Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Dominik Grudziński: Przegraliśmy siedmioma punktami, ale cały mecz wyglądał źle

Dodano: 2 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Dla wychowanka PGE Spójni Stargard ostatni mecz rundy zasadniczej był poważnym sprawdzianem.

Dominik Grudziński: Przegraliśmy siedmioma punktami, ale cały mecz wyglądał źle


Dla wychowanka PGE Spójni Stargard ostatni mecz rundy zasadniczej był poważnym sprawdzianem. Dominik Grudziński spędził na parkiecie prawie 28 minut.

Nigdy wcześniej tak długo nie grał w jednym meczu Energa Basket Ligi. Przyczyniły się do tego absencje innych podkoszowych. Nie zagrał Brody Clarke a ze względu na kontuzję tylko siedem minut na parkiecie spędził Barret Benson.


- To jest na pewno duża przyjemność, że jest się w wyjściowej piątce u takiego dobrego trenera, jakim jest Sebastian Machowski. To znaczy, że mi ufa. Mam nadzieję, że to zaufanie, które zdobyłem przez cały sezon, zaprocentuje w play-offach i będę ważną postacią - zaznaczył w rozmowie z naszym portalem koszykarz, który zdobył osiem punktów (3/3 celnych prób z gry i 1/2 z rzutów wolnych).

Dla Dominika Grudzińskiego był to czwarty mecz w tym sezonie, który zaczynał w pierwszej piątce. Spotkanie jednak od początku nie układało się po myśli gospodarzy, którzy przegrali 99:106 z Polskim Cukrem Startem Lublin.

- Przegraliśmy siedmioma punktami, ale cały mecz wyglądał źle. Tutaj przyjechali chłopaki z Lublina grać o nic, a my o miejsce w play-offach i zawiedliśmy totalnie. Przede wszystkim obroną przegraliśmy ten mecz. Ta obrona nie była taka, jak powinna być. Trzeba to poprawić przed najważniejszą częścią sezonu, jaką jest play-off - analizował na gorąco 25-latek.

Czasu na poprawę nie ma praktycznie w ogóle. W play-offach już się tylko gra, analizuje przeciwnika i podróżuje. Przekona się o tym PGE Spójnia, która w sobotę zagra w Warszawie z Legią. W rundzie zasadniczej dwa mecze wygrali Biało-Bordowi.

- Jedziemy już w piątek do Warszawy. Przygotowujemy się zapewne już w czwartek wieczorem. Nie ma dnia przerwy, ale tak wyglądają play-offy. Trzeba się skupić. Cały sezon graliśmy tak dobrze po to, żeby teraz w tych play-offach pokazać, na co tak naprawdę nas stać - podkreślił podkoszowy PGE Spójni Stargard.

 


 

Materiał sponsorowany
 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja