Dzisiaj jest: 8.7.2024, imieniny: Arnolda, Edgara, Elżbiety

Spójnia - Sokół: Imponująca odpowiedź faworyta

Dodano: 7 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Najwyższe zwycięstwo w sezonie po najtrudniejszym meczu. Tak najkrócej można podsumować pojedynek Spójni Stargard z Sokołem Łańcut.

Spójnia - Sokół: Imponująca odpowiedź faworyta
Nasz zespół w 3. kolejce I ligi wygrał 92:67. Było jednak zdecydowanie ciekawiej niż w dwóch pierwszych spotkaniach. Rywale od początku postawili trudne warunki. Obroną strefową zaskoczyli stargardzkich koszykarzy a do tego byli skuteczni i wygrywali 19:12. Później gospodarze zbliżyli się na dwa oczka, ale do remisu nie potrafili doprowadzić.
 
Szalona była druga odsłona. Do gry włączyli się również kibice, którzy wyczuli, że nie będzie łatwo. Fani stworzyli kapitalną atmosferę a znakomity doping utrzymał się już do końca meczu. Gra Spójni jeszcze jednak trochę falowała. Sygnał do ataku dał Hubert Pabian a po przechwycie i punktach Macieja Raczyńskiego na początku 18. minuty było 38:30. Gdy wydawało się, że sytuacja została opanowana kapitalną odpowiedzią popisali się Łańcucianie.
 
Podopieczni Dariusza Kaszowskiego błyskawicznie wyrównali a na przerwę schodzili prowadząc 47:41. Łatwo policzyć, że końcowy fragment tej części wygrali 17:3. To tylko podrażniło Spójnię, która po zmianie stron zmiażdżyła rywala zdobywając 51 a tracąc zaledwie 20 punktów. Stargardzianie od początku drugiej połowy zabrali się do pracy. Nie wszystko wychodziło, ale stargardzka ekipa walczyła do ostatnich sekund o jak najlepszy rezultat. Zrehabilitowała, się, więc z nawiązką za słabsze momenty z pierwszej połowy.
 
Liderami Spójni ponownie byli Hubert Pabian (23 punkty i 10 zbiórek) oraz Marcin Dymała (22 punkty i osiem zbiórek), którzy łącznie zdobyli blisko połowę dorobku drużyny. Problemy ze skutecznością miał Dawid Bręk, ale rozgrywający dziewięciokrotnie asystował przy punktach kolegów. Pod tablicami rywalizował Karol Pytyś, który do 11 punktów dołożył osiem zbiórek. Dla Sokoła najwięcej rzucili Marek Zywert, Maciej Klima i Michał Sadło, który z kontuzją zakończył zmagania już w pierwszej kwarcie.
 
Spójnia następny mecz rozegra w niedzielę, 15 października gdy o godz. 19:00 zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Sokół już w najbliższy poniedziałek sprawdzi inny zespół z naszego województwa. W Kołobrzegu spotka się z Energą Kotwicą, która w sobotę sprawiła niespodziankę pokonując GKS Tychy. To dobra wiadomość dla Biało-Bordowych. Tempa nie zwalnia, natomiast prowadząca w tabeli Jamalex Polonia 1912 Leszno.
 
Spójnia Stargard - Sokół Łańcut 92:67 (19:25, 22:22, 30:11, 21:9)
 
Spójnia: Hubert Pabian 23, Marcin Dymała 22, Alan Czujkowski 13, Karol Pytyś 11, Dawid Bręk 8, Maciej Raczyński 7, Wojciech Fraś 5, Konrad Koziorowicz 3.
 
Sokół: Marek Zywert 15, Maciej Klima 14, Michał Sadło 8, Maciej Parszewski 7, Adrian Warszawski 7, Kamil Zywert 6, Bartłomiej Karolak 5, Artur Włodarczyk 3, Rafał Kulikowski 2, Adrian Inglot 0.
 
Pozostałe wyniki zakończonych spotkań 3. kolejki:
Zetkama Doral Nysa Kłodzko - Enea Astoria Bydgoszcz 79:98
Pogoń Prudnik - Jamalex Polonia 1912 Leszno 63:75
Siarka Tarnobrzeg - Elektrobud-Investment ZB Pruszków 85:78
Energa Kotwica Kołobrzeg - GKS Tychy 89:81

 
Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
VI Festyn Historyczny „W krainie Gryfa”. Fotorelacja