Dzisiaj jest: 6.1.2025, imieniny: Kacpra, Melchiora, Baltazara

Takiej serii w tym sezonie jeszcze nie było. PGE Spójnia powalczy o trzecie zwycięstwo z rzędu

Dodano: 3 dni temu Autor:
Redakcja poleca!

W 13. kolejce Orlen Basket Ligi koszykarze PGE Spójni Stargard podejmą Start Lublin.

Takiej serii w tym sezonie jeszcze nie było. PGE Spójnia powalczy o trzecie zwycięstwo z rzędu

W 13. kolejce Orlen Basket Ligi koszykarze PGE Spójni Stargard podejmą Start Lublin. Sobotni pojedynek w hali OSiR (godz. 15:30) ma duże znaczenie w rywalizacji o awans do turnieju o Pekao S.A. Puchar Polski.

Uczestników zawodów, które odbędą się w dniach 13-16 lutego poznamy najpóźniej 19 stycznia. Aktualnie PGE Spójnia Stargard z bilansem 6-6 jest ósma w tabeli, co dawałoby jej wyjazd do Sosnowca. Orlen Basket Liga jest jednak tak wyrównana, że ponownie na rozstrzygnięcia trzeba będzie czekać może nawet do ostatniego meczu 15. kolejki.

Start Lublin z siedmioma zwycięstwami zajmuje szóstą pozycję. Gospodarze w sobotę mogą nawet wyprzedzić swojego przeciwnika. Stanie się tak, jeżeli wygrają różnicą minimum czterech punktów. Nawet jednak przy większej przewadze warto walczyć o każde "oczko", bo to zespoły, które mogą mieć identyczny bilans - zarówno w połowie, ale też na koniec rundy zasadniczej. W grę wchodzą też małe tabelki z udziałem więcej niż dwóch drużyn. Goście wygrywając, uciekną PGE Spójni. Mogą też awansować na podium, jeżeli swoje mecze przegrają drużyny z Warszawy. Start traci tylko punkt do wicelidera. Nie może jednak czuć się bezpiecznie, bo taką samą przewagę, jak stratę do Trefla ma nad zespołem zajmującym 10. pozycję.

PGE Spójnia powalczy o trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu. Takiej serii Biało-Bordowi jeszcze nie mieli w sezonie 2024/2025. Ostatnich sześć spotkań to podwójna przeplatanka. Zaczęło się od dwóch zwycięstw, później były dwie porażki, a następnie dwa zwycięstwa. Drużyna prowadzona od sezonu 2024/2025 przez trenera Wojciecha Kamińskiego zaczęła od wygranej w Toruniu. Start jednak przegrał trzy kolejne mecze, ale później miał też serię czterech zwycięstw.

Do Stargardu przyjedzie drużyna, która wygrała pięć z sześciu ostatnich meczów. Potknęła się tylko w Warszawie, sensacyjnie przegrywając z grającymi w okrojonym składzie Dzikami 63:75. Wcześniej Start wygrał z Kingiem w Szczecinie (82:81) i u siebie z Treflem Sopot po dwóch dogrywkach (122:121). W ostatnim meczu lubelski zespół wygrał u siebie z Energa Icon Sea Czarnymi Słupsk 83:77. Scenariusz był charakterystyczny dla tego zespołu. Słaby początek (11:23), ale później powrót do gry i zwycięstwo.

Aż siedmiu koszykarzy Startu zdobywa średnio ponad 10 punktów, czym nie może się pochwalić żaden inny klub Orlen Basket Ligi. Emmanuel Lecomte ze względu na kontuzję opuścił pięć ostatnich spotkań, a w siedmiu wcześniejszych meczach do 18,1 punktu dokładał cztery asysty. Wyróżnił się, trafiając 36 z 36 rzutów wolnych. Zastępował go Tevin Brown, który w czterech meczach zdobywał 16,8 punktu. Czołowymi postaciami są też Tyran De Lattibeaudiere (15,3), Courtney Ramey (15), Ousmane Drame (13,4), Jakub Karolak (11,9), oraz Cj Williams (11,4).

Koszykarze PGE Spójni są zdecydowanie bardziej nieregularni i dobre mecze przeplatają słabszymi występami. Najrówniej gra Luther Muhammad (średnio 18,3 punktu), który w sześciu meczach rzucił minimum 20 "oczek". Drugim strzelcem ze średnią 11,1 jest Ta'lon Cooper, co obrazuje, jakie problemy stargardzianie mają w ataku, skoro siedmiu koszykarzy rywala ma lepsze osiągnięcia. PGE Spójnia ma tylko dwóch graczy przekraczających średnio ponad 10 punktów, co jest najgorszym takim wynikiem w lidze, bo inne zespoły mają po minimum trzech takich koszykarzy.

PGE Spójnia Stargard - Start Lublin / sobota 04.01.2025 godz. 15:30.

 


 

Materiał sponsorowany

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
5. Stargardzki Triathlon Mikołajkowy