Dzisiaj jest: 5.7.2024, imieniny: Antoniego, Bartłomieja, Karoliny

Historia, która rodzi się na naszych oczach. [WYWIAD]

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

O remoncie stulecia stargardzkiej Kolegiaty Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata, Beata Łaptuta rozmawia z proboszczem parafii-ks. Januszem Posadzym.

Historia, która rodzi się na naszych oczach. [WYWIAD]

O remoncie stulecia stargardzkiej Kolegiaty Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata, Beata Łaptuta rozmawia z proboszczem parafii-ks. Januszem Posadzym.

B.Ł - Proszę cofnąć się myślami do 2016 roku. Czy ksiądz pamięta tę datę?
J.P - Tak, oczywiście. To był rok, w którym zostałem proboszczem parafii NMP i na stałe zagościłem w Stargardzie. 

B.Ł - Jestem ciekawa,  jakie wrażenie zrobiła Kolegiata na człowieku, który miał zostać jej gospodarzem? 
J.P - Poznałem ten kościół już wcześniej i miałem świadomość jego rangi, ale wtedy nie myślałem jeszcze o remoncie kapitalnym tego obiektu. To był czas, w którym przygotowywano się do remontu cząstkowego elewacji od strony wieży zachodniej. Do tej modernizacji jednak nie doszło.
 
B.Ł - Kiedy pojawiła się myśl o gruntownym remoncie kościoła?
J.P - Na spotkaniu w Urzędzie Miejskim ze Sławomirem Pajorem. Pamiętam to, jak dzisiaj. Ówczesny prezydent zapytał mnie, czy myślę o poważniejszym remoncie kościoła. 

B.Ł - I co było dalej?
J.P - Zacząłem myśleć (śmiech). Pierwsze kroki skierowałem do Sylwii Dłużewskiej i Rafała Zająca. Zaczęliśmy od poszukiwań programów z Unii Europejskiej,  dzięki którym moglibyśmy uzyskać dofinansowanie. Niestety początki były trudne i żadnych pieniędzy unijnych nie dostałem. Nie poddałem się jednak i skierowałem kroki wprost do premiera. To spotkanie zaskutkowało sukcesem. Otrzymaliśmy wparcie finansowe ze środków unijnych, które nie zostały wcześniej rozdysponowane. Sporą cegiełkę finansową dołożyły władze naszego miasta, za co jestem dozgonnie wdzięczny. 

B.Ł - Kiedy dokładnie rozpoczął się remont Kolegiaty?
J.P - 20 kwietnia 2020 roku. To pamiętna data, która przejdzie do historii.
 
B.Ł - Co było najtrudniejsze podczas przygotowywania i realizacji tak dużej inwestycji? 
J.P - Myślę, że były to tzw. programy konserwatorskie, których trzeba się trzymać. A my mieliśmy bardzo utrudniony dostęp do sklepień, które znajdują się 30 metrów nad ziemią i nie mogliśmy ich szczegółowo przebadać. Dzięki dobrej woli Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków to zadanie mogliśmy przełożyć na później i warunkowo ruszyliśmy z przebudową. 

B.Ł - Jakie prace modernizacyjne udało się wykonać przez 3 lata?
J.P - Wymieniliśmy całą instalacje elektryczną i nagłośnieniową. Gruntownie odnowiliśmy sklepienia i filary. Pomalowaliśmy kaplice boczne ze szczególnym uwzględnieniem Anielskiej, która jest jednym z najstarszych i najpiękniejszych elementów naszej świątyni. Mamy też nowe oświetlenie wewnętrzne i zewnętrzne. Udało się również wymienić posadzkę i pomalować zewnętrzną elewację kościoła.
 
B.Ł - Czy remont można uznać za definitywnie zakończony?  
J.P - Jeśli chodzi o ten etap, to tak. Mam jednak nadzieję, że uda się pozyskać kolejne środki na wykonanie trzech ciągów windowych. Dzięki nim zwiedzający będą mogli odwiedzić taras widokowy i obejrzeć panoramę Stargardu. W planach jest również remont i zabezpieczenie trzonu wieży widokowej, konserwacja elementów drewnianych i modernizacja kaplic obejścia prezbiterium. 

B.Ł - Ile kosztował dotychczasowy remont kościoła?
J.P - W sumie pochłonął 21 milionów 700 tysięcy złotych. Z tego 17 milionów 200 tysięcy dostaliśmy z Unii Europejskiej, 2 miliony złotych to pieniądze otrzymane od władz miasta. Reszta to środki parafialne. 

B.Ł - W remont Kolegiaty zaangażowało się mnóstwo firm i osób. Komu należałoby szczególnie podziękować? 
J.P - Ludzi dobrej woli miałem wokół mnóstwo i wszystkim serdecznie dziękuję. Począwszy od głównego wykonawcy, czyli szczecińskiej firmy „Konsart”, poprzez urzędników, pracowników naszego muzeum i konserwatorów zabytków. Szczególne podziękowania należą się stargardzkiemu architektowi-Sławomirowi Nowickiemu, który zajął się całkowitą koordynacją projektu. Kolejną osobą, którą należy wymienić jest Ryszard Madejski, czyli nasz ekspert od elektryczności. Jest jeszcze Edyta Marek, która od samego początku nas wspiera i poświęca  swój wolny czas, żeby nam pomagać.
 
B.Ł - Na zakończenie naszej rozmowy chciałabym jeszcze zapytać o supraportę, bo to bardzo ciekawy element Kolegiaty. 
J.P - To niezwykle ciekawy element, który łatwo przeoczyć, bo nie wszyscy zadzierają głowę do góry (śmiech). Supraporta to inaczej  naddzwiernik, czyli dekoracja umieszczona nad bocznymi drzwiami wejściowymi świątyni. Dzięki Zachodniopomorskiemu Urzędowi Marszałkowskiemu, który wyasygnował środki na jej odrestaurowanie, ta płaskorzeźba już niedługo będzie cieszyła oczy wszystkich  odwiedzających. 

 


B.Ł - Kiedy będziemy mogli podziwiać wyremontowaną Kolegiatę?
J.P - Ten uroczysty moment nastąpi 27 sierpnia. W tym dniu zaprezentujemy Kolegiatę w nowej odsłonie. O szczegółach będziemy informować na bieżąco, więc zapraszam do śledzenia ogłoszeń i naszych mediów społecznościowych. 


 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
VI Festyn Historyczny „W krainie Gryfa”. Fotorelacja