Dzisiaj jest: 7.5.2024, imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry

Stargard fetuje. Spójnia - GKS 2:0

Dodano: 6 lat temu Autor:
Redakcja poleca!

Koszykarze Spójni Stargard perfekcyjnie wykorzystali atut gry przed własną publicznością. W drugim półfinałowym meczu pokonali GKS Tychy 93:77.

Stargard fetuje. Spójnia - GKS 2:0

O dominacji biało-bordowych świadczą wygrane wszystkie kwarty i przewaga w większości statystyk. Stargardzianie mieli najwyższą skuteczność w tych play-offach - 33/54 celne rzuty z gry (61%). Trafili 70% prób za dwa i 12/24 rzutów z dystansu. GKS poprawił skuteczność w porównaniu z sobotą i osiągnął 50%. Gospodarze przeważali też w zbiórkach (32:22) i asystach (24:13). Jedyny element, w którym byli gorsi to straty - 18:13.

W niedzielę Spójnia nie czekała długo, bo już w pierwszej kwarcie pokazała swoją moc. Przegrywała 5: 9, ale od tego czasu zdobyła 16 punktów z rzędu. To był czas trafiającego z dystansu Dawida Bręka. Rywale odpowiedzieli serią 11 punktów. Wykorzystali chaos, jaki wprowadziło kilka zaskakujących decyzji sędziowskich. Arbitrzy rozgrywali swój mecz, ale po przerwie pozwolili na więcej koszykarzom. Dzięki temu znakomite fragmenty defensywnej gry Spójni przyniosły rezultat.

Nasi koszykarze bezpieczną przewagę uzyskali w drugiej kwarcie (49:38). Tradycyjnie dobra trzecia odsłona nie była tak efektowna. Właśnie w tej części dominowała defensywa. W ataku były małe problemy i dlatego GKS nie stracił zbyt wiele. Goście nie mogli trafić do kosza, a niemoc Spójni przełamał Marcel Wilczek.

Gorąco było jeszcze na początku czwartej kwarty. Po trafieniu Michała Jankowskiego przyjezdni przegrywali 63:68. Wtedy podopieczni Krzysztofa Koziorowicza podkręcili tempo i z łatwością odjechali. Pewnie zwyciężyli 93:77. Trzeci mecz odbędzie się w Tychach w sobotę, 5 maja.

Spójnia ponownie wygrała, bo miała wiele opcji w ataku. Alan Czujkowski zdobył 18 punktów i miał dziewięć asyst. Trafił 6/9 rzutów z gry. Najwięcej punktów zdobył Marcin Dymała - 19 (8/12). Dwucyfrowy dorobek osiągnęli również Dawid Bręk i Hubert Pabian. Skuteczny był Wojciech Fraś, który w 16 minut rzucił 14 oczek (5/6 z gry).

GKS również pokazał bardziej ofensywne oblicze. Czterech koszykarzy zdobyło po kilkanaście punktów. To Dawid Słupiński, Michał Jankowski, Norbert Kulon oraz Marcin Kowalewski.

Spójnia Stargard - GKS Tychy 93:77 (27:25, 22:13, 19:17, 25:22)

Spójnia: Marcin Dymała 19, Alan Czujkowski 18, Dawid Bręk 15, Wojciech Fraś 14, Hubert Pabian 13, Marcel Wilczek 9, Karol Pytyś 3, Konrad Koziorowicz 2, Maciej Raczyński 0.

GKS: Dawid Słupiński 18, Michał Jankowski 16, Norbert Kulon 15, Marcin Kowalewski 13, Tomasz Deja 5, Filip Małgorzaciak 4, Damian Szymczak 4, Piotr Hałas 2.

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2-0 dla Spójni Stargard

 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
20 lat w Unii Europejskiej. Fotorelacja