Dzisiaj jest: 22.11.2024, imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Tych założeń nie zrealizowała PGE Spójnia Stargard

Dodano: 7 miesięcy temu Autor:

Tych założeń nie zrealizowała PGE Spójnia Stargard

Koszykarze PGE Spójni Stargard tym razem nie przerzucili bardzo ofensywnie nastawionego rywala. Biało-Bordowi przegrali w 28. kolejce Orlen Basket Ligi z Polskim Cukrem Startem Lublin 108:110.

- To będzie bardzo ciekawy mecz, bo obie drużyny mogą zrobić duży krok w kierunku play-offów. Wygraliśmy pierwszy mecz dzięki naszej obronie i oczywiście chcemy to powtórzyć też w Lublinie. Znamy jakość naszego przeciwnika. O'Reilly i Durham są bardzo groźni w ataku, ale ja myślę, że dla nas najważniejszym celem będzie kontrolować strzelców i zbiórki - mówił w przedmeczowym wywiadzie z Agnieszką Łapacz z Polsatu Sport trener PGE Spójni Stargard, Sebastian Machowski.

W sobotnim pojedynku jednak od początku swoje warunki narzucili rywale. To oni nakręcali tempo i do tego imponowali skutecznością. PGE Spójnia tylko w drugiej kwarcie potrafiła zatrzymać przeciwnika, a w pozostałych częściach starała się go przerzucić. Ostatecznie pomimo kilku zwrotów sytuacji się to nie udało i to pomimo najlepszego ofensywnie meczu w wykonaniu Biało-Bordowych.

Zdobywająca średnio 81,9 punktu PGE Spójnia rywalizowała z zespołem, który po sobotnim meczu ma imponującą średnią 90,5 zdobywanych punktów i ustępuje tylko MKS-owi Dąbrowa Górnicza (95,2). Co ciekawe PGE Spójnia w niemal równie ofensywnych meczach wygrała już w Dąbrowie Górniczej i Szczecinie, a King również ma średnią 90 "oczek".

- Po pierwsze gratulacje dla zespołu z Lublina za zwycięstwo. Bardzo ofensywny mecz. Nie zagraliśmy znakomitej pierwszej kwarty, ale znaleźliśmy odpowiedź, żeby odwrócić rezultat i uzyskać 10 punktów przewagi. Oddaliśmy mecz w drugiej połowie, nie egzekwując akcji przeciwko strefie, tracąc piłkę, co dawało drużynie z Lublina szansę biegać do kontrataku. Znów byliśmy blisko, ale ponownie nie mogliśmy wyjść na prowadzenie. Ciężka porażka, ale kontynuujemy walkę o play-offy - ocenił sobotni pojedynek szkoleniowiec PGE Spójni Stargard.

Biało-Bordowi nie tylko nie zatrzymali duetu Liam O'Reilly (37 punktów i siedem asyst) oraz Jabril Durham (21 punktów i dziewięć asyst), ale również mieli kłopoty ze strzelcami. Tomislav Gabrić dołożył 27, a Jakub Karolak 13 "oczek". Gospodarze trafili 13/35 "trójek", a stargardzki zespół 12/31.

Polski Cukier Start wykorzystał 27/32 rzutów wolnych, a PGE Spójnia 20/24. Gospodarze popełnili tylko pięć strat przy 14 PGE Spójni. Rywale z tych błędów mieli dziewięć przechwytów, co przełożyło się też na 13 zdobytych punktów przy tylko czterech "oczkach" PGE Spójni ze strat Polskiego Cukru Startu. Z przedmeczowych założeń udała się tylko kontrola zbiórek, ale nawet duża przewaga (44:33) nie dała zwycięstwa.

- Bardzo ofensywny mecz. Niestety jeżeli dajemy drużynie rzucić tyle punktów już w pierwszej kwarcie, to później trudno wrócić do meczu, choć cały czas było na styku. Bardzo ofensywny mecz - tłumaczył w pomeczowej rozmowie z Agnieszką Łapacz z Polsatu Sport Dominik Grudziński, który dla PGE Spójni zdobył 16 punktów.

Dla skrzydłowego był to najlepszy mecz, jaki rozegrał w Orlen Basket Lidze. Czy końcówka obecnego sezonu będzie dla niego przełomowa? Dobrze zagrał już w derbach z Kingiem Szczecin, a w Lublinie efektywnie wykorzystał kwadrans spędzony na parkiecie. - Mam nadzieję, że tak. Trener Sebastian w końcu mi zaufał i to mnie cieszy. Dałem w tym meczu dużo drużynie i uważam, że jestem gotowy na play-offy i chcę dać jak najwięcej tej drużynie - zaznaczył Dominik Grudziński.

O play-offy PGE Spójnia będzie jeszcze musiała powalczyć w dwóch ostatnich meczach sezonu zasadniczego - 19 kwietnia (godz. 17:30) w hali OSiR z Enea Stelmetem Zastalem Zielona Góra oraz 27 kwietnia (17:30) w wyjazdowym starciu z Dzikami Warszawa. Żeby nie trzeba było liczyć na korzystne rezultaty Biało-Bordowi nie mogą się już potknąć i muszą zdobyć komplet punktów.

 

Zapisz się do newslettera:
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingu usług i produktów partnerów właściciela serwisów.
Retro Gaming w SCN FILARY. Fotorelacja