ale nie mamy na to pieniędzy. Uważam, że to jest maksimum, co robimy. Oczywiście możemy i musimy być wyżej w tabeli - dodaje stargardzki szkoleniowiec.
 
Gryf Wejherowo ma 13 punktów i zamyka tabelę. Na ten dorobek składają się dwa zwycięstwa, siedem remisów i siedem porażek. U siebie zespół prowadzony przez Piotra Rzepkę jeszcze nie wygrał. Cztery razy remisował a w trzech spotkaniach z boiska schodził pokonany.
 
W ostatnim meczu Gryf przegrał na wyjeździe 0:1 z GKS-em Bełchatów. Najbliższy rywal Błękitnych doznał w tamtym pojedynku sporych osłabień, bo czerwone kartki obejrzało trzech zawodników. Piotr Kołc dostał dwie żółte kartki a Przemysław Kamiński i bramkarz Wiesław Ferra po przewinieniach zostali bezpośrednio usunięci z boiska. Dlatego w niedzielę nie zagrają.
 
Od awansu Błękitnych do II ligi, czyli 2013 roku obie drużyny regularnie rywalizowały w meczach o punkty, ale również w Pucharze Polski. Stargardzianie lepiej spisywali się w potyczkach pucharowych. Łączny bilans jest jednak wyrównany. Obie ekipy odniosły po cztery zwycięstwa. W żadnym z ośmiu spotkań nie padł remis. Było za to sporo bramek - 15:12 na korzyść Błękitnych.
 
Trzeba jednak wspomnieć, że dwie ostatnie wizyty naszej drużyny w Wejherowie kończyły się porażkami - 1:2 i 0:4. Żeby znaleźć ostatnie zwycięstwo na tym terenie trzeba cofnąć się do 24 września 2014 roku i pamiętnego pojedynku w 1/16 Pucharu Polski. Wtedy Błękitni wygrali 2:1 a decydującego gola kilka minut przed końcem strzelił Sebastian Inczewski.
 
Gryf Wejherowo - Błękitni Stargard / niedziela 12.11.2017 godz. 13:00.
 
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok).

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja