Tak się jednak nie stało, bo goście nie sprawili niespodzianki. Polacy prezentowali się solidnie. Warta uwagi jest poprawa w bloku oraz obronie. Trudno jednak ocenić, czy w starciu z silniejszym przeciwnikiem pozwoli to odnieść zwycięstwo. Martwić może niska skuteczność Dawida Konarskiego, który został zmieniony przez Łukasza Kaczmarka. Daleki od optymalnej formy jest również Bartosz Kurek. Pewnie atakował, natomiast Michał Kubiak.
Biało-Czerwoni kontrolowali sytuację, choć mecz z Estonią był wyrównanym widowiskiem. Najwięcej emocji przyniosła końcówka drugiego seta rozgrywana na przewagi. Gorąco zrobiło się też w trzeciej partii, bo zdecydowanie lepiej zaczęli Estończycy, którzy prowadzili 13:9. Gospodarze szybko jednak odrobili stratę a w końcówce ponownie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W najważniejszych momentach wróciła skuteczna zagrywka, która przyniosła tyle punktów w meczu z Finlandią.
Polacy z dwoma zwycięstwami zajęli drugie miejsce w Grupie A. To oznacza, że o ćwierćfinał powalczą w barażu. Rywalem będzie w środę 30 sierpnia o godz. 20:30 w Krakowie Słowenia. Wicemistrz Europy sprzed dwóch lat pokonał 3:0 Hiszpanię, ale kolejne dwa mecze przegrał 0:3 - z Rosją i Bułgarią. Jeżeli Biało-Czerwoni uporają się ze Słoweńcami to ich ćwierćfinałowym przeciwnikiem będzie Rosja.
Bezpośredni awans do ćwierćfinału zapewniło sobie czterech tryumfatorów grup. Oprócz Serbów ten przywilej uzyskali Rosjanie, Niemcy i Belgowie. Z Mistrzostwami Europy 2017 pożegnały się reprezentacje Estonii, Hiszpanii, Słowacji oraz Turcji.
Wyniki 3. kolejki Grupy A:
Polska - Estonia 3:0 (25:21, 26:24, 25:22)
Serbia - Finlandia 3:0 (25:20, 25:18, 34:32)
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Serbia | 3 | 3-0 | 9:2 | 8 |
2. | Polska | 3 | 2-1 | 6:3 | 6 |
3. | Finlandia | 3 | 1-2 | 3:8 | 2 |
4. | Estonia | 3 | 0-3 | 4:9 | 2 |
Polska - Słowenia
Bułgaria - Finlandia
Włochy - Turcja
Francja - Czechy