Jedyny stargardzianin wyróżniony „Orderem Uśmiechu”.

Odznaczenie otrzymał w Warszawie przy akompaniamencie zespołu  „Gawęda”. Człowiek, którego władze naszego miasta zaliczyły do grona najbardziej zasłużonych obywateli w powojennych dziejach grodu nad Iną.

Nazywany często „stargardzkim Judymem”, ponieważ nie było dla niego ważniejszej w życiu sprawy niż dobro dzieci. Całe życie pracował na ich uśmiech, zdrowie i bezpieczną przyszłość. Doktor Zbigniew Petri przez całe lata udowadniał, że wart być szlachetnym i przyzwoitym.

Wybitnego lekarza i społecznika w rozmowie z Beatą Łaptutą wspomina córka Katarzyna Petri-Musiał i kolega po fachu doktor Józef Janowski.