Andrzej Mazurczak miał szansę zmienić losy meczu o Superpuchar Polski swoim ostatnim rzutem. Niestety, nie trafił za trzy punkty, co pozwoliło Śląskowi Wrocław cieszyć się z pierwszego trofeum w sezonie. Drużyna Miodraga Rajkovicia pokonała Kinga Szczecin 76:75.
W emocjonującym do ostatnich sekund pojedynku między aktualnym wicemistrzem kraju, Kingiem, a trzecim zespołem ekstraklasy z poprzedniego sezonu, Śląskiem, koszykarze ze Szczecina dominowali od początku, ale tylko przez pewien czas. Kursy na zakład kto wygra Superpuchar Polski były bardzo wyrównane. Koszykarze Kinga rozpoczęli od prowadzenia 10:0, a pod koniec pierwszej kwarty zwiększyli przewagę do 21:7. W drugiej kwarcie wrocławianie odrobili większość strat (31:28 w 19. minucie), ale na przerwę drużyna trenera Miłoszewskiego schodziła z prowadzeniem 39:30.
Po przerwie szybko powiększyli różnicę do kilkunastu punktów. Jednak zryw Śląska w końcówce trzeciej kwarty i osiem kolejnych punktów zdobytych przez Amerykanina Jeremy'ego Senglina pozwolił drużynie Miodraga Rajkovicia zmniejszyć straty do zaledwie 58:56 na koniec tej części meczu.
Pierwsza akcja wrocławian w czwartej kwarcie i "trójka" Bośniaka Ajdina Penavy dały im pierwsze w meczu prowadzenie. Od tego momentu prowadzenie zmieniało się wielokrotnie. Wydawało się, że King przetrzyma atak rywali, tak jak w decydującej fazie półfinałowego meczu z Treflem Sopot, ale to koszykarze Śląska byli bardziej zdeterminowani, skuteczni w obronie i ataku w ostatnich minutach. Wynik meczu ustalił ich kapitan, reprezentant Dominikany Angel Nunez, na 79 sekund przed końcem.
MVP finału został amerykański środkowy Śląska, Reginald Lynch, który zdobył 14 punktów i miał osiem zbiórek. Gdy przebywał na parkiecie, Śląsk wygrał ten fragment różnicą 11 punktów.
Superpuchar Polski przedsmakiem ligowego sezonu
Turniej o Superpuchar tradycyjnie otworzył rozgrywki ekstraklasy 2024/25, które rozpoczną się w piątek.
Superpuchar Polski rozgrywany jest od sezonu 1999/2000, choć nieprzerwanie dopiero od 2010 roku. Od 2018 r. nosi imię Adama Wójcika, jednego z najlepszych polskich koszykarzy w historii, który zmarł na białaczkę 26 sierpnia 2017 roku w wieku 47 lat.
Rywalizacja w Radomskim Centrum Sportu po raz pierwszy odbyła się w formule turnieju z udziałem czterech drużyn. W sobotę w półfinałach King wygrał z mistrzem Polski, Treflem Sopot, 83:76, a Śląsk pokonał triumfatora krajowego pucharu, Legię Warszawa, 77:70.
Rozpoczynający się nowy sezon w ekstralidze koszykówki niesie ze sobą wiele emocji i oczekiwań. Faworytem do zdobycia tytułu jest aktualny mistrz, który pomimo utraty kilku kluczowych zawodników nadal jest uznawany za najsilniejszy zespół w lidze. Zespół ten z powodzeniem zdołał utrzymać swoje strategiczne podejście do gry, wzmacniając skład utalentowanymi debiutantami.
– Artykuł sponsorowany