Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Błękitni nie powtórzyli błędu. Trener zamieszał w składzie

Dodano: 2 miesiące temu Autor:

Piłkarze Błękitnych Stargard wrócili do wygrywania po krótkiej zadyszce.

Błękitni nie powtórzyli błędu. Trener zamieszał w składzie

Piłkarze Błękitnych Stargard wrócili do wygrywania po krótkiej zadyszce. W swoim ostatnim wrześniowym meczu pokonali Cartusię Kartuzy 4:0.

Trener Jarosław Piskorz dokonał kilku istotnych zmian w składzie. Do bramki wrócił Alexander Steffen, który zagrał po raz trzeci w sezonie 2024/2025 i zachował drugie czyste konto. Nie wystąpili Mateusz Ogrodowski i pauzujący za żółte kartki Jakub Duda, a tym razem w podstawowej jedenastce wyszedł Damian Niedojad Bednarczyk, zastępując Michała Marczaka. Podstawowy zwykle napastnik w sobotnim meczu na boisku pojawił się w 65. minucie.

Wtedy Błękitni prowadzili już 3:0. Pierwszego gola w 24. minucie zaskakującym strzałem z dystansu zdobył Maciej Ignasiak. W 38. Minucie kolejny błąd bramkarza gości wykorzystał Damian Niedojad-Bednarczyk, a 12 minut po zmianie stron trzecie trafienie dołożył Oliwer Kowalik.

Błękitni podobnie, jak dwa tygodnie temu w meczu z Zawiszą Bydgoszcz mieli trzy gole przewagi. Tym razem jednak nie popełnili błędu, jakim było wtedy zbyt duże rozluźnienie. Przeciwnik nie był jednak tak groźny, bo Cartusia Kartuzy w 10 meczach zdobyła dziewięć punktów i zajmuje 15. miejsce w tabeli gr. 2 Betclic 3. Ligi.

Cartusia mogła zdobyć honorowego gola, ale w 77. Minucie piłkarz gości trafił w słupek, a dobitka również była nieskuteczna. W 84. Minucie świetnej sytuacji nie wykorzystali gospodarze, jednak fani Błękitnych doczekali się czwartego gola. Rezultat w ostatniej akcji meczu ustalił Dominik Pawłowski, który na boisku pojawił się w 68. minucie.

Błękitni po dwóch meczach bez zwycięstwa spadli na szóste miejsce w tabeli. Rywale ich wyprzedzili również ze względu na to, że w środku tygodnia odrobili niewielkie zaległości. Po sobotnim, efektownym zwycięstwie stargardzki zespół awansował na czwarte miejsce. Po zakończeniu 10. kolejki Błękitni mogą być jeszcze "oczko" niżej, bo wyprzedzić może ich Noteć Czarnków. Dobra informacja jest jednak taka, że Błękitni zbliżyli się do duetu liderów, bo Sokół Kleczew i Flota Świnoujście solidarnie zremisowały 1:1 i mają po 21 punktów, a Błękitni uzbierali 17 "oczek".

Błękitni Stargard - Cartusia Kartuzy 4:0 (2:0)
1:0 - Maciej Ignasiak 24'
2:0 - Damian Niedojad-Bednarczyk 38'
3:0 - Oliwer Kowalik 57'
4:0 - Dominik Pawłowski 90+4'

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja