Materiał sponsorowany
Koszykarze Spójni Stargard po emocjonującym spotkaniu pokonali AZS Koszalin 80:78.
Nasz zespół awansował do finału memoriału Romana Wysockiego. W niedzielę o godz. 12:30 stargardzianie zmierzą się z Kingiem Szczecin. Będzie to próba sił przed pierwszym ligowym meczem, który te drużyny rozegrają 6 października.
Sobotni pojedynek był pełen zwrotów sytuacji. AZS zaczął od prowadzenia 6:0 po trafieniach Aleksandara Radulovicia i Krzysztofa Jakóbczyka. Kolejne minuty należały jednak do rozpędzającej się Spójni. Dobrze w mecz wszedł Anthony Hickey, który pokazał swoje strzeleckie umiejętności. Trafił w sumie pięć z siedmiu prób trzypunktowych. Stargardzianie jeszcze w pierwszej kwarcie wyszli na prowadzenie 16:8, ale bardzo szybko pozwolili rywalom wyrównać.
Trener Krzysztof Koziorowicz grał dziewiątką zawodników. Szkoleniowiec ograniczył rotację, ale tego dnia i tak najlepiej prezentowała się pierwsza piątka. W drugiej kwarcie akademicy szli za ciosem. Wygrywali 27:18, ale gospodarz turnieju nie poddał się. Spójnia w kolejnych minutach zawzięcie goniła i na koniec trzeciej kwarty po trójce Hickey’a doprowadziła do remisu.
To zwiastowało wielkie emocje. Do gry włączyli się również stargardzcy kibice, którzy jeszcze bardziej żywiołowo wspierali zespół w trudnych momentach. Tych nie brakowało, bo goście wykorzystali krótki przestój biało-bordowych. Dragoslav Papić oraz Grzegorz Surmacz dali swojej drużynie kilka punktów przewagi. Odpowiedzieli jednak Hickey, Piotr Pamuła i Nick Madray. Taka seria dała wynik 75:69. W tym czasie drugi niesportowy faul popełnił Marek Zywert, co oznaczało wykluczenie z gry.
Spójnia wygrała 80:78, a rozstrzygnęło się to w ostatnich akcjach. Jeszcze 22 sekundy przed końcem był remis. MVP meczu został Anthony Hickey, który zdobył 23 punkty. Rozgrywający mógł mieć znacznie wyższy dorobek, ale trafił tylko 4/10 rzutów wolnych w tym 2/7 w końcówce spotkania. Oby w lidze było lepiej w tym elemencie.
Dla Spójni to ważne zwycięstwo. Beniaminek EBL pokazał, że może nie tylko walczyć na równi z ligowymi rywalami, ale także z nimi wygrywać. W niedzielę poprzeczka pójdzie zdecydowanie wyżej. Ten mecz kosztował drużynę sporo sił, a już o 12:30 finałowe spotkanie z Kingiem Szczecin. Rywale bez żadnych problemów pokonali w sobotę Energę Kotwicę Kołobrzeg aż 103:51. Byli skuteczni, ale przede wszystkim twardą defensywą odebrali I-ligowcowi wszystkie atuty.
Wyniki półfinałów IX memoriału Romana Wysockiego:
Spójnia Stargard - AZS Koszalin 80:78 (17:17, 17:21, 23:19, 23:21)
Spójnia: Anthony Hickey 23, Marcin Dymała 13, Nick Madray 12, Piotr Pamuła 11, Albert Owens 7, Dawid Bręk 5, Hubert Pabian 5, Maciej Raczyński 4, Wojciech Fraś 0.
AZS: Aleksandar Radulović 19, Dragoslav Papić 16, Grzegorz Surmacz 15, Maciej Kucharek 9, Marko Tejić 9, Brandon Walters 6, Krzysztof Jakóbczyk 3, Alan Czujkowski 1, Ratajczak 0, Marek Zywert 0.
King Szczecin - Energa Kotwica Kołobrzeg 103:51 (27:13, 17:14, 32:15, 27:9)
King: Kaspars Vecvagars 18, Martynas Sajus 17, Martynas Paliukenas 16, Tauras Jogela 15, Jakub Schenk 10, Mateusz Bartosz 7, Darrell Harris 7, Maciej Majcherek 6, Dominik Wilczek 5, Łukasz Diduszko 2.
Energa Kotwica: Szymon Ryżek 11, Łukasz Bodych 10, Paweł Lasota 6, Jakub Stanios 6, Przemysław Wrona 6, Daniel Grujić 4, Damian Janiak 4, Gracjan Dobriański 2, Jakub Zalewski 2.
Terminarz niedzielnych spotkań:
Godz. 10:00 Energa Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin
Godz. 12:30 Spójnia Stargard - King Szczecin
Nasz zespół awansował do finału memoriału Romana Wysockiego. W niedzielę o godz. 12:30 stargardzianie zmierzą się z Kingiem Szczecin. Będzie to próba sił przed pierwszym ligowym meczem, który te drużyny rozegrają 6 października.
Sobotni pojedynek był pełen zwrotów sytuacji. AZS zaczął od prowadzenia 6:0 po trafieniach Aleksandara Radulovicia i Krzysztofa Jakóbczyka. Kolejne minuty należały jednak do rozpędzającej się Spójni. Dobrze w mecz wszedł Anthony Hickey, który pokazał swoje strzeleckie umiejętności. Trafił w sumie pięć z siedmiu prób trzypunktowych. Stargardzianie jeszcze w pierwszej kwarcie wyszli na prowadzenie 16:8, ale bardzo szybko pozwolili rywalom wyrównać.
Trener Krzysztof Koziorowicz grał dziewiątką zawodników. Szkoleniowiec ograniczył rotację, ale tego dnia i tak najlepiej prezentowała się pierwsza piątka. W drugiej kwarcie akademicy szli za ciosem. Wygrywali 27:18, ale gospodarz turnieju nie poddał się. Spójnia w kolejnych minutach zawzięcie goniła i na koniec trzeciej kwarty po trójce Hickey’a doprowadziła do remisu.
To zwiastowało wielkie emocje. Do gry włączyli się również stargardzcy kibice, którzy jeszcze bardziej żywiołowo wspierali zespół w trudnych momentach. Tych nie brakowało, bo goście wykorzystali krótki przestój biało-bordowych. Dragoslav Papić oraz Grzegorz Surmacz dali swojej drużynie kilka punktów przewagi. Odpowiedzieli jednak Hickey, Piotr Pamuła i Nick Madray. Taka seria dała wynik 75:69. W tym czasie drugi niesportowy faul popełnił Marek Zywert, co oznaczało wykluczenie z gry.
Spójnia wygrała 80:78, a rozstrzygnęło się to w ostatnich akcjach. Jeszcze 22 sekundy przed końcem był remis. MVP meczu został Anthony Hickey, który zdobył 23 punkty. Rozgrywający mógł mieć znacznie wyższy dorobek, ale trafił tylko 4/10 rzutów wolnych w tym 2/7 w końcówce spotkania. Oby w lidze było lepiej w tym elemencie.
Dla Spójni to ważne zwycięstwo. Beniaminek EBL pokazał, że może nie tylko walczyć na równi z ligowymi rywalami, ale także z nimi wygrywać. W niedzielę poprzeczka pójdzie zdecydowanie wyżej. Ten mecz kosztował drużynę sporo sił, a już o 12:30 finałowe spotkanie z Kingiem Szczecin. Rywale bez żadnych problemów pokonali w sobotę Energę Kotwicę Kołobrzeg aż 103:51. Byli skuteczni, ale przede wszystkim twardą defensywą odebrali I-ligowcowi wszystkie atuty.
Wyniki półfinałów IX memoriału Romana Wysockiego:
Spójnia Stargard - AZS Koszalin 80:78 (17:17, 17:21, 23:19, 23:21)
Spójnia: Anthony Hickey 23, Marcin Dymała 13, Nick Madray 12, Piotr Pamuła 11, Albert Owens 7, Dawid Bręk 5, Hubert Pabian 5, Maciej Raczyński 4, Wojciech Fraś 0.
AZS: Aleksandar Radulović 19, Dragoslav Papić 16, Grzegorz Surmacz 15, Maciej Kucharek 9, Marko Tejić 9, Brandon Walters 6, Krzysztof Jakóbczyk 3, Alan Czujkowski 1, Ratajczak 0, Marek Zywert 0.
King Szczecin - Energa Kotwica Kołobrzeg 103:51 (27:13, 17:14, 32:15, 27:9)
King: Kaspars Vecvagars 18, Martynas Sajus 17, Martynas Paliukenas 16, Tauras Jogela 15, Jakub Schenk 10, Mateusz Bartosz 7, Darrell Harris 7, Maciej Majcherek 6, Dominik Wilczek 5, Łukasz Diduszko 2.
Energa Kotwica: Szymon Ryżek 11, Łukasz Bodych 10, Paweł Lasota 6, Jakub Stanios 6, Przemysław Wrona 6, Daniel Grujić 4, Damian Janiak 4, Gracjan Dobriański 2, Jakub Zalewski 2.
Terminarz niedzielnych spotkań:
Godz. 10:00 Energa Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin
Godz. 12:30 Spójnia Stargard - King Szczecin