Grupa B
Najwcześniej odbyło się spotkanie Rosji ze Słowacją. Spotkanie na początku było dość pasywne, wcale nie przypominało to gry o wszystko – a tylko wygrana realnie przedłużała szanse na korzystny wynik. Dopiero po 25 minutach mogliśmy zobaczyć groźną akcję w wykonaniu Rosjan – Smolov trafił tuż obok słupka. Słowacy nie chcieli pozostać dłużni i już kilka minut później, Hamsik zagrał przez połowę boiska do Weissa, a ten najpierw zwiódł dwójkę rywali, a następnie posłał piłkę do bramki. 1:0 dla Słowacji. To była kapitalna asysta Hamsika. Słowacy nie chcieli poprzestać na jednym golu i w 45 minucie spotkania znów przeprowadzili skuteczną akcję zakończoną golem. Znów mieliśmy duet Weiss – Hamsik. Ten pierwszy asystował z krótko rozegranego rzutu rożnego, a drugi będąc już na polu karnym popisał się genialnym strzałem z ostrego konta. Bramka z cyklu stadiony świata i kandydat do gola turnieju. Do przerwy Rosjanie schodzili z bagażem dwóch bramek.
Po przerwie Rosjanie znów potrzebowali prawie 20 minut by stworzyć dobrą akcję. Znów strzelał Smolov – tym razem trafiając w bramkarza. Słowacy przeszli już do strategii utrzymania wyniku i udało im się to aż do 80 minuty. Wtedy to honorowe trafienie zaliczyli Rosjanie. Po składnej akcji i kilku podaniach w polu karnym, dośrodkowanie wykorzystał Denis Glushakov. Niestety na nic więcej Rosjan już stać nie było. Porażka stała się faktem i obecnie zamykają tabelę grupy B z nikłymi szansami na awans do 1/8 finału.
Rosja – Słowacja
’32 Weiss
’45 Hamsik
Po przerwie Rosjanie znów potrzebowali prawie 20 minut by stworzyć dobrą akcję. Znów strzelał Smolov – tym razem trafiając w bramkarza. Słowacy przeszli już do strategii utrzymania wyniku i udało im się to aż do 80 minuty. Wtedy to honorowe trafienie zaliczyli Rosjanie. Po składnej akcji i kilku podaniach w polu karnym, dośrodkowanie wykorzystał Denis Glushakov. Niestety na nic więcej Rosjan już stać nie było. Porażka stała się faktem i obecnie zamykają tabelę grupy B z nikłymi szansami na awans do 1/8 finału.
Rosja – Słowacja
’32 Weiss
’45 Hamsik
Grupa A
Drugim środowym spotkaniem była potyczka Rumunii ze Szwajcarią. W lepszej sytuacji podchodzili Helweci, którzy mieli na swoim koncie 3 punkty, ich rywali 0. Próbę otwarcia wyniku przeprowadziła Szwajcaria – jednak Haris Seferovic będąc w polu karnym nie trafił w dogodnej sytuacji w bramkę. Ten sam zawodnik znów zmarnował wyśmienitą okazję w 15 minucie spotkania mając przed sobą wyłącznie bramkarza. Na domiar złego 3 minuty później sędzia dopatrzył się ciągnięcia za koszulkę i podyktował rzut karny dla Rumunii. Jedenastką pewnie wykorzystał Bogdan Stancu. Do przerwy obie drużyny miały jeszcze po jednej szansie, ale wynik nie uległ zmianie.
W drugiej połowie do roboty wzięli się piłkarze Szwajcarii, a wyrównanie nastało już w 57 minucie spotkania. Admir Mehmedi wykorzystał źle wybitą piłkę posyłaną z rzutu rożnego i potężnym strzałem z półwoleja nie dał szans bramkarzowi. Do końca spotkania nie zobaczyliśmy już klarownych sytuacji. Spotkanie nie należało do wybitnie ciekawych i remis jest tutaj sprawiedliwym wynikiem.
Rumunia – Szwajcaria
’18 Stancu (k) ’57 Mehmedi
Na zakończenie wieczoru gospodarze turnieju podejmowali outsidera swojej grupy – Albanię. Bez swoich największych gwaizd w składzie – Pogby i Griezmanna, za to z Martialem i Komanem. Francuzi odnieśli wydawałoby się przekonywujące zwycięstwo 2:0, jednak tak naprawdę męczyli się ze sforsowaniem obrony aż 90 minuty. Wtedy po dobrym dośrodkowaniu główkował Griezmann. 5 minut później zwycięstwo przypieczętował Payet po szybkiej kontrze. Albańczycy postawili wyjątkowo trudne warunki gospodarzom i mieli nawet dogodne okazje do strzelenia bramki, jak w 52 minucie gdy piłka po strzale głową trafiła w słupek. Francuzi wygrywają i pewnie awansują do kolejnej fazy, jednak kibice oczekiwali od nich zrobienia tego w znakomitym stylu.
Francja – Albania
Griezmann ‘90
Payet ‘95
W drugiej połowie do roboty wzięli się piłkarze Szwajcarii, a wyrównanie nastało już w 57 minucie spotkania. Admir Mehmedi wykorzystał źle wybitą piłkę posyłaną z rzutu rożnego i potężnym strzałem z półwoleja nie dał szans bramkarzowi. Do końca spotkania nie zobaczyliśmy już klarownych sytuacji. Spotkanie nie należało do wybitnie ciekawych i remis jest tutaj sprawiedliwym wynikiem.
Rumunia – Szwajcaria
’18 Stancu (k) ’57 Mehmedi
Na zakończenie wieczoru gospodarze turnieju podejmowali outsidera swojej grupy – Albanię. Bez swoich największych gwaizd w składzie – Pogby i Griezmanna, za to z Martialem i Komanem. Francuzi odnieśli wydawałoby się przekonywujące zwycięstwo 2:0, jednak tak naprawdę męczyli się ze sforsowaniem obrony aż 90 minuty. Wtedy po dobrym dośrodkowaniu główkował Griezmann. 5 minut później zwycięstwo przypieczętował Payet po szybkiej kontrze. Albańczycy postawili wyjątkowo trudne warunki gospodarzom i mieli nawet dogodne okazje do strzelenia bramki, jak w 52 minucie gdy piłka po strzale głową trafiła w słupek. Francuzi wygrywają i pewnie awansują do kolejnej fazy, jednak kibice oczekiwali od nich zrobienia tego w znakomitym stylu.
Francja – Albania
Griezmann ‘90
Payet ‘95