Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Błękitni nadal bez przełamania

Dodano: 2 lata temu Autor:
Redakcja poleca!

Trzeci mecz u siebie i trzeci remis piłkarzy Błękitnych Stargard.

Błękitni nadal bez przełamania

Trzeci mecz u siebie i trzeci remis piłkarzy Błękitnych Stargard.

W 6. kolejce na Ceglaną przyjechały rezerwy Pogoni Szczecin. To rywal, którego Błękitni w poprzednim sezonie dwa razy pokonali. W sobotę skończyło się jednak bezbramkowym remisem. Goście z 14 punktami pozostali wiceliderem tabeli, ale w niedzielę może ich wyprzedzić jeszcze Zawisza Bydgoszcz. Z 16 "oczkami" prowadzi Olimpia Grudziądz, która rozbiła Jarotę Jarocin aż 5:1.

Błękitni z dziewięcioma punktami zajmują siódme miejsce. Strata do lidera jednak niebezpiecznie rośnie. Szansa na poprawę w następną sobotę (10 września o 14:00) w wyjazdowym meczu z Unią Solec Kujawski. Beniaminek zdobył tylko punkt.

Po spokojnych 10 minutach mecz zdecydowanie się ożywił. Obie drużyny stwarzały sytuacje, jednak brakowało wykończenia. Dobrze spisali się również bramkarze, a pierwsze czyste konto w sezonie zachował Konrad Skuza. Gospodarze mocno zaczęli drugą połowę, oddając dwa groźne strzały. Rywale jednak szybko odpowiedzieli, trafiając między innymi w poprzeczkę. Z czasem to Pogoń miała zdecydowanie więcej sytuacji.

Było też sporo przewinień, kontuzje i aż 12 doliczonych minut (trzy w pierwszej i dziewięć w drugiej połowie). W 95. minucie boisko po drugiej żółtej kartce opuścił Konrad Magnuszewski, ale Błękitni nie wykorzystali krótkiego okresu z przewagą zawodnika.

- Kolejny remis na własnym stadionie. Cieszy, że w końcu zagraliśmy równy cały mecz. Mieliśmy swoje sytuacje, ale Pogoń również miała. Myślę, że ten remis jest w pełni zasłużony. Czujemy niedosyt. Chcieliśmy wygrać. Nie możemy się przełamać na własnym boisku, ale szanujemy punkt - powiedział po sobotnim meczu trener Maciej Sayed.

Szkoleniowiec ma sporo zmartwień. To nie tylko domowa i generalnie ofensywna niemoc, ale również kontuzje. - Martwi kontuzja Damiana Niedojada i mocno rozcięta głowa Konrada Prawuckiego. Mateusz Ogrodowski i Bartosz Nowicki wypadli nam na cztery tygodnie. Kuba Koczorowski w meczu rezerw złamany nos. Bartek Zdunek kontuzja Achillesa. Robi nam się lekki szpital, ale są inni - podsumował trener Błękitnych Stargard.

Błękitni Stargard - Pogoń II Szczecin 0:0

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja