Aż 12 bramek padło w dwóch meczach stargardzkich drużyn w KIPSTA IV Lidze.

Polski Cukier Kluczevia pojechał na mecz z kandydatem do awansu. Flota Świnoujście to drużyna, która w poprzednim sezonie zdobyła 98 punktów, ale pozostała w KIPSTA IV Lidze, bo o dwa "oczka" więcej miała Vineta Wolin. Teraz wykręcenie aż takich wyników będzie praktycznie niemożliwe, bo liga została zmniejszona, a zespoły rozegrają tylko po 34 mecze. Po sześciu spotkaniach jednak Flota podobnie, jak prowadzący w tabeli Bałtyk ma komplet 18 punktów. Ekipa z Koszalina wygrała tym razem skromnie, bo 1:0 z KP Szczecinek.

Kroku liderom próbował dotrzymywać Polski Cukier Kluczevia, ale w Świnoujściu przegrał aż 2:5. Spadkowicz z III ligi nie prezentował się źle jednak już po 21 minutach przegrywał 0:2. W 14. minucie gospodarze mieli rzut karny. Krystian Peda wbiegał w pole karne, a faulował go Patryk Bil. Pierwszą z dwóch tego dnia "jedenastek" wykorzystał Kamil Poźniak, który łącznie trzykrotnie wpisał się na listę strzelców.

Na 2:0 podwyższył Krystian Peda, wykorzystując dokładne podanie w pole karne od Michała Stasiaka. Po zmianie stron Polski Cukier Kluczevia złapał kontakt z przeciwnikiem. Wcześniej jednak stracił trzeciego gola. W 57. minucie po podaniu Dawida Drumlaka z bliskiej odległości rezultat podwyższył Błażej Jezierski.

Polski Cukier Kluczevia odrobił część strat po stałych fragmentach - rzucie rożnym i główce Patryka Bila oraz rzucie wolnym i trafieniu Kacpra Dudka. Stargardzianie stwarzali kolejne sytuacje, ale strzelała Flota, a konkretnie Poźniak. W 81. minucie przymierzył w okienko, a w 95. minucie wykorzystał rzut karny. Przy wyniku 4:2 goście trafili w słupek.

"Mecz zakończył się nieprzyjemnym incydentem. Gdy do końca pozostawały sekundy, po rzucie rożnym Ufnal złapał na raty piłkę, po czym uderzył nią próbującego przeszkodzić mu w wybiciu Turajskiego" informuje w swojej relacji strona Floty. Efekt tej sytuacji? Żółta kartka dla piłkarza gospodarzy i czerwona dla doświadczonego golkipera Polskiego Cukru Kluczevii. Do bramki na "jedenastkę" wszedł Rafał Mazurek. Goście musieli grać w 10, dlatego boisko opuścił Michał Magnuski.

Trzecie zwycięstwo z rzędu odniosły rezerwy Błękitnych, które wygrały na wyjeździe z Chemikiem Police aż 5:0. To był pierwszy mecz w sezonie bez straty gola. Wielka w tym zasługa bramkarza Miłosza Siekacza, który obronił dwa rzuty karne. Co ciekawe w składzie rezerw był Samir Galmami. O młodym piłkarzu pozyskanym z francuskiego OGC Nice było ostatnio głośno w ogólnopolskich mediach. Na razie jednak zagrał dwa mecze w rezerwach Błękitnych. W Policach na boisku spędził 64 minuty.

Wynik w 26. minucie otworzył Marcin Konopski, a na 2:0 podwyższył Bartłomiej Zdunek. Wprowadzony od początku drugiej połowy Olivier Kliś dołożył dwa trafienia, a rezultat ustalił Kornel Seniuk. Z dziewięcioma punktami Błękitni II awansowali na siódme miejsce w tabeli. O cztery "oczka" więcej ma plasujący się na trzecim miejscu Polski Cukier Kluczevia.

Wyniki:

Chemik Police - Błękitni II Stargard 0:5 (0:2)
0:1 - Marcin Konopski 26'
0:2 - Bartłomiej Zdunek 35'
0:3 - Olivier Kliś 51'
0:4 - Olivier Kliś 78'
0:5 - Kornel Seniuk 83'

Flota Świnoujście - Polski Cukier Kluczevia Stargard 5:2 (2:0)
1:0 - Kamil Poźniak (k.) 14'
2:0 - Krystian Peda 21'
3:0 - Błażej Jezierski 57'
3:1 - Patryk Bil 64'
3:2 - Kacper Dudek 72'
4:2 - Kamil Poźniak 81'
5:2 - Kamil Poźniak (k.) 90+5'