Książnica Stargardzka ogłosiła konkurs na wspomnienia mieszkańców Stargardu.

Książnica Stargardzka ogłasza konkurs literacko-historyczny, który ma na celu ocalenie od zapomnienia wspomnień mieszkańców Stargardu i okolic. Inicjatywa nosi tytuł „Moje miasto, a w nim…” i zachęca do podzielenia się osobistymi historiami związanymi z powojennym życiem w regionie.
Pomysł konkursu został zaprezentowany podczas wernisażu wystawy „Miasto ludzi, miasto czasu. Stargard po 1945 roku”. Data rozpoczęcia projektu nie jest przypadkowa – w maju obchodzimy 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej, Dzień Pionierów Stargardu oraz Tydzień Bibliotek.

– „Kiedyś było…” – to często początek opowieści o przeszłości. Dla jednych fartuszki z Luxpolu, smak lodów Bambino czy powódź z 1979 roku są częścią codziennych wspomnień Stargardzian, dla młodszych – niezrozumiałymi frazami. Warto, by te obrazy i wspomnienia stały się naszą wspólną pamięcią. Każdy z nas opowiada historię inaczej, a im więcej głosów, tym pełniejszy obraz przeszłości – podkreśla Jolanta Aniszewska, dyrektor Książnicy Stargardzkiej.

Konkurs ma charakter otwarty – skierowany jest do osób powyżej 16. roku życia. Uczestnicy mogą przesyłać swoje prace w jednej z dwóch kategorii: wspomnienia własne lub relacje spisane na podstawie wspomnień innych osób.

Teksty mogą przybrać formę pisemną (wydrukowaną lub ręcznie napisaną) albo nagraną jako plik audio. Organizatorzy nie narzucają konkretnej formy literackiej – liczy się przede wszystkim szczerość przekazu i autentyczność wspomnień. Prace można zgłaszać do końca 2025 roku.

Wybrane opowieści zostaną włączone do zbiorów Książnicy Stargardzkiej i mogą posłużyć jako materiał do publikacji książkowej. Organizatorzy liczą, że konkurs stanie się pretekstem do międzypokoleniowych rozmów, refleksji nad przemianami miasta i świadomego budowania lokalnej tożsamości.