Piłkarze Błękitnych Stargard pomimo fatalnego początku przedłużyli serię.

Są niepokonani od sześciu spotkań. W tym czasie jednak obok trzech zwycięstw były też trzy remisy. Właśnie podziałem punktów zakończył się mecz 11. kolejki III ligi. Jedynej porażki w sezonie Błękitni doznali w derbach ze Świtem Skolwin. Kolejny derbowy pojedynek rozpoczął się dla nich fatalnie.

Po 10 minutach Błękitni przegrywali w Wolinie z Vinetą 0:2. Wynik otworzył Jakub Maszka, a na 2:0 podwyższył Roman Hutyria. Gospodarze we wcześniejszych meczach zgromadzili 10 "oczek". Z Błękitnymi rywalizowali w końcówce poprzedniego sezonu, gdy wygrali 1:0 w półfinale Pucharu Polski na szczeblu ZZPN.

Druga połowa mogła rozpocząć się zdecydowanie lepiej, ale rzutu karnego nie wykorzystał Kacper Friska. Wszystko wskazywało, że to nie będzie dzień Błękitnych. Po raz kolejny w tym sezonie jednak z bardzo trudnej sytuacji udało się wyjść ze zdobytym punktem. Remis 2:2 uratowali Sebastian Ginter i Grzegorz Tarasewicz. Obaj zaczęli na ławce rezerwowych, ale trener Maciej Sayed trafił ze zmianami.

Bez względu na inne rezultaty trwającej kolejki Błękitni z 20 punktami pozostaną na szóstej pozycji w tabeli. Strata punktów zaprzepaściła szanse na ewentualny awans. Wiadomo również, że stargardzki zespół będzie tracił sześć "oczek" do lidera.

Jedyną zagadką pozostaje, kto tym liderem będzie. Na pierwsze miejsce awansował sensacyjny beniaminek, Gedania Gdańsk, ale w niedzielę może jeszcze odpowiedzieć Olimpia Grudziądz. Następnym rywalem Błękitnych będzie Cartusia Kartuzy. Mecz na stadionie w Stargardzie rozpocznie się w sobotę 15 października o godz. 13:00.

Vineta Wolin - Błękitni Stargard 2:2 (2:0)
1:0 - Jakub Maszka 4'
2:0 - Roman Hutyria 10'
2:1 - Sebastian Ginter 65'
2:2 - Grzegorz Tarasewicz 84'
 

Materiał sponsorowany