Pod łańcuchy pił spalinowych należących do podejrzewanych trafiły między innymi sosny i buki.
Wczoraj niemal w samo południe stargardzcy policjanci współpracując ze strażnikami leśnymi w rejonie Motańca zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w lesie piłami spalinowymi dokonywali nielegalnej wycinki drzew.
Pierwszy z zatrzymanych to 63-letni mieszkaniec Reptowa, który wyciął 2 metry przestrzenne sosny, a kolejny z zatrzymanych mężczyzn to 49-letni mieszkaniec Kobylanki, który wyciął niemal tyle samo drzewa bukowego. Część drewna zapakowana była już do zaparkowanego w lesie busa.
Podejrzewani sprawcy przestępstwa do czasu ustalenia wszystkich okoliczności zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Śledczy zabezpieczyli również piły łańcuchowe oraz drewno. Za taki czyn zgodnie z kodeksem grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- Pijany jeździł ciągnikiem rolniczym - na szczęście w pobliżu byli policjanci, którzy przerwali niebezpieczną jazdę
- Nadmierna prędkość to surowe konsekwencje- kolejni kierowcy stracili swoje uprawnienia za brawurową jazdę
- Policjanci udaremnili próbę oszustwa metodą "na legendę" i odzyskali pieniądze w kwocie 54 000 złotych