Dzisiaj jest: 26.4.2024, imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

Liga Europy i konkurs na Finał Ligi Mistrzów

Dodano: 5 lat temu Autor:

Zgadnij minutę pierwszej bramki i wygraj wejściówki na Finał Ligi Mistrzów do Kina Helios. Szczegóły na FB

Liga Europy i konkurs na Finał Ligi Mistrzów

Materiał sponsorowany

Środa 29 maja 2019 to takie „przed-święto” dla kibiców piłki nożnej. Przed, ponieważ prawdziwe święto to sobotni Finał ChampionsLeague. Póki co czeka nas rozgrzewka w postaci finał Ligi Europy. Finału, którego stawką oprócz trofeum i troszkę gotówki dla klubu, będzie bilet do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Bilet, którego bardziej potrzebuję Arsenal, gdyż Chelsea przepustkę zdobyła, zajmując trzecie miejsce w lidze.

Finał Ligi Europy, czyli teoretycznie zaplecze Ligi Mistrzów, wcale nie oferuje dużo gorszych piłkarskich emocji. Zwłaszcza w fazie pucharowej byliśmy świadkami wielu ciekawych pojedynków jak Chelsea - Eintracht, jak Benfica – Eintracht, jak Slavia Praga – FC Sevilla. Finały Ligi Europy w ostatnich latach to też pojedynki uznanych piłkarskich marek. W zeszłym roku mierzyły się Atletico Madryt z Olimipic Marsylie, 2 lata wcześniej Ajax z Manchesterem United, a 3 – Liverpool z Sevillą. Teraz w stolicy Azerbejdżanu – Baku, zmierzą się dwa londyńskie kluby: Arsenal i Chelsea.

Arsenal
Arsenal gładko wygrał swoją grupę, uzyskując 16 z 18 możliwych punktów. W polu pozostawił ekipy Sportingu Lizbona, ukraińskiej Poltawy czy QarabaqAgdam (tylko Sporting potrafił urwać punkt londyńczykom). W fazie pucharowej najpierw trafili na białoruskie BATE Borysów i odprawili rywala z kwitkiem w dwumeczu 3:1, chociaż pierwsze spotkanie przegrali 0:1.Kolejna runda to również porażka w pierwszym spotkaniu z StadeRennes 3:3 i rozbicie rywala na własnym obiekcie 3:0.

Ćwierćfinał to pojedynek z włoskim Napoli i wygrane 2:0 oraz 1:0. W półfinale przyszło im mierzyć się z hiszpańską Valencią. Pomimo dobrych piłkarsko spotkań, nie było nawet cienia wątpliwości, kto awansuje do finału. Wygrana 3:1 w domowym spotkaniu i 4:2 w delegacji to potwierdziły. Londyn

Chelsea
Chelsea podobnie jak ich finałowy rywal, zdobyła w fazie grupowej16 z 18 punktów. Na rozkładzie w nieszczególnie wymagającej grupie znalazły się BATE Borysów, węgierski Videoton i grecki PAOK. Tylko Węgrzy i to w ostatniej kolejce, potrafili urwać punkt The Blues, który nikomu nie zrobił krzywdy.

W fazie pucharowej Chelsea zaczęła zmagania od szwedzkiego Malmoe – wygrane 2:1 w delegacji i 3:0 na własnym obiekcie nie stanowiły problemu. Tak samo jak kolejna runda i wręcz rozwalcowanie Dynama Kijów w dwumeczu aż 8:0.

Ćwierćfinał to już bardzie wymagający rywal i jedno z dwóch największych pozytywnych zaskoczeń tej edycji Ligi Europy – Slawia Praga. Na Czechach The Blues przywieźli jednobramkową zaliczkę, za to w rewanżu zobaczyliśmy kanonadę goli i wygraną Hazarda i spółki 4:3. Półfinał to drugi rywal z kategorii pozytywnych zaskoczeń – Eintracht Frankfurt (najlepsza niemiecka drużyna w tegorocznych pucharach). Dwukrotne 1:1 doprowadziło do karnych w Londynie, a w tych lepsza była ekipa Mario Sarriego (4:3).



Wspomniany finał odbędzie się w Baku, co już jest dość kłopotliwe dla obu klubów. Nie dość, że z Londynu do Baku jest ponad 2800 mil (4600 km), to jeszcze ze względu na konflikt pomiędzy Azerbejdżanem a Armenią o górski Karabach, nie wystąpi jeden z graczy UnaiEmerego - OrmianinHenrich Mychitarian (podobno nawet angielscy kibice z koszulką z tym nazwiskiem byli w Baku zatrzymywani i kontrolowani). Cała sytuacja wydaje się kuriozalna i jest wizerunkową wielką wpadką EUFA.
Dodatkowo duża odległość zniechęciła wielu kibiców. Oba kluby dostały po 6000 biletów na stadion, z czego łącznie wykorzystają około połowy z tej puli. Reszta z prawie 70 000 miejsc zostanie przekazana dla sponsorów, reklamodawców, partnerów, oficjeli i trochę pewnie dla miejscowych bogaczy.
Miejmy nadzieję, że piłkarsko będzie to świetne widowisko, które zachwyci wszystkich koneserów piłki kopanej.


 

Finał Ligi Mistrzów na wielkim ekranie

To, co wydarzyło się w półfinałach tegorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów UEFA, z pewnością przejdzie do historii światowego futbolu. W rundzie rewanżowej dwa kluby skazywane na porażkę odwróciły losy dwumeczu i rzutem na taśmę wywalczyły wymarzony finał. Sieć kin Helios zaprasza na starcie Tottenham – Liverpool na wielkim ekranie!

Wielka Barcelona zaprzepaściła ogromną szansę na wygranie najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek na świecie, mimo, że rewanż zaczynała z trzybramkową przewagą. Ultra-młoda ekipa z Ajaksu w pierwszym meczu zainkasowała trzy punkty, w rewanżu strzeliła dwie bramki, a mimo to nie zagra w finale. To jest piękno futbolu, piękno tych rozgrywek gdzie wszystko jest możliwe do ostatniego gwizdka…

Transmisja ze stadionu Wanda Metropolitano w Madrycie będzie miała miejsce w sobotę, 1 czerwca na ekranach wszystkich kin sieci Helios. Po przebiegu półfinałów nikt nie podejmie się typowania faworyta, jednak pewne jest, że w tym spotkaniu na szczycie może wydarzyć się absolutnie wszystko, a emocje kibiców sięgną zenitu.

Na ten dzień czekaliśmy od roku - przed widzami wyjątkowe, sportowe wrażenia! Sieć kin Helios zaprasza wszystkich fanów piłkarskich wrażeń na brawurowy finał najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych na świecie. Bilety dostępne są pod adresem: www.helios.pl/liga_mistrzow oraz w kasach kin Helios w całej Polsce.

Źródło: Kino Helios




Wygraj bilety

Dla naszych czytelników mamy konkurs, w którym do zgarnięcia są pojedyncze zaproszenia dla 2 osób na Finał Ligi Mistrzów w Kinie Helios w CH Outlet.
Szczegóły konkursu na naszym profilu Facebookowym.


 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20. urodziny Niedzielnych Spotkań Historycznych. Fotorelacja