Dzisiaj jest: 28.4.2024, imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa

Trzej potencjalni rywale PGE Spójni w play-offach. W środę koniec rundy zasadniczej

Dodano: rok temu Autor:
Redakcja poleca!

W środę 3 maja o godz. 17:30 odbędzie się osiem spotkań 30. kolejki Energa Basket Ligi.

Trzej potencjalni rywale PGE Spójni w play-offach. W środę koniec rundy zasadniczej

W środę 3 maja o godz. 17:30 odbędzie się osiem spotkań 30. kolejki Energa Basket Ligi. Pewna awansu do play-offów PGE Spójnia Stargard w ostatnim meczu rundy zasadniczej podejmie Polski Cukier Start Lublin, który zapewnił sobie utrzymanie.

W niedzielę skończyła się 29. kolejka, w której było kilka interesujących nas wyników. PGE Spójnia swój mecz w Łańcucie rozgrywała w czwartek, a jej najbliższy przeciwnik grał w piątek. Obie drużyny miały dość dużo czasu, żeby przygotować się do środowego meczu.

Biało-Bordowi wygrali w Łańcucie 83:79. Swój cel osiągnęli bez kontuzjowanego Courtney'a Fortsona. Amerykanin może być również oszczędzany w środowym meczu. Najważniejsze, żeby był gotowy na play-offy, a krótka przerwa w grze może również pozytywnie wpłynąć na jego formę.

Po weekendowych porażkach Enea Zastalu BC Zielona Góra i Grupy Sierleccy Czarnych Słupsk okazało się, że PGE Spójnia jest już pewna lokaty w czołowej szóstce. Po dogrywce z Kingiem Szczecin przegrał też Trefl Sopot, co oznacza, że stargardzianie z bilansem 18-11 zajmują obecnie piątą pozycję. Mają punkt przewagi nad Treflem oraz taką samą stratę do BM Stali Ostrów Wielkopolski i Legii Warszawa.

Przed 30. kolejką wiadomo już, że z pierwszego miejsca do play-offów przystąpi WKS Śląsk Wrocław, a drugi będzie King. Na te zespoły PGE Spójnia na pewno nie trafi w ćwierćfinale. Grono potencjalnych rywali zawężone zostało do trzech drużyn: BM Stal, Legia i Anwil Włocławek.

Wygrywając środowy mecz, PGE Spójnia zapewni sobie piąte miejsce. Na tej pozycji skończy sezon jednak tylko w sytuacji, gdy swoje mecze wygrają BM Stal (wyjazd do Włocławka) i podejmująca walczący o play-offy Enea Zastal BC Legia. Ekipa z Zielonej Góry musi wygrać, żeby skończyć sezon na ósmym, a nie obecnym dziewiątym miejscu. Nie musi się przy tym oglądać na inne rezultaty.

Wygrane PGE Spójni, Legii i BM Stali oznaczają, że Biało-Bordowi zajmą piąte miejsce i play-offy rozpoczną 6 maja w Warszawie, bo zmierzą się z Legią. Jeżeli jednak BM Stal przegra we Włocławku, to właśnie ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego będzie rywalem PGE Spójni. Stargardzianie wtedy awansują na czwarte miejsce i play-offy zaczną u siebie.

Jest też scenariusz, w którym BM Stal wygra, a Legia przegra. Wtedy PGE Spójnia również będzie czwarta i z przewagą parkietu przystąpi do ćwierćfinałowych bojów z Legią. Najbardziej optymistyczny scenariusz może jednocześnie okazać się największą pułapką. Dzięki małej tabeli PGE Spójnia może być nawet trzecia po rundzie zasadniczej.

Stanie się tak jeżeli przegrają jednocześnie Legia i BM Stal. To byłby duży sukces, ale oznaczałby pojedynki z Anwilem Włocławek, który przy takich wynikach musi zająć szóste miejsce. To obecnie najmocniejszy z potencjalnych rywali - zdobywca FIBA Europe Cup, który w Energa Basket Lidze ma serię siedmiu zwycięstw. Z całą trójką potencjalnych rywali PGE Spójnia w tym sezonie radziła sobie dobrze. Może rywale, mając do wyboru innych przeciwników, chcą trafić na PGE Spójnię, ale nasz zespół nie będzie bez szans w takiej rywalizacji i poszczególne mecze zapowiadają się ciekawie.

Co jednak jeżeli PGE Spójnia nie wygra środowego meczu? Wtedy zajmie piąte lub szóste miejsce (tylko przy wygranej Trefla). Jeżeli wygra również Anwil, to drużyna z Włocławka może skończyć sezon zasadniczy na piątym miejscu. Wtedy jednak po małej tabeli PGE Spójnia będzie szósta, a Trefl siódmy. Porażka ekipy z Sopotu zamyka te rozważania. Anwil bez pomocy Trefla nie wyprzedzi PGE Spójni, bo ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań.

Polski Cukier Start z bilansem 10-19 utrzymał się w Energa Basket Lidze. Do Stargardu ekipa prowadzona przez trenera Artura Gronka przyjedzie po dwóch wygranych meczach z Arriwą Twardymi Piernikami Toruń (93:80) i MKS-em Dąbrowa Górnicza (91:89).

Goście mogą skończyć sezon najwyżej na 11., a najniżej na 14. miejscu. O utrzymanie walczą już tylko dwie ekipy. Po osiem zwycięstw mają Arriva Twarde Pierniki i Enea Abramczyk Astoria. W lepszej sytuacji są koszykarze z Torunia, którzy muszą tylko pokonać Tauron GTK Gliwice. Ich sąsiedzi z Bydgoszczy muszą wygrać w Dąbrowie Górniczej i liczyć na porażkę bezpośredniego rywala do utrzymania.

Środowy mecz w Stargardzie będzie pierwszym pojedynkiem PGE Spójni z Polskim Cukrem Startem od lutowego półfinału Suzuki Pucharu Polski. Wtedy ekipa z Lublina wygrała 109:86. Nawet tamten mecz pokazuje, że nie musi być łatwo jeżeli rywale będą mieli swój dzień rzutowy. To jednak dobra okazja dla Biało-Bordowych na mały rewanż.

PGE Spójnia Stargard - Polski Cukier Start Lublin / środa 03.05.2023 godz. 17:30.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja