Jakie kary powinny grozić wandalom, by takie czyny się nie powtarzały?
W Stargardzie nie brakuje miejsc, w których dają o sobie znać wandale. W zeszłym tygodniu uszkodzili oni wiatę autobusową przy ul. Bydgoskiej. Radni Rady Miejskiej Elżbieta i Krzysztof Dybowscy zastanawiają się, co może być przyczyną takiego zachowania i proponują środki zastępcze.
Wiesław Dubij, Komendant Straży Miejskiej w Stargardzie informuje, że w tym roku Straż Miejska w przedmiotowym bądź podobnym temacie realizowała już 19 zdarzeń. - Kary są do 500 zł w postaci mandatu karnego lub skierowanie wniosku o ukaranie do Sądu. Jeżeli zniszczenie mienia jest o większej wartości, to czyn taki ma znamiona przestępstwa i grozi sprawa z kodeksu karnego prowadzona przez Policję- dodaje Wiesław Dubij.
Niszczenie mienia to nie jedyne działania, wobec których podejmowane są interwencje Straży Miejskiej w Stargardzie. W tym roku strażnicy podejmowali już 39 działań w sprawie uszkodzonych znaków drogowych, 5 w sprawie uszkodzonych skrzynek energetycznych, 149 w sprawie uszkodzonej infrastruktury (przeważnie wyrwy w jezdni), 9 w sprawie uszkodzonej sygnalizacji świetlnej i 8 w sprawie awarii wodociągowej.
Komendant Straży Miejskiej w Stargardzie mówi, że wszystkie sprawy zgłaszane są do zarządców oraz przeprowadzane są rekontrole. - Ograniczenie wandalizmu wiąże się z prewencją miejsc zagrożonych, dyslokacją patroli w takich miejscach, także wspólnie z Policją oraz monitoringiem miasta, zwłaszcza w nocy- mówi Wiesław Dubij.
FOTO: Fb Elżbieta i Krzysztof Dybowscy
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Stargard
- Wandale niszczą miasto