coraz częściej prezentujemy pozytywną postawę wobec z internetu oraz załatwiania różnych spraw – w tym finansowych - online – wynika z raportu „Postawy Polaków wobec obrotu bezgotówkowego” opublikowanego przez NBP w lutym tego roku.

Badanie przeprowadzane cyklicznie przez bank centralny ilustruje duże zmiany w ciągu ostatnich lat. Wzrosła liczba osób korzystających z komputera (z 64 proc. w 2009 r., przez 70 proc. w 2013 r., aż do 74 proc. w 2016 r.), zwiększyła się również częstotliwość korzystania z Internetu – obecnie niemal wszyscy internauci są online przynajmniej kilka razy w tygodniu (z 81 proc. w 2009 r., przez 89 proc. w 2013 r., do 94 proc. w 2016 r.). Wśród osób kupujących przez internet obserwuje się znaczący wzrost płacących za te zakupy kartami (50 proc. obecnie vs. 37 proc. w poprzednich pomiarach).

Choć wciąż około 10 proc. Polaków obawia się zagrożeń związanych z byciem oszukanym w internecie, to ponad połowa z nas nie dostrzega „zdecydowanie” albo „raczej” zagrożeń związanych z płatnościami elektronicznymi. Tym, którzy się nie boją, przypominamy jednak, że niebezpieczeństwa płynące z nieprzestrzegania zasad ostrożnościowych są realne.

"Niestety liczba nadużyć nie maleje" – mówi były wiceprezes Związku Banków Polskich Mieczysław Groszek, informując, że banki, które są wydawcami kart płatniczych, cały czas pracują nad wzmocnieniem ich bezpieczeństwa. Zastrzeganie kart też staje się coraz łatwiejsze i bardziej powszechne - na przykład za pomocą numeru 828 828 828 zastrzeganych jest obecnie ok. 10 proc. kart, czyli ok. 100 tys. rocznie.

Zaś co do kradzieży bezpośrednio z konta: warto sprawdzać datę ostatniego logowania do bankowości elektronicznej. Mało osób zdaje sobie sprawę, że ta banalna czynność może nam zaoszczędzić sporo kłopotów. Weryfikacja kalendarza operacji na naszym internetowym rachunku jest bardzo prosta. Jeśli daty się nie zgadzają – należy powiadomić o tym bank i szybko zmienić hasło.

I tu miejsce na radę tytułową: stwórz silne, unikalne hasło do konta. Powinno być jedyne w swoim rodzaju: długie oraz składające się z wielkich i małych liter, cyfr i znaków specjalnych. Nie powinno być to hasło, którego używamy przy innych okazjach, ani słowo czy ciąg znaków zbyt proste do odgadnięcia, jak np. data urodzin (niektórzy jako hasła wciąż używają „123456”!).

Jak takie hasło zapamiętać? Odwołaj się do jakiegoś faktu, wyrazu albo skojarzenia znanego tylko tobie – radzą eksperci.

www.kurier.pap.pl