Wizyty w Urzędzie Miejskim najmłodszych mieszkańców Stargardu nie należą do rzadkości. Urzędników w pracy odwiedzają przedszkolaki, uczniowie zerówek i szkół podstawowych, a także półkoloniści i uczestnicy zajęć świetlic TPD. Czasami dochodzi do wymian dzieci i młodzieży pomiędzy świetlicami. Jedna z takich grup, z Golczewa, odwiedziła dziś UM wraz ze swoimi rówieśnikami z oddziału prowadzonego przy ul. Konopnickiej.
Nasi goście poznali arkana pracy urzędników, a także odwiedzili tak interesujące miejsca jak np. serwerownia, czy gabinet zastępcy prezydenta.
Na spotkanie z najmłodszymi znalazła czas Ewa Sowa, która opowiedziała o tym, na co młodzi ludzie mogą liczyć przychodząc do urzędu. Oczywiście nie obyło się bez stargardzkich, promocyjnych cukierków i pakietów z gadżetami.
Foto: UM Stargard
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Urząd niestraszny, lecz przyjazny