Dzisiaj jest: 6.5.2024, imieniny: Beniny, Filipa, Judyty

PGE Spójnia już dwa razy wygrała z Legią. W play-offach przedłuży świetną serię?

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

Od sobotniego meczu w Warszawie rozpoczną się play-offy w Energa Basket Lidze.

PGE Spójnia już dwa razy wygrała z Legią. W play-offach przedłuży świetną serię?

Od sobotniego meczu w Warszawie rozpoczną się play-offy w Energa Basket Lidze. Teoretycznie rywalizacja czwartej z piątą drużyną rundy zasadniczej powinna być najbardziej wyrównana. Kto będzie faworytem? Wiele zależy od tego, czy wszyscy kontuzjowani ostatnio liderzy Legii i PGE Spójni wrócą do gry.

Sezon zasadniczy to już historia. Drużyny zajęły miejsca, na które pracowały przez 30 kolejek. To nakreśliło ośmiu najlepszym zespołom drogę do strefy medalowej, a następnie finału. Na PGE Spójnię Stargard czeka rywalizacja z Legią Warszawa. Jej tryumfator w półfinale zmierzy się ze Śląskiem Wrocław lub Treflem Sopot. Gospodarze odnieśli 20, a goście 18 zwycięstw. Końcówka sezonu należała do Legii, która z nawiązką odrobiła dwa punkty straty do PGE Spójni.

Od marca koszykarze prowadzeni przez trenera Wojciecha Kamińskiego przegrali tylko raz - w 29. kolejce 87:90 z BM Stalą Ostrów Wielkopolski. Za Legią efektowna seria zwycięstw, ale przeciwnicy byli z dołu tabeli. Najwyżej notowany Trefl zajął ósme miejsce, jednak przy kontuzjach czołowych koszykarzy sopocianie w końcówce sezonu przegrywali mecz za meczem.

Stargardzianie zakończyli rundę zasadniczą porażką z Polskim Cukrem Startem Lublin (99:106). Lepiej radzili sobie jednak w bezpośrednich starciach z Legią. Przez wiele lat dla PGE Spójni był to przeciwnik nie do pokonania. Tak również działo się w play-offach na poziomie I ligi (porażki 1:3 i 0:3). W dwóch ostatnich sezonach Biało-Bordowi jednak wygrali dwa zacięte mecze w hali OSiR na Bemowie. W tym sezonie przełamali również domową niemoc w starciu z Legią.

Przypomnijmy dwa mecze z obecnego sezonu. W Warszawie było 71:69, ale mało prawdopodobne, że ponownie uda się zatrzymać Legię na tak niskiej zdobyczy punktowej. W meczu rozgrywanym 7 października pomogła fatalna skuteczność gospodarzy z rzutów wolnych (9/22). Rewanż odbył się 27 stycznia. U siebie PGE Spójnia wygrała 97:80, wykorzystując aż 27/34 rzutów wolnych. Rywale mieli 18/27, co potwierdza, że to może być bardzo istotny element.

Jedno z lepszych spotkań przeciwko Legii rozegrał na parkietach Energa Basket Ligi Courtney Fortson. Zdobył 30 punktów (12/15 z gry) i rozdał dziewięć asyst. Barret Benson miał 16 "oczek" i 10 zbiórek. Trener Sebastian Machowski zapewnia, że Fortson oraz pauzujący ostatnio również Brody Clarke wrócą do gry. Prawdopodobne, że także Benson będzie gotowy na play-offy. Właśnie powroty liderów oraz ich forma to kluczowe kwestie w tej rywalizacji. Już sobotni mecz da odpowiedź na najważniejsze pytania.

Właśnie ten pojedynek i odebranie rywalowi przewagi parkietu może otworzyć PGE Spójni drogę do półfinału. W kolejnym meczu o zwycięstwo będzie trudniej. Stargardzianie w tym sezonie zwykle grali jeden mecz w tygodniu. Teraz tempo zdecydowanie wzrosło.

Dla Legii 26 punktów w Stargardzie rzucił Billy Garrett. Strzelec od kilku tygodni pauzuje ze względu na kontuzję pleców. Jego powrót do gry jest już blisko, ale trener Wojciech Kamiński po środowym meczu z Enea Zastalem BC Zielona Góra (zwycięstwo 87:81) nie był pewny, czy Amerykanin zagra już w sobotę. Przy absencji Garretta czołowymi postaciami są Kyle Vinales i Travis Leslie. Do tego istotnym wzmocnieniem jest Aric Holman, który przeciwko PGE Spójni jeszcze nie grał.

- Nie jest to wygodny dla nas rywal, bo dwa razy z nim przegraliśmy, pomimo że grali w różnych składach. Myślę, że trener Machowski wykonał w tym sezonie bardzo dużo dobrej pracy. Są naprawdę mocni. Oczywiście dużo zależy od Fortsona. W środę nie grał, ale myślę, że jest oszczędzany na najważniejszą część sezonu. Można mieć świetny sezon, a jednak na koniec liczą się play-offy. Niewygodny przeciwnik grający bardzo twardo. Będziemy musieli być bardzo skoncentrowani, zatrzymać ich szybki atak i bić się z nimi w każdym meczu, aby wyszarpać zwycięstwo - komentował na konferencji prasowej najbliższe pojedynki z PGE Spójnią Stargard trener gospodarzy, Wojciech Kamiński.

Legia Warszawa - PGE Spójnia Stargard / sobota 06.05.2023 godz. 15:30 i poniedziałek 08.05.2023 godz. 18:00.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Święto Konstytucji 3 Maja. Fotorelacja